Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawałki mięsne 2005 > Mało dzisiaj autentyków, to wrzucę
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
gingo - Superbojownik · przed dinozaurami
:kociara mnie zrozumie, a „nie wtajemniczonym” tytułem wstępu : 20 kwietnia jest bardzo ważny termin podatkowy i ludzie mojej profesji roboty mają od przerąbania. Lepiej im doopy w tym czasie nie zawracać. W ogóle. W szczególności lepiej nie przychodzić z jakimiś durnymi rozliczeniami delegacji i prośbami o szybką zapłatę za coś tam. A informatycy to już w ogóle niech spadają, do czasu gdy nauczą się mówić o prostych rzeczach prostymi, polskimi słowami.


Wyruszyłem o północy z niedzieli na poniedziałek Lalunią Mą Najukochańszą do pewnego miasta, gdzie kobiety są piękne, serduszka mają bardzo dobre i cieplutkie, a tylko na JM pokazują się jako BJ i ikonkę na ten przykład złośliwie wstawiają. Plan zajęć na poniedziałek miałem tak napięty, że pracę zacząłem od ósmej i ostatnie spotkanie planowane było na godzinę 24, bez żadnej przerwy na obiad na przykład. Potem planowany szatańsko szybki (drogówka z radarami wtedy śpi) powrót do Łorsoł, by we wtorek od samego rana dążyć do zdążenia na czas podatkowy.
No, coś mi się nie zgadzało i trza było zadzwonić do szefa, by coś tam przedyskutować bardzo skomplikowanego. Samą okolicznością „nie zgadzania się” byłem wkurzony, to jeszcze wizja, że jakieś cenne minuty miną na rozmowę telefoniczną doprowadziła mnie do wyrwania paru włosów z już i tak Ły(li)sowego łba.

I mówię przez telefon do szefa : to bardzo ważne blablabla....
Szef : a to musimy przedyskutować. Gdzie pan jest ?
Ja : dwa piętra niżej.
Szef : O, to zapraszam do siebie.

I jestem. Mija dziesięć minut gadania – i nic. Ukradkiem zerkam na zegarek. Zgroza !!!

Po dwudziestu minutach szef rzekł: my to musi dokładnie omówić, ale teraz nie mam czasu.

Z ulgą sobie pomyślałem : wreszcie !!! W końcu do pracy, do komputerów, do podatków !!!

Z błogostanu wyrwał mnie szef : ale wie pan, to sprawa pilna, o dwunastej lecę do Madrytu, więc porozmawiamy dalej w samolocie..... Wracamy dzisiaj po północy do Warszawy.

Teraz to już całkiem wszystko olewam. Cały harmonogram zajęć poszedł się ............. (tu proszę wpisać dosadne, bardzo wulgarne słowo, bez żadnych wykropkowań lub gwiazdeczek).
I tak nie zdążę.

A Lalunia Ma Najukochańsza została i tęskni za mną bardzo.
I smutno mi, bo Jej smutno.

inga
któraz to wstawia ???Gdziez ona??? :d

skladak

uśmiechnę się, bo co mi pozostało!
Ja mogę co najwyżej wsadzić dup** do starego poniemieckiego grata i jechać .... kufa ja nie mam nawet gdzie jechać! Bo ten trup się nigdzie nie dowlecze! Wot żyźń sabacza! Ale co tam! Poczytam JM to się mi humor poprawi!

:gingo
udanego lotu bez turbulencji czy innych terrorystów

MauPaViaN
a tak tak, zgadzam się 20 kwietnia to bardzo ważny dzień piękny i superowski...jutro już nie będę taki młody

--
to na melanżu, to było na melanżu...

Liiina
Zarazzaraz :gingo - już wiem, czego mi brak w tej histoii: gdzie nuta seksizmu, zaprawiona męskim szowinizmem...? ;D

--
Tylko w bajkach i w marzeniach dziewczynek książę podjeżdża majestatycznie na białym koniu - w prawdziwym życiu koń albo się potknie, albo zes*ra

skladak
No toś mi :Mau przypomniał!!!
A niech Cie ... dopadnie i zrobi to co sugerował

20 kwietnia 1991r. - poznałem Zofie

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
gingo - Superbojownik · przed dinozaurami
:inga

Martyś ciłona jest


:Liiina

Nic nie rozumiem. Po moim wrzucie spodziewałaś się "nuty seksizmu, zaprawionej męskim szowinizmem" ???
Ni cholery - niczego nie rozumiem, skąd takie oczekiwania ???

Liiina
:ginguś - żartowniś ;D

--
Tylko w bajkach i w marzeniach dziewczynek książę podjeżdża majestatycznie na białym koniu - w prawdziwym życiu koń albo się potknie, albo zes*ra

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
Pomyślnych wiatrów i rozrywkowego lądowania .. o takiego :

CLICK !

;)

--

skladak

przy takim lądowaniu to mogą nie tylko "wiatry" wystąpić!
czego oczywiście nikomu nie życzę!

happy
hm... nie kumam co w tym śmiesznego
NTF

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
jestem

Samorodek
:gingo wysokich lotów bez wysokiej adrenaliny

--
Gwóźdź, żeby się przebić dostaje w łeb, a człowiek żeby się przebić, musi czasem dostać porządnie w dupę.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
to nie miało być śmieszne tylko adrenaliny dostarczać .. z resztą kto lądował na Majorce to miał podobne przeżycia

TF


--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:gingo... już ty wiesz co.

btw.
twierdzenie, że informatycy mówią niezrozumiale jest wybitnie tendencyjne.

kociara
kociara - Superbojowniczka · przed dinozaurami
A w ogóle twierdzenie, że podatkowcy mają w okolicach dwudziestego jakiś problem jest niezgodne z prawdą i pozbawione podstaw. Ja nba ten przykład ostatniego klienta skończyłam obrabiać przed godzinką i teraz siedzę i nóżką fajtam


Nie Ginguś, to nie było złośliwe

Iskierka
20 kwietnia są moje imieniny

--
klikaj klikaj...

https://polskajestnaprawdefajna.blox.pl/html

olimps
olimps - Superbojowniczka · przed dinozaurami
my juz po-15 kwietnia. od wczoraj moge rozmawiac z szefem pelnymi zdaniami.

--
I bitc* and moan because it gets things done.
Forum > Kawałki mięsne 2005 > Mało dzisiaj autentyków, to wrzucę
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj