Wydarzyła się standardowa usterka. Pękł bolec we wkładce stacyjki, ten element, który się obraca w kostce i uruchamia rozrusznik. Prosta sprawa, najtrudniejsze było wyjecie wkładki.
Przy okazji dodam, że pasuje niemal bliźniaczo podobna wkladka od Corsy B. Różnice są znikome, w każdym razie z obu wkładek poskładałem jedną do kupy.
Przy okazji się dowiedziałem kilku rzeczy:
1.
Wkładki topran są gorsze jakościowo, wszystko jest jakieś takie cieńsze, słabsze, delikatniejsze. Ale generalnie - działa.
2.
Chyba wszystkie wkładki są robione z gownolitu - ZnAl.
3.
Daewoo w matizach oszczędzało na blaszkach, którymi się paruje kluczyk z wkładką - w oplach było 10 blaszek, w daewoo używają 8. I krótsze kluczyki.
4.
Matiz ma immobilizer, ale jakiś dziwny. Przy stacyjce w plastikowej ramce musi być wtyczka z dwoma kabelkami. Bez tego nie odpali. Ale kluczyk nie ma pestki, bo jest nieoryginalny.
Po zamontowaniu dowiedziałem się, że uszkodzeniu uległa tez kostka stacyjki. Bo nie odcina prądu od radia i gniazda zapalniczki, kiedy wyjmę kluczyk.
A wyłączając radio JVC przyciskiem odkryłem standardową usterkę radyj JVC. Ponoć w każdym modelu, każdym roczniku, itp. W końcu się to wydarzy - zwarcie na mikrostyku.
Tu wyszło zwarcie na włączniku. W efekcie radio praktycznie wcale nie reaguje na panel. Tylko na przycisk od wysuwania cd oraz na wlozenie pendrive'a
Przy okazji dodam, że pasuje niemal bliźniaczo podobna wkladka od Corsy B. Różnice są znikome, w każdym razie z obu wkładek poskładałem jedną do kupy.
Przy okazji się dowiedziałem kilku rzeczy:
1.
Wkładki topran są gorsze jakościowo, wszystko jest jakieś takie cieńsze, słabsze, delikatniejsze. Ale generalnie - działa.
2.
Chyba wszystkie wkładki są robione z gownolitu - ZnAl.
3.
Daewoo w matizach oszczędzało na blaszkach, którymi się paruje kluczyk z wkładką - w oplach było 10 blaszek, w daewoo używają 8. I krótsze kluczyki.
4.
Matiz ma immobilizer, ale jakiś dziwny. Przy stacyjce w plastikowej ramce musi być wtyczka z dwoma kabelkami. Bez tego nie odpali. Ale kluczyk nie ma pestki, bo jest nieoryginalny.
Po zamontowaniu dowiedziałem się, że uszkodzeniu uległa tez kostka stacyjki. Bo nie odcina prądu od radia i gniazda zapalniczki, kiedy wyjmę kluczyk.
A wyłączając radio JVC przyciskiem odkryłem standardową usterkę radyj JVC. Ponoć w każdym modelu, każdym roczniku, itp. W końcu się to wydarzy - zwarcie na mikrostyku.
Tu wyszło zwarcie na włączniku. W efekcie radio praktycznie wcale nie reaguje na panel. Tylko na przycisk od wysuwania cd oraz na wlozenie pendrive'a
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.