Bardzo fajny film. Kameralny, choć ma w ekipie znanych aktorow. Generalnie cała właściwą akcja dzieje się między 2 osobami granymi przez Jacksona i Ricci.

Fabularnie chodzi o to, że stary murzyn znalazl dziewczę, które ma zapalenie płuc i seksoholizm, a że akurat było mu źle, bo go żona opuściła, to postanowił się dziewczyną zaopiekować i ją wyleczyć. Jak się domyślacie, Jackson gra tu zupełnie inną rolę niż te do jakich nas ostatnio przyzwyczaił. Ale "motherfucker" też się trafił

Piszą, że to dramat, ale nie przejmujcie się - w filmie chodzi o blues. Reszta to tylko wypelniacz (podobna relacja fabuly do muzyki byla w "Baby Driver").
Bluesowa ścieżka dźwiękowa, Jackson grający bluesa, śpiewający bluesa, gadający w rytmie bluesa... mógłby spokojnie wydać kilka płyt w swojej aranżacji, pewnie rozeszłyby się na pniu...

Tak więc szczerze polecam.

@wisz-nu "Kameralny, choć ma w ekipie znanych aktorow."

... wytłumaczysz zależność?

@poradnia no właśnie tu nie ma zależności, wręcz przeciwnie - znani aktorzy raczej rzadko bywają w spokojnych, kameralnych produkcjach.

Zwłaszcza tacy jak Samuel L. Jackson

Więc oceniając film po nazwiskach moznaby się spodziewać jakiejś wysokobudżetowej produkcji, akcyjniaka, itp.

Faktycznie, Samuel L. Jackson przyzwyczaił widzów do grania w gangsterskich akcyjniakach, ale chodzi mi o to, że kameralność nie jest wyznacznikiem słabej obsady.

To nadal brzmi jak wstęp do pornola

@poradnia słabe to nie jest przeciwieństwo znanych.

@wisz-nu chciał, nie chciał, w świecie kina, sukcesy z popularnością są ściśle związane.

Mina starego po wywiadówce

@poradnia w show-biznesie popularność jest wyznacznikiem sukcesu. Ale niekoniecznie klasy aktora.

Podobnie w drugą stronę, można być zajebistym aktorem ale nie odnieść sukcesu. Zwłaszcza w Hollywoodzie

@brogman bardziej po promocji w żapce

@wisz-nu Nie rozmawiamy i szołbiznesie w znaczeniu sensu stricto, tylko o przemyśle filmowym.

Film ma easter eggi z filmów Tarantino.


@corwin
Dodaj do tego, że trzyma ją na łańcuchu.

@poradnia reguły są zasadniczo takie same

@Jez_z_lasu easter eggow nie zauważyłem

@wisz-nu Zgadza się, również te dotyczące używania słów zgodnie z ich przeznaczeniem.

@poradnia niesamowite, kolejny raz się ze mną zgadzasz...

@wisz-nu to teraz jestem skołowany :| Może patrzyłem na film przez pryzmat tego jak podobna (w moich oczach) do Umy Thurman z Kill Billa jest Christina Ricci. I szukałem najdrobniejszych podobieństw. I to nie tylko z wyglądu ale czasami (nie wiem czy specjalnie, może tak) również upodabniając się w niektórych scenach manierą, tonem głosu, przewracaniem oczami, pozycją głowy. Plus niektóre "tarantinowskie" ujęcia. I religijna przemowa a propos leczenia "wickedness" skojarzyła mi się z Ezechielem 25:17 Julesa. Może szukane na siłę, ale bawiło mnie ogromnie polowanie na takie momenty

@wisz-nu zgadzałbym się, gdybyś wiedział o czym piszesz

@poradnia miło by było, gdybyś sam wiedział o czym piszę, bo znowu - pierwsze co zacząłeś to dopieprzanie się na siłę do jednego zdania, którego nie zrozumiałeś. Potem, jak się okazało - nie zrozumiałeś wyjaśnienia, nastepnie wydalo się, ze nie rozumiesz słów, których używasz...

Wreszcie, w końcu, zacząłeś sprawiać wrażenie, że chyba coś jednak dotarło, a teraz znowu zaczynasz coś na siłę kombinować.

Idź spać, bo chyba przemęczony jesteś po procesji...

@Jez_z_lasu co fakt, to fakt - zwłaszcza Ricci jest niepodobna do Ricci
Skojarzenia zupełnie naturalne, ale mi te podbienstwa wydały się niezamierzone.

@wisz-nu chciałem jedynie zwrócić uwagę, że zdanie: "Kameralny, choć ma w ekipie znanych aktorow." jest bez sensu. Słowo "kameralny" w żaden sposób nie determinuje do takiej wycieczki. Pewnie chodziło ci o coś w rodzaju: "Kameralny, choć występujący w nim aktorzy przyzwyczaili nas do pojawiania się w nieco bardziej widowiskowych produkcjach...".

@poradnia o, czyli jednak zrozumiałeś przekaz.

@wisz-nu zrozumiałem, że jego fragment jest bez sensu, a i jeszcze... że nadal u ciebie cieniutko z przyjmowaniem krytyki

@poradnia jest różnica między krytyką a krytykanctwem.

@wisz-nu osoby słabo znoszące uwagi bardzo często używają takiej argumentacji...

@poradnia A Ty, nawet gdybyś komuś kija w dupę wsadził, to będąc przed sądem oskarżonym o gwałt broniłbyś się, że tylko uraczyłeś organkiem oświaty

@poradnia a osoby nie rozumiejace pojęcia "konstrutywna krytyka" używają Twojej argumentacji.

@wisz-nu fajne masz akcje, takie nie za dorosłe

@poradnia możesz się we mnie przeglądać jak w lustrze

@wisz-nu nie mogę sobie wyobrazić tej sceny, jest zbyt... kameralna

Ale za to z dobrym aktorem w roli zwierciadła

Choć niezbyt sławnym

@wisz-nu aktorem dobrym, niezbyt sławnym... ale za to chętnie używającym słów, których znaczenia nie zna