W zasadzie Netflixa trzymam jeszcze wyłącznie dla ich dokumentów, bo tutaj trzeba przyznać brylują. W maju pojawił się na platformie w/w dokument, który mnie zafascynował.
Opis formalny
"Życzymy udanej jazdy: Psychodeliczne przygody" to film dokumentalny, w którym znani aktorzy, muzycy i komicy dzielą się prawdziwymi historiami o swoich najciekawszych odlotach. Naszpikowane gwiazdami rekonstrukcje i surrealistyczne animacje sprawiają, że widzowie sami stają się częścią tych zabawnych halucynacji. Film ma też poważniejszą stronę i omawia zalety, wady, historię, przyszłość, działanie, popkulturowy wpływ i olbrzymie możliwości środków halucynogennych. Film stanowi też nieoficjalny przewodnik po środkach zmieniających postrzeganie i pozwala rozwiać szereg otaczających je mitów. Próbuje on także odpowiedzieć na wiele pytań, które od dawna sobie zadajemy: Czy psychodeliki mogą pomóc w leczeniu chorób psychicznych? Czy sprawiają, że ludzie skaczą z okien? Czy naprawdę potrzebujemy tylko miłości? Czy drzewa umieją mówić?"
Przyznam, że niektóre wypowiedzi - a zwłaszcza Stinga mnie rozwaliły. Nie ma co tutaj ściskać pośladów i rozwodzić się nad poprawnością i co jest złe - a co dobre. Po prostu warto to zobaczyć do końca i samemu wyciągnąć wnioski. Dla niemających Netflixa - przerzucam Wam linka z mojej FB grupy... nie ma ca co
https://vidlox.me/nncd4lcazjn5
Opis formalny
"Życzymy udanej jazdy: Psychodeliczne przygody" to film dokumentalny, w którym znani aktorzy, muzycy i komicy dzielą się prawdziwymi historiami o swoich najciekawszych odlotach. Naszpikowane gwiazdami rekonstrukcje i surrealistyczne animacje sprawiają, że widzowie sami stają się częścią tych zabawnych halucynacji. Film ma też poważniejszą stronę i omawia zalety, wady, historię, przyszłość, działanie, popkulturowy wpływ i olbrzymie możliwości środków halucynogennych. Film stanowi też nieoficjalny przewodnik po środkach zmieniających postrzeganie i pozwala rozwiać szereg otaczających je mitów. Próbuje on także odpowiedzieć na wiele pytań, które od dawna sobie zadajemy: Czy psychodeliki mogą pomóc w leczeniu chorób psychicznych? Czy sprawiają, że ludzie skaczą z okien? Czy naprawdę potrzebujemy tylko miłości? Czy drzewa umieją mówić?"
Przyznam, że niektóre wypowiedzi - a zwłaszcza Stinga mnie rozwaliły. Nie ma co tutaj ściskać pośladów i rozwodzić się nad poprawnością i co jest złe - a co dobre. Po prostu warto to zobaczyć do końca i samemu wyciągnąć wnioski. Dla niemających Netflixa - przerzucam Wam linka z mojej FB grupy... nie ma ca co
https://vidlox.me/nncd4lcazjn5
--