Pewien naukowiec chciał się dowiedzieć jak pasterze owiec radzą sobie z nadmiernym popędem seksulanym. Przecież spędzają tyle czasu na pastwiskach ... zaupełnie sami ... bez kobiet ...
Pierwszym obiektem badań był szkocki góral ... higlander... :
- No więc jak to jest mój przyjacielu ? Zapytał badacz pasterza po kilku kolejkach Guinessa ...
- No normalnie .. jak mi się zachce bardzo... to zakładam kalosze ... wybieram sobie najładniejszą owieczkę ... jej tylne nogi wsadzam w kalosze ... a przednie opieram o jakieś drzewo ... wtedy nie ma szans na ucieczkę ... i jest moja .... i biorę ją od tyłu ....
Drugim obiektem badań był pasterz z Australii ...
- No więc jak to jest mój przyjacielu ? Zapytał badacz pasterza po kilku kolejkach Fostera ...
- No normalnie .. jak mi się zachce bardzo to zakładam kalosze ... wybieram sobie najładniejszą owieczkę ... jej tylne nogi wsadzam w kalosze ... a przednie opieram o jakieś drzewo ... wtedy nie ma szans na ucieczkę ... i jest moja .... i biorę ją od tyłu ..
Trzecim obiektem był polski góral z Bukowiny ...
- No więc jak to jest mój przyjacielu ? Zapytał badacz pasterza po kilkunastu kolejkach bimbru ....
- No normalnie .. jak mi się zachce bardzo to zakładam kalosze ... wybieram sobie najładniejszą owieczkę ... jej tylne nogi wsadzam w kalosze ... a potem ją odwracam i kładę sobie jej przednie nóżki na biodrach ...
- Na biodrach ??? Ale po co ??
- A co ty tam wies Panocku ... wies jak one swietnie całujom ??
Pierwszym obiektem badań był szkocki góral ... higlander... :
- No więc jak to jest mój przyjacielu ? Zapytał badacz pasterza po kilku kolejkach Guinessa ...
- No normalnie .. jak mi się zachce bardzo... to zakładam kalosze ... wybieram sobie najładniejszą owieczkę ... jej tylne nogi wsadzam w kalosze ... a przednie opieram o jakieś drzewo ... wtedy nie ma szans na ucieczkę ... i jest moja .... i biorę ją od tyłu ....
Drugim obiektem badań był pasterz z Australii ...
- No więc jak to jest mój przyjacielu ? Zapytał badacz pasterza po kilku kolejkach Fostera ...
- No normalnie .. jak mi się zachce bardzo to zakładam kalosze ... wybieram sobie najładniejszą owieczkę ... jej tylne nogi wsadzam w kalosze ... a przednie opieram o jakieś drzewo ... wtedy nie ma szans na ucieczkę ... i jest moja .... i biorę ją od tyłu ..
Trzecim obiektem był polski góral z Bukowiny ...
- No więc jak to jest mój przyjacielu ? Zapytał badacz pasterza po kilkunastu kolejkach bimbru ....
- No normalnie .. jak mi się zachce bardzo to zakładam kalosze ... wybieram sobie najładniejszą owieczkę ... jej tylne nogi wsadzam w kalosze ... a potem ją odwracam i kładę sobie jej przednie nóżki na biodrach ...
- Na biodrach ??? Ale po co ??
- A co ty tam wies Panocku ... wies jak one swietnie całujom ??
--