Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawałki mięsne 2005 > Dziki... Zachód?
Rupertt
Rupertt - Fajranttoholik · przed dinozaurami
Małe miasteczko w Arizonie, skwar, kaktusy, spękana ziemia, nie da się ukryć - Dziki Zachód. Saloon wypełniony po brzegi kowbojami, którzy - jak to kowboje - piją whisky, tną w karty i od czasu do czasu naparzają się po twarzach krzesłami.
Nagle drzwi do saloonu otwierają się z trzaskiem i staje w nich... marynarz. Koszulka w paseczki, granatowe dzwony i czapeczka - jak z obrazka. Zapada cisza. Marynarz chwilę wodzi mętnym wzrokiem po lokalu wreszcie mówi:
- Przepraszam, wczoraj przypłynęliśmy, skoczyłem na szklaneczkę do tawerny, widać zapiłem ociupinkę za mocno... mniejsza z tym, mam jedno pytanko: którędy do portu?
W dotychczasowej ciszy zaczynają pobrzmiewać stłumione śmiechy.
- Portu? A jaki port masz na myśli, marynarzyku? - pyta jakiś przytomniejszy dżentelmen
Marynarz spogląda na kowboja z bezbrzeżnym zdziwieniem
- Jaki? Singapur przecież! A gdzie ja jestem...?

--
ryćk'n'rotfl

olsszak
dobrze że nie szczeka taka była impreza

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
YarpenZ - Superbojownik · przed dinozaurami
Czy na pianinie grał Majewski?

--
Nie ma się drugiej szansy, żeby zrobić pierwsze wrażenie.

hawkins
hawkins - Moderator Demoralizator · przed dinozaurami
pewnie ze zlotu JM wracał

--
Ryan Stiles (Drew Carey - Musical): My eyes are covered with glass... and look at the size of my ass :D

Samorodek

--
Gwóźdź, żeby się przebić dostaje w łeb, a człowiek żeby się przebić, musi czasem dostać porządnie w dupę.

lysy2

--
Jechać - nieważne dokąd. Ważne żeby bokiem...
Forum > Kawałki mięsne 2005 > Dziki... Zachód?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj