W sumie wcale nie taka prosta, jak wynika z polskiego tłumaczenia tytułu. Ale nie o tym.
Wpadła mi w ręce podczas porządków płyta DVD z tym filmem, a zatem uznałem, że to okazja go sobie odświeżyć.
Film pewnie każdy widział, bo to kanon kina, szkoda strzępić klawiaturę na recenzję.
Po kolejnym obejrzeniu, z ciekawości wlazłem na filmweb.pl i wiecie co? Ten film ma ocenę 7,7
7,7 kurwa.
Więcej mają (między innymi, pomijam naprawdę dobre filmy): Avengers (8,06), Mroczny rycerz (coś o Batmanie, nie widziałem, 7,97), Zwierzogród (widziałem, byłem w kinie z dzieckiem, fajna bajka, ale 7,87 w ocenie???). Na koniec zawiesił mi się system, bo Franek Dolas ma 7,79. Franek, kurwa, Dolas ma wyższą ocenę na filmwebie niż prawdziwe arcydzieło kinematografii jakim jest film Lyncha o podróży Alvina do chorego brata. Bordello bum bum.
Nie potrafię tego ogarnąć.
Wpadła mi w ręce podczas porządków płyta DVD z tym filmem, a zatem uznałem, że to okazja go sobie odświeżyć.
Film pewnie każdy widział, bo to kanon kina, szkoda strzępić klawiaturę na recenzję.
Po kolejnym obejrzeniu, z ciekawości wlazłem na filmweb.pl i wiecie co? Ten film ma ocenę 7,7
7,7 kurwa.
Więcej mają (między innymi, pomijam naprawdę dobre filmy): Avengers (8,06), Mroczny rycerz (coś o Batmanie, nie widziałem, 7,97), Zwierzogród (widziałem, byłem w kinie z dzieckiem, fajna bajka, ale 7,87 w ocenie???). Na koniec zawiesił mi się system, bo Franek Dolas ma 7,79. Franek, kurwa, Dolas ma wyższą ocenę na filmwebie niż prawdziwe arcydzieło kinematografii jakim jest film Lyncha o podróży Alvina do chorego brata. Bordello bum bum.
Nie potrafię tego ogarnąć.