Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci > Birds of Prey (And the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn) / Ptak…
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 4 lat temu
W sumie nie wiem czy się zawiodłem, mam mieszane uczucia. Ogólnie całkiem fajny film, da się obejrzeć. Ale jest inny niż się spodziewałem, jest w nim mniej szaleństw. Harley jest moim zdaniem trochę zbyt normalna.

Ogólnie film przypomina Suicide Squad, także wiadomo czego się spodziewać
Choć tu babski zespół formuje się bardzo późno i na krótko, i chyba tego mi tu najbardziej brakowało.

Poza tym - Gotham tu kompletnie nie jest mrocznym miastem, a Batman i Joker, to "wielcy nieobecni" ;)

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

arabek
arabek - Superbojownik · 4 lat temu
Film nijak nie przypomina miałkiego, niedopracowanego, zbyt ugrzecznionego i bezsensownie spłyconego Suicide Squad.

Batmana i Jokera nie żal.

Zgoda, że babski zespół zbiera się zbyt późno, ale też narracja to wymusiła. Dzięki takiemu a nie innemu poprowadzeniu narracji przygotowano pięknie grunt pod następny film (o ile powstanie, bo ze względów kasowych może do tego nie dość).

Poza powyższym pochwalić należy świetne zdjęcia i klimat, który idealnie pasuje do ekscesów panny Quinn. Udźwiękowienie w kinie też robiło odpowiednie wrażenie.

Na pewno nie jest to film zmarnowanych szans (za taki uważam Suicide Squad)… Z kina nie wychodziłem zawiedziony. Może delikatny niedosyt ze względu na zbyt małą ilość scen akcji, ale, te które zostały pokazane, było zrealizowane z odpowiednim rozmachem i wyczuciem.

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 4 lat temu
Przypomina. Podobny jest sposób poprowadzenia fabuły. Fakt, zrobili to lepiej, ale nadal podobieństwa są dostrzegalne.

A moim zdaniem film w Gotham, gdzie nie ma śladu Batmana, to jak zrobić film o X-Menach gdzie nie pojawia się Wolverine. No czegoś brakuje.

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.
Forum > Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci > Birds of Prey (And the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn) / Ptak…
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj