https://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-gdi-C29832604.html

Może coś podpowiecie? Bo samochód wygląda wiarygodnie, a akurat terenowych autach spod znaku 3 diamentów nie wiem zbyt dużo. A może jakiś użytkownik się znajdzie wśród bojowników?

Jak nie zajeżdżony, zadbany, można brać.
Przy tym silniku GDI odradzam gaz, to jest bezpośredni wtrysk.
No i przy skrzyni automatycznej mogą być problemy, ale jak będzie ok to nic nie powinno się dziać.

o mitsubishi z GDI tu ladnie pisza:
https://www.zlomnik.pl/index.php/2012/08/29/10-powodow-zeby-nabijac-sie-z-samochodu-sasiada/

Hmmmm, widać na zdjęciach odświeżacz powietrza, znaczy palili w aucie. Syf w samochodzie, znaczy nie dbali o niego dostatecznie, mimo opisu. Niby drobnostki, a jednak..... Wydaje mi się, że jak ktoś chce sprzedać auto, to go chociaż do myjni zawiezie?
Tu masz za 18 tys:https://allegro.pl/pajero-pinin-1-8-mpi-5-drzwi-poznan-kornik-i3789353311.html
A tu masz młodszy i w dieslu:https://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-glx-7-osob-skora-rej-2007r-C28846431.html
Tak tylko zerknąłem na pierwsze lepsze oferty.
Jakbym ja kupował, to już po zdjęciach byłby u mnie passe.
Ale ja to ja.

:leeeroy w każdym aucie mam odświeżacz powietrza, a nigdy w swoim aucie nie paliłem. Po prostu lubie wsiadać do pachnącego wnętrza. Jedyny syf jaki widać bo trochę błota na wycieraczkach. O zgrozo, stawali butami na wycieraczkach! I nie wiem gdzie ty widzisz jak u*ebany samochód, przecież on czysty jest. A, no tak, przecież butelka wody i 5 papierków na półce leży. Zgroza.

:tomcat_tc Tak, ujebany jest w środku i źle to świadczy o sprzedającym. Do sprzedaży auto ma lśnić, zwłaszcza w środku, chociaż do zdjęcia. I wcale nie jestem przekonany, że odświeżacz jest do odświeżania ot tak sobie. Nie znam nikogo kto ma auto i nie paląc ma w środku odświeżacz. Nikogo, a znam trochę osób i jeździłem z kimś. Ale może to jakaś nowa świecka tradycja, aby bez potrzeby wąchać chemię?
Właśnie brak uwagi w takich detalach natury ogólnej (wycieraczki, syf niesprzątnięty) świadczy, że właściciel nie dbał i o inne rzeczy, może w silniku, może przy usterkach.
Pokazywali w TV, jak facet jedzie z golfem do handlarza, a ten daje mu za niego 800 euro w stanie tak jak jest. Potem jedzie nim na myjnię, polerowanie lakieru, szybki lifting tapicerki- całość ze 3 godziny, auto już dostaje na wejściu 1400 euro, a koszt to był chyba z 200 euro tych zabiegów.
O tym, że jednak ważne jest to co w środku- piszą nawet handlarze.
Tu:https://www.magazynauto.pl/uzywane/news-slady-usterek-w-ogloszeniach,nId,1029063#pst66722391
I tu:https://blog-skup-aut-bielsko.blogspot.com/2013/10/diabe-tkwi-w-szczegoach-puapki-w.html
Tak jak napisałem, u mnie takie auto już w przedbiegach odpada, nawet jakby cena była atrakcyjna

Jeżeli brać, to tylko diesla, silnik GDI jest w porządku, ale jak masz auto od nowości i o nie dbasz, z drugiej, trzeciej ręki bym nie zaryzykował.

ja tylko chciałem wtrącić, że też mam odświeżacz, a nie palę

co do syfu (właśnie jestem na etapie szukania nowego samochodu) - wolę syf od nabłyszczonego cacka, przynajmniej widzę samochód w normalnym stanie, a nie przygotowany pod sprzedaż

:leeeroy
zbyt czysty źle świadczy o sprzedającym - oznacza, że coś ma do ukrycia
np. błyszczący nowością silnik oznacza, że olej cieknie

a ja np. samochod myje od wielkiego swieta. Przy czym Boze Narodzenie to zbyt male swieto

Za to o sprawność wozu dbam, co widac po moich pytaniach na tym forum

"I wcale nie jestem przekonany, że odświeżacz jest do odświeżania ot tak sobie." padłem

pierwsze słyszę, że choinkę zapachową wieszają tylko Ci co palą w samochodzie

:ugh_ps polecam swojego Grand Pajero

https://www.autodania.org/index.php?option=com_autostand&act=cat&task=showCE&id=5

hero a patrzyłem na tego Twojego XJ-a ale... w porównaniu do tego czym teraz jeżdżę, to niestety odpada - ze względu na bardzo ubogie wyposażenie

Odświeżacz w aucie = właściciel pali
:leeeroy mało ludzi znasz w takim razie
W firmie mamy 5 aut, w każdym odświeżacz a niechby ktoś spróbował fajkę zapalić

:symbiod a co ma twoj samochod czego nie ma w XJ?

faktycznie leeroy, ale pierdolisz jak potluczony. masz prawo,ale ja tez mam prawo to wyrazic.

hero np. navi, tv, wentylowane podgrzewane fotele z massażem... i trochę tam innych dziwnych

:liver_sausage88

Znaczy macie "wiatry na żołądku" lub kłopoty z oddechem? Jeszcze nie o***jałem aby sobie ot tak domestos wąchać czy inny chemiczny zapach, jeśli inne zapachy mnie nie drażnią w aucie (np. rozlany sok z kiszonej kapusty).

:symbiod nie wiem czy dobrze kojrze ,ale ty chyba jezdzisz jakas stara bmw 7. nie wiem po co kierowcy telewizja, tym bardziej ze i tak ta w bmw nie dziala juz. nawigacje mozna sobie dokupic , to tez nie problem, jedynie te fotele z masazem i wentylacja moga strasznie doskwierac.ale na ozyrysa, my rozmawiamy o samochodzie za 5 tys zl!!!
zaraz nastepny przyjdzie i powie, no fajny tej jaguar, maly przebieg,naeet przeboleje zajebiscie wygodne skorzane podgzrewane fotele bez masazu,ale te 210 koni to zdecydowanie za malo...
jak sie ma takie wymagania to sie upuje cayenne,albo nowego jaguara za 400 tys zl a nie marudzi, bo to, bo tamto. zreszta, jak ktos jest zainteresowany takim samochodem , to raczej jest pasjonat i kupuje go jako kolejne auto do kolekcji,a nie, za przeproszeniem, pierdoli o braku nawigacji w samochodzie 18 letnim. moze jeszcze magnetofon kasetowy ci przeszkadza?

:leeeroy nie mam zadnych problemow,nie pale takze papierosow ale w kazdym moim samochodzie wisi choinka o zapachu wanilii.po prostu lubie i co mi zrobisz? to tak jak z perfumami, nie trzeba jakos szczegolnie smierdziec zeby go uzywac, nie? czy sie myle?

hero przede wszystkim to 210 koni to za mało

a nowego.... no bez jaj, to już nie są jaguary a ja starą 7 wymieniłem na młodszą 7 w końcu, bo nie mogłem znaleźć nic innego co by mi pasowało, choć bliski S8 byłem

:symbiod a ile dales za ta nowa 7?

Silnik GDI klekocze jak diesel, zebys sie nie zdziwil. Ten typ tak ma

odświeżacz dla palaczy

tylko dla palaczy, chciałam powiedzieć

No z tym odświeżaczem to ktoś pojechał - mój ojciec pali jak smok, a nie ma odświeżacza, moja matka nie pali wcale, a odświeżacze wymienia co dwa miesiące, po prostu lubi jak pachnie.

A tak ogólnie - to jak na 10 letnie auto, to ta kierownica i pedały trochę za mało zużyte. Może głupia sprawa, ale w aucie, które ma najechane prawie 200k, to spodziewałbym się trochę startych jednak nakładek i trochę obtartej skóry na kierownicy. Normalnie sprawdza się też gałkę skrzyni biegów, ale tutaj automat, to nie da rady.

Jeździła niepaląca kobieta - obejrzyj sobie, jak dużo jest szpachli na błotnikach. Normalnie nikt by się nie chwalił tym, że autem jeździła kobieta, chyba, że myśli że kobiety nie gazują w autach. Błąd. Gazują bardzo. Uwalone chodniki mogą wskazywać na to, że są mocno już zniszczone te chodniki - wiem jak u mnie w aucie jest, że chodniczków materiałowych nie da się domyć za żadne skarby, bo brud jest już integralną częścią materiału, po kilkuset tysiącach kilometrów.

Na ostatnim zdjęciu, przyjrzyj się przejściu błotnik/zderzak. Zderzak ma jakąś przerwę czy uskok, może być niedomyte auto, może być spierniczona warstwa szpachli.

No i brakuje zdjęć silnika, albo właściciel nie pomyślał, albo z góry wiedział, że nikt nie weźmie auta po zobaczeniu tego, co jest pod maską. Pamiętaj - w 9/10 przypadków umyty silnik oznacza wycieki oleju, a w takim silniku remont kosztuje małą fortunę najprawdopodobniej.

hero nie nową, tylko nowszą... no i nie ma się co czarować, że kilka razy więcej niż za tego jaga

:symbiod nie sztuka jest przeplacic. za takiego jaga jak moj w polskich internetach tez chca ponad 15 tys. a czy sa w czyms lepsze? chocby tenhttps://allegro.pl/show_item.php?item=3818784791 moim jezdzil jeden wlasciciel, pelny serwis, wiec sam widzisz.(faktycznie moj jest do poprawek lakierniczych, bo go troszke zab czasu nadgryzl rdza, stad tez niska cena) nawet jak dales za ta swoje bmw 30 tys, to ja moge ja miec za 15 tys.ale chodzilo mi o cos innego.jak masz kolkakrotnie wiecej na wydanie, to nie patrzysz za tanimi samochodami, tylko wlasnie za tyle ile masz, a nie za 10tys, czy za 100 tys.wiec rozmowa o tym ze ma ubogie wyposazenie, nie ma sensu

:feanorek
takie pierdoly wygaduja ludzie ktorzy nie maja kompletnego pojecia o samochodach. znasz sie na komputerach, to sie wypowiadaj o nich, jestes restauratorem, to tez mow jak ekspert od jedzenia.ale z tym gazowaniem przez kobiety,dywanikach, szpachlach, umytym silniku to takie debilizmy wygadujesz ze az szkoda gadac.
jakies dziwne domysly, ktorych nijak nie da sie zweryfikowac,ale madrym fajnie byc w internecie. na takich madrali jak ty trafiam srednio na co 20-stym samochodzie. nazywam ich roboczo "szwagrami". mial w zyciu 3 samochody, w tym audi 80 b4, golfa i beemke e36, przyjezdzaja z wlasnym miernikiem lakieru i uwazaja sie za ekspertow.

Ze swojej strony nadmienię tylko, że "pajero" to po hiszpańsku slangowe określenie nałogowego onanisty.

dzięki ale szukam benzyny
btw - obejrzałem to auto i też mam co do niego wątpliwości, tak że dziękuję wszystkim za uwagi - również nie na temat