Nie wiem jak napisać recenzję - nie tego się spodziewałam
Fabuła od czapy, multigatunkowość [film drogi, komedia, horror, romans, apokalipsa, tragedia, sensacyjny, thriller..i pewnie coś jeszcze], pokręcone postacie, świetna muzyka i Billy Zane jako [to chyba najtrafniejsze określenie] chór grecki
Na minus trochę banałów i nieprzystających reakcji bohaterów na dane sytuacje, ale z drugiej strony - ten serial został tak napisany, że ciężko tu mówić o tym co być powinno.
W mojej opinii bardzo warto Ubawiłam się setnie
p.s. zaspoileruję, że piesek przeżywa. Ale czy Sean Bean ginie czy tym razem nie, to sami się przekonajcie
p.s. nie rozumiem tak słabych ocen na imdb i filmwebie.
p.s. serial kończy się tak, że może być kolejny sezon, ale tak naprawdę wcale nie musi.

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!