Typowo netfliksowe kameralne SF, ale chyba nie z Netfliksa.

Facet mieszka na odludziu, pracuje nad rozwojem robotyki i lawiruje między wymaganiami swojej firmy, ryzykiem bycia ofiarą szpiegostwa gospodarczego, zawartą umową z firmą, która dostarczyła tzw. archiwum, sprzęt w którym jest przechowywana resztka świadomości jego żony, a do tego po swojemu usiłuje stworzyć robocie ciało, w które mógłby wgrać świadomość swojej żony.

Ogólnie niezły film, jesli lubicie takie klimaty, jak w "Moon" czy "Tau"...

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.