Jedziemy sobie z moim lubym pociągiem. Podróż trwa długo (relacja Szczecin-Gdynia, 5 godzin), my sami w przedziale. Ja czytam, on słucha muzyki i przysypia. W okolicach Słupska zbrzydło mi czytanie, a on otworzył oczy, więc mówię:
- Kochanie, nudzę się, może byś mnie zabawił?
A on z kamienną twarzą;
- Jedziesz z księciem z bajki i jeszcze narzekasz!
- Kochanie, nudzę się, może byś mnie zabawił?
A on z kamienną twarzą;
- Jedziesz z księciem z bajki i jeszcze narzekasz!