Serial o nawiedzonym domu. Jak ktoś lubi horrory o duchach, to gorąco polecam. Serial ma niesamowity klimat, nie straszy jum scareami, tylko tym czego nie ma. Straszy ciszą i oczekiwaniem na coś co może się wydarzyć.
Historia trochę przypomina mi "TO" Stephena Kinga, a trochę "Lśnienie". Mamy dosyć wielką rodzinę, która zamieszkuje w starym domu. Poznajemy historię każdego z bohaterów, po czym historia przenosi nas we współczesne czasy, do pewnego makabrycznego zdarzenia. Cała rodzina znów spotyka się razem i musi stawić czoło przeszłości.
Bardzo przyjemny film na wieczór, gdy szybko się robi ciemno.
Zgaście światła, odpalcie kina domowe, bo bardzo fajny dźwięk jest w serialu. te ciche stuki, skrzypienia, oddechy słyszane za plecami.

https://www.youtube.com/watch?v=G9OzG53VwIk&t=91s

Chciałam dodać, że jak ktoś nie przepada za klasycznymi horrorami, to ten być może i tak przypadnie mu do gustu. Większości horrorów nie daję rady obejrzeć, ale ten był naprawdę fenomenalny. W sumie biorąc pod uwagę całokształt i zakończenie, powiedziałabym raczej, że to thriller / dramat fantasy z duchami.

Właśnie dlatego lubię takie serialowe, i jednosezonowe historie jak American Horror Story.


Ja bym łyknął takie "Opowieści z krypty" wyprodukowane w Polsce. Żeby maczali w nich palce wszyscy znani artyści.Pokazać ciekawe historie, z krwią, groteską i seksem.

Właśnie skończyłam 4 odcinek. Jest mega

mówicie? to może lookne. po Barrym nie mam co oglądać

szczerze mówiąc, spodziewałam sie takiego Amityville dla ubogich.
właśnie odpalam siódmy odcinek

:discordia pada w jeden dzień pierdyknela 7 odcinków megasny, nie?

Pani z krzywą szyją mi się podobała

Oglądam sobie 5 odcinek i nagle spływa na mnie olśnienie, że już to gdzieś widziałam. A przynajmniej znam imiona bohaterów i podobny nawiedzony dom. Kojarzycie ten film? https://www.filmweb.pl/film/Nawiedzony-1999-776

Serial super, zaczęłam go oglądać w nocy i bałam się wyjść z pokoju

dobry serial. totalnie nie w moich klimatach, tym bardziej dziwi że mi sie podobał. jedyny minus to mało ciekawe zakończenie.

Jestem po 7 odcinku. Prosiłam wczoraj wieczorem męża, żeby mnie odprowadzil do kibla na siku

:brogman namówiłeś zdążyłem wczoraj pierwszy odcinek i klimat niezły. Ciężko w środku nocy pójść do toalety

A mnie się właśnie zakończenie podobało. Było mało zaskakujące, ale jednak czekałam na coś takiego "odprezajacego i łatwiejszego w odbiorze" niż cały serial. Rewelacja

Mnie irytowały dłużyzby i te dialogi w odc 7 i 8. Gdzie pojawiał się ojciec

Fajne właśnie było to, że mogłam się oswoić z tymi duchami i później już ich się tak nie bałam

https://www.youtube.com/watch?v=E5D1ThFKDvU