Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Moto > uwagi serwisanta- jakos tak wyszlo. Wybierzcie sobie auto
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
zaDuplin - Superbojownik · przed dinozaurami
toyota carina 2 litry diesel - nie turbo 1994 rok
kupiona w 2004 z przebiegiem ponad 200 kkm
po 4 latach ekspolatacji od 2004:
padla rura wydechowa (tzw portki) - zamiennik w miejscu pekniecia ma flexa - wada fabryczna.
padly amory z tylu - no cóz. nalezalo im sie.
pasek rozrządu - nadszedł czas i przebieg. oraz paski poboczne
sprzeglo - baba jezdzila trzymajac noge na pedale - serio. mordega wymienic ale potem zapominasz.
przewody hamulcowe hampli z przodu - kazali wymienic przy badaniu
chlodnica - lezy i czeka na wymiane bo tak

poza tym - klocki hebli przednich, filtr paliwa.
filtr powietrza, oleju. Olej ( ten do smarowania )kilka razy bo lata plyna.
w miedzyczasie auto nabija km....czyli lejesz i jezdzisz potem lejesz
i jezdzisz...
Auto nie do zajebania i kropka.
Nawet przez babe która toto uzywa od kupienia na co dzien. Nawiasem mowiac moja niemal ex-zona.
zadnych problemow z elektryka lub innymi dupersznitami.

Kolega:
Golf 1999 1.8 20V - nie turbo.
problem z zamkiem tylnej klapy - 10 minut pracy.
teraz padlo sprzeglo bo dal zonie jezdzic..... wymiana w weekend.



Kolega:
Carina 1.8 benzyna, automat. rocznik 1997
przez 3 lata jak znam auto a wiem ze wróci jak bedzie cos nie tak:

wymiana pompy wody
wymiana paska rozrządu i klockow z przodu.
pranie tapicerki i odkurzanie.
zmiana filtra oleju i oleju
wlewanie.
wlewanie
itd

Kolega:
Magane Classic 1.6 8v 1998:
silnik zmieniony bo tak...nazbierało sie km...
wymiana poduszki skrzyni biegów
wymiana wlacznika swiateł cofania
wymiana platikow w wodziku zmiany biegów.
notoryczne problemy z elektryka
wymiana odbiornika IR od immobilisera
wymiana cewki zaplonowej
wymiana paska rożądu i pasków klinowych - norma)
wymiana kompletu klockow i szczek plus regulacja.
wymiana silnika krokowego przepustnicy
fchuj drobiazgów elektrycznych do roboty......
znikanie wiatraka od nagrzewnicy - notoryczne.
aktualnie nie jezdzi bo elektryka zwariowała i daje nic albo za malo na komputer. ostatnio pompa paliwa dostala rozwód z kompem.....

Kolega:
Brava 1999 1.2 16v
Wymiana wszystkich paskow - w tym rozrzadu.
wymiana szczek i klocków - plus robota z zaciskami
wymiena cewek zaplonowych.
wymiana uszczelki pod glowica wraz z planowaniem ( wredna konstrukcja glowicy silnika 1.2 16V)
wlasnie pada sprzeglo i rozrusznik. pada tez znowu uszczelka pod glowica.



Kolega:
Astra 1994 1,4 benzyna:
padnieta pompa wody - trzeba bylo wykuc ( serio - przecinak i mlotek) ja z silnika.
wymiana prawego wachacza bo silentblock sie wziol i urwal.
cieknie chlodnica i nagrzewnica - na razie chemia wlana i przestalo - ale do wymiany.
pasek rozrządu - skoro pompa to czemu nie.
Prawy wachacz - silenblock do wymiany

Kolega:
Astra 1995 1.7 Diesel bez turbo -jezdzaca na filtrowany albo i nie olej ze smażalni frytek:
Lewe łozysko koła do wymiany.
Lewy wachacz do wymiany - silentblock powiedział papa.
Klocki do wymiany ( tylko przód).
Tarcze tez niestety bo sie zwichrowały.
Filtr paliwa.
Paski klinowe. Rozrząd nie robiony bo poco.


PASSAT b3 PRZEJSCóWKA 1995
Wziety jako martwy 2 lata temu niemal.
swiece, filtry, klocki przod na dzien dobry poszly tak samo jak pasek rozrządu i paski klinowe
cewka zapłonowa tez sie okazalo ze lepiej wymienic.
plastikowy króciec do układu chłodzenia - ciekło.
wszystkie 4 amory do wymiany poszly bo tak - mogłem zciagnac z poslki za małą kase wiec czemu nie....
padł alternator - wymiana
od naprawy po wzieciu - tylko wspomniany alternator - i jezdzi...
nudy.
leje, jade, leje, jade...

--
make me believe and I will die for you

jose_loco
Typowe...największy syf w autach na "F"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
daewoo espero to dobry samochód jednak ja zmieniłem o nim zdanie po tym jak kilka zdarzyło się naprawiać .Najbardziej wkierwia rdza, gnije wszystko, jak nie były ruszane tylne tuleje wachaczy to bez rwania nie pójdzie. Te wcześniejsze maja metalowa miskę olejową która też gniją, tapicerka się odkleja i odbarwia no ale to daewoo:P.Silnik nie do zajebania opel w końcu.
Mi się zdarza tylko takie stare kondony naprawiać nie będę się o nich rozpisywał i tak tego już nikt nie kupuje.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
quartz - Superbojownik · przed dinozaurami
:szultz - no właśnie, gnije tak samo jak Opel Spróbuj kiedyś wymienić tuleje tylnego wahacza w CC/Seicento Miski olejowe to problem nie tylko Daewoo. Tylko, że nikt nie myślał projektując to cudo, że w Polsce ma jeździć 15 czy więcej lat

Przemo_K
Nie przebijecie mnie - mogę napisać książkę "Sam naprawiam Subaru Libero"

--
ja sobie tylko cichutko siedzę, przysłuchuję się i notuję...

happy
nie że gnije czy że rdza...
to jest ekologiczne autko i brakuje mu znaczka ...



--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Iskierka
uwagi serwisanta powiadasz..a ja mam uwagi do samych serwisantów i to co robią z autami, gdy je im zostawiasz na przegląd czy też naprawę....

--
klikaj klikaj...

https://polskajestnaprawdefajna.blox.pl/html

jose_loco
.....dla tego klient nie powinien mieć prawa wejścia na warsztat...tak jak rodzina na sale operacyjną....niektórych rzeczy bez młota nie da się zrobić
...nie mówię o zwykłym syfiarstwie czy partactwie bo to inna kwestia

Alfred_ok
:jose_loco ja (jeszcze nie swoja) skode daje do takiego serwisu w którym jak wymieniłeś moge być obecny przez cały czas naprawy i dopytywać się co sie właśnie dzieje.. wiec są takie warsztaty.

--

Przemo_K
Ja tylko raz na wieeele wizyt w warszatach miałem zonka, kiedy "mechanik" trzy tygodnie naprawiał usterkę, którą inny zrobił w czasie dniówki.
Czyli ogólnie na +

--
ja sobie tylko cichutko siedzę, przysłuchuję się i notuję...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
zaDuplin - Superbojownik · przed dinozaurami
Zeby nie było - serwisem zajmuje sie amatorsko pomagajac kumplom.Zdażuyło sie że jestem bardziej manualnie rozwinięty niz oni...
Poprostu tak mnie naszło żeby spisać doswiadczenia.

Pod "opieka" mam kilka autek - i nie zdażyło mi sie żeby wrócilo któres (ops - jedno) na ta sama albo powiązaną usterke.

ops - przeciągnąłem śrube fi 8mm dokrecajac pompe wody co wylazlo po miesiącu.
i nie zarabiam na tym...a moze powinienem.

--
make me believe and I will die for you

Przemo_K
oj powinieneś przynajmniej jak ktoś zacznie jęczeć, że coś jest znów nie tak, to będzie satysfakcja, że zapłacona robota.
ja przestałem robić przysługi niektórym, bo nie dość że za darmochę, to jeszcze narzekali, że nie tak jak trzeba... ale w innej branży ;)

--
ja sobie tylko cichutko siedzę, przysłuchuję się i notuję...

jose_loco
ja najpierw naprawiałem też tylko dla kumpli z drugim kolegą (mechanik z wykształcenia) i on mnie nauczył wszystkiego co umiem dzisiaj..... stało się tak że pracowałem na warsztacie jako mechanik..niby najlepszy warsztat w mieście...i mieliśmy swoją reputację itp...klienci wchodzili na warsztat...choć moim skromnym zdaniem niektórzy nie powinni mieć wstępu...mówię tu o upierdliwych wszystko lepiej wiedzących i znających się lepiej na wszystkim ...oraz przewrażliwionych klientach którzy myślą że tylko czekasz kiedy nadarzy się okazja by coś popsuć w jego nowiusieńkim ośmioletnim Tico !!

:zaDuplin z własnego doświadczenia ci poradzę...bierz pieniądze...choćby symboliczne....nieraz plułem sobie w brodę że za darmo coś komuś cały dzień dłubałem...i jeszcze marudził że nie tak czy siak...zero wdzięczności

Iskierka
jose ja też nie mówię "o zwykłym syfiarstwie czy partactwie bo to inna kwestia"

a np. o panach z autoryzowanego serwisu, którzy cuda na kiju wyprawiają z twoim autem, często nowym często na "zimnym silniku"...oj widziało się co nieco...oj serce bolało

a co do reszty..trudno nie patrzeć mechanikom na ręcę, jak niektórzy nie potrafią nawet uzasadnić wymiany niktórych części

--
klikaj klikaj...

https://polskajestnaprawdefajna.blox.pl/html

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Serwisówki nakazują wymianę pewnych części nie podając przyczyn po prostu wymiana przy określonym przebiegu.

Iskierka
w kwestii wymiany miałam na myśli nieautoryzowane zakłady

--
klikaj klikaj...

https://polskajestnaprawdefajna.blox.pl/html
Forum > Moto > uwagi serwisanta- jakos tak wyszlo. Wybierzcie sobie auto
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj