Porsche, kto by o tym nie słyszał. Firma powstała do nazwiska Ferdynanda Porsche. Założył ją jej syn trzy lata przed śmiercią ojca.

Sam Porsche zaprojektował Garbuska:


Jego dzieckiem był również niszczyciel czołgów Ferdynand.
Swoją drogą szajski, gdyż zapomniano mu zamontować karabin maszynowy. Za sprawą tego niedopatrzenia stał się łatwym łupem piechoty. Był także bardzo awaryjny i niesterowny (nie dziw, ważył 65 ton). Więcej jak połowa została zniszczona w bitwie pod Kurskiem (chrzest bojowy maszyny)

Zaprojektował także superciężki czołg (188t). PzKpfw VIII "Maus". Jeden egzemplarz brał udział w walce. Wyjechał przed fabrykę, w której go zbudowano i oddał 2 strzały. Jeden jedyny egzemplarz (złożony z dwóch innych przez ruskich) stoi z muzeum w kubince


Właśnie. Czy mogę tu wrzucać więcej o czołgach (w końcu to też pojazdy jeżdżące)?

fajne, nie wiedziałem tego

Kurde, źle napisałem o Mausie, ale nie chce mi się poprawiać.

Czołgi od Porsche? Dziadek będzie zdegustowany.