ONETOWCY (ICBO) cz.264 witejcie po łykndzie i śmiechawke zaczynajcie..
pawelch
- HEJ LAMES TRZEBA SIE LACZYC Z NETEM PRZEZ WiFi! WTEDY ZADNE WIRUSY I ADWARE NIEGROZNE ! BO NIE JESTESCIE WTEDY PODLACZENI BEZPOSREDNIO KABLEM !TYLKO BEZPRZEWODOWO TO WIRUS NIE PRZEJZIE...
- Dobre wyniki daje też filtrowanie sygnału internetowego przez grubą warstwę szklanej waty.
- Mozna tez uzyc gabke ze starego materaca nasaczona srodkiem dezynfekujacym. Najbardziej jadowity wirus zrobi dziure, ale nie przejdzie!
- Ewentualnie filtr węglowy wyciągnięty ze świeżo zakupionego okapu kuchennego znanej polskiej firmy produkującej AGD. Można też taki okap zamontować nad komputerem, wówczas wszystkie niemiłe paskudy zostaną przezeń wchłonięte. Dobre efekty dają również filtry grzebieniowe wymontowane z telewizorów, ewentualnie filtr powietrza wyciągnięty z Ursusa C-330. Odradzam stosowanie filtrów z "Kamaza", ponieważ mogą nam wessać również dane z HDD.
- ja rozpalilem ognisko obok komputera i mam firewalla. Kabel przerzucam przez ogien i wirusy moga mi skoczyc aha.. kabel nalezy owinac folia alu, zeby sie nie spalil
- a nie masz piecyka gazowego? Lepszy!
- A jak masz internet kablowy to trzeba na kablu supełki powiazac, wirusy nie przejda
- Siła odśrodkowa wyrzuci je na zakrętach.
- Oj dzieciaku, dzieciaku! To wlasnie przez kabel wirus nie przejdzie, rozmawialem chora na grype tesciowa przez telefon, dlatego nie zarazilem sie, a wszyscy, ktorzy mieli z nia kontakt osobiscie i bezprzewodowo, sa juz chorzy
- Niee mowie wam. tylko wkład ze sandałow masona ktry wazy 100kg i pali malboro truskawkowe. Takie wkladki takich sandalow trzeba oblozyc kompa i wtedy jestesmy bezpieczni. No chyba ze taki super haker ktory posiada różdżke ksiezycowej ksieżniczki hama-huru-shkiowuna. Wtedy to koniec!!!! chyba ze tak jak zaprponowal; nasz kolega zaczniemy go okladac 10-letnim materacem!
- A jak się sprawdza listwa ?
- Nieskuteczna: wirusy sa niewidoczne, trudno je odgonic listwa.
- Mozna nia uszczelnic okna i drzwi.
- Co to jest WiFi?
- WirusFinder
- a ja jednak podlaczylbym kabel, przynajmniej bym wiedzial ktoredy robale przyszly
- kabel przezroczysty najlepiej
- ja codziennie wlewam do kompa ferwex (2 tabletki na szklanke wody)- w reklamie mowia, ze najlepszy na wirusy.
- Na wirusy może też pomóc smarowanie klawiatury i obudowy maścią rozgrewającą. Myszkę trzeba owinąć ciepłym kocem
- Tesciowa zrobila mi na komputer specjalny szalik wg.projektu, ktory opracowalem na komputerze, tylko uwaga, musi byc z jeleniej welny, ta nie wytwarza elektrycznosci statytcznej
- A ja krzycze od czasu do czasu:PUF! UFF! BUFF! i one widocznie sie boja, bo nigdy jeszcze nie zlapalismy wirusa, ani ja, ani moj komputer.
- Widać, że Ciebie też robili przez WiFi. Mózg nie przeszedł.
- Ja z powodzeniem stosuje wstrzykiwanie w kabel mieszanki spirytusu (moze byc denaturat) i aspiryny C. Tylko uwaga: trzeba wylaczyc komputer z gniazdka, inaczej wirus moze toba niezle potrzasnac!
- egzamin zdaje takze zalozenie czapki na monitor, a na obudowe trzeba kupic specjalny kombinezon izolacyjny. w zimie zawsze latwiej o jakiegos wirusa albo adware'a
- z wyjątkiem oczywiście wirusów wiatropylnych
- Na wirusy wiatropylne najlepszy sposob to wiatraczek, ustawiony w druga strone, lub odkurzac, ale ten drugi robi duzo halasu.
- wirusów wiatropylnych sie nie boje, ale na wszelki wypadek pracujac na komputerze zawsze zakladam majtki.
- A ja zabijam je zwykłą łapką na muchy (cena 2,99 PLN). Czasem któregoś nie zauważę, ale jak mi program antywirusowy zasygnalizuje, że mam to paskudztwo - rozbieram kompa i do wody z nim... Wirusy nie umieją pływać. A potem tylko ręczniczkiem po procesorze, dezodorantem po klawiaturze i już można dalej surfować.
- Internet bez wirusów kablem też można mieć tylko trzeba prezerwatywę na RJ nałożyć
- NIEPRAWDA!Najlepiej działa codzienne dawanie komputerowi(do napędu cd) pigułek witaminowych...A kabelek niech sie położy do łóżeczka i wypije mleczko z miodem,żeden wirus go nie zmoże!!!
- Ostatnio drwale nie muszą nic robić. W sieći zjawiają się "gotowce" porąbane jak ty.
- Jak komp już jest zawirusowany to należy zdjąć wentylatorek z procka i komp zaraze wypoci (wydymi)
dzięki pawelch
*******
Powracający satelita spadł na dom
- Skąd satelity wracają?
- Z nocnej wracają wycieczki.
- Panie, co mi tu pan tą kosiarką tak buczy?
- No wlasnie. Myslalem, ze satelity z zalozenia nie powinny wracac.
- Ze szpiegowskiej wracają wycieczki.
*******
- Czy w kapsule był Alf?
- Dobre ! Popieram Alfa w chińskiej wersji zwłaszcza, ze i om i Chińczycy lubią koty .... na obiad
- Alfa nie było, ale wg. nieoficjalnych informacji sterował ną Rysiu z Klanu.
- Podobno to jakiś niemowlak z planety Krypton.
- To możliwe, poprzedni niestety ostatnio zmarł.
- Właśnie wstałem, po przeczytaniu tego posta zrobiło mi się o godzinie 14:31 bardzo wesoło
- To wczoraj musiała byc niezła imprezka, co?
*******
- szczęśliwy rok świni a w mój dom pieprznął TIR co to oznacza???
- Spory wydatek w najbliższym czasie. Tak z kart wychodzi...
- oznacza to,że w przyszłości będzie tam parking
- kierowcy mają plany i zajeżdżają, a ten jeszcze tam mieszka
- Jeśli wierzysz w reinkarnację,to w drugim życiu będziesz oponą zimową z Dębicy.Pozdrowienia.
dzięki
pawelch
- HEJ LAMES TRZEBA SIE LACZYC Z NETEM PRZEZ WiFi! WTEDY ZADNE WIRUSY I ADWARE NIEGROZNE ! BO NIE JESTESCIE WTEDY PODLACZENI BEZPOSREDNIO KABLEM !TYLKO BEZPRZEWODOWO TO WIRUS NIE PRZEJZIE...
- Dobre wyniki daje też filtrowanie sygnału internetowego przez grubą warstwę szklanej waty.
- Mozna tez uzyc gabke ze starego materaca nasaczona srodkiem dezynfekujacym. Najbardziej jadowity wirus zrobi dziure, ale nie przejdzie!
- Ewentualnie filtr węglowy wyciągnięty ze świeżo zakupionego okapu kuchennego znanej polskiej firmy produkującej AGD. Można też taki okap zamontować nad komputerem, wówczas wszystkie niemiłe paskudy zostaną przezeń wchłonięte. Dobre efekty dają również filtry grzebieniowe wymontowane z telewizorów, ewentualnie filtr powietrza wyciągnięty z Ursusa C-330. Odradzam stosowanie filtrów z "Kamaza", ponieważ mogą nam wessać również dane z HDD.
- ja rozpalilem ognisko obok komputera i mam firewalla. Kabel przerzucam przez ogien i wirusy moga mi skoczyc aha.. kabel nalezy owinac folia alu, zeby sie nie spalil
- a nie masz piecyka gazowego? Lepszy!
- A jak masz internet kablowy to trzeba na kablu supełki powiazac, wirusy nie przejda
- Siła odśrodkowa wyrzuci je na zakrętach.
- Oj dzieciaku, dzieciaku! To wlasnie przez kabel wirus nie przejdzie, rozmawialem chora na grype tesciowa przez telefon, dlatego nie zarazilem sie, a wszyscy, ktorzy mieli z nia kontakt osobiscie i bezprzewodowo, sa juz chorzy
- Niee mowie wam. tylko wkład ze sandałow masona ktry wazy 100kg i pali malboro truskawkowe. Takie wkladki takich sandalow trzeba oblozyc kompa i wtedy jestesmy bezpieczni. No chyba ze taki super haker ktory posiada różdżke ksiezycowej ksieżniczki hama-huru-shkiowuna. Wtedy to koniec!!!! chyba ze tak jak zaprponowal; nasz kolega zaczniemy go okladac 10-letnim materacem!
- A jak się sprawdza listwa ?
- Nieskuteczna: wirusy sa niewidoczne, trudno je odgonic listwa.
- Mozna nia uszczelnic okna i drzwi.
- Co to jest WiFi?
- WirusFinder
- a ja jednak podlaczylbym kabel, przynajmniej bym wiedzial ktoredy robale przyszly
- kabel przezroczysty najlepiej
- ja codziennie wlewam do kompa ferwex (2 tabletki na szklanke wody)- w reklamie mowia, ze najlepszy na wirusy.
- Na wirusy może też pomóc smarowanie klawiatury i obudowy maścią rozgrewającą. Myszkę trzeba owinąć ciepłym kocem
- Tesciowa zrobila mi na komputer specjalny szalik wg.projektu, ktory opracowalem na komputerze, tylko uwaga, musi byc z jeleniej welny, ta nie wytwarza elektrycznosci statytcznej
- A ja krzycze od czasu do czasu:PUF! UFF! BUFF! i one widocznie sie boja, bo nigdy jeszcze nie zlapalismy wirusa, ani ja, ani moj komputer.
- Widać, że Ciebie też robili przez WiFi. Mózg nie przeszedł.
- Ja z powodzeniem stosuje wstrzykiwanie w kabel mieszanki spirytusu (moze byc denaturat) i aspiryny C. Tylko uwaga: trzeba wylaczyc komputer z gniazdka, inaczej wirus moze toba niezle potrzasnac!
- egzamin zdaje takze zalozenie czapki na monitor, a na obudowe trzeba kupic specjalny kombinezon izolacyjny. w zimie zawsze latwiej o jakiegos wirusa albo adware'a
- z wyjątkiem oczywiście wirusów wiatropylnych
- Na wirusy wiatropylne najlepszy sposob to wiatraczek, ustawiony w druga strone, lub odkurzac, ale ten drugi robi duzo halasu.
- wirusów wiatropylnych sie nie boje, ale na wszelki wypadek pracujac na komputerze zawsze zakladam majtki.
- A ja zabijam je zwykłą łapką na muchy (cena 2,99 PLN). Czasem któregoś nie zauważę, ale jak mi program antywirusowy zasygnalizuje, że mam to paskudztwo - rozbieram kompa i do wody z nim... Wirusy nie umieją pływać. A potem tylko ręczniczkiem po procesorze, dezodorantem po klawiaturze i już można dalej surfować.
- Internet bez wirusów kablem też można mieć tylko trzeba prezerwatywę na RJ nałożyć
- NIEPRAWDA!Najlepiej działa codzienne dawanie komputerowi(do napędu cd) pigułek witaminowych...A kabelek niech sie położy do łóżeczka i wypije mleczko z miodem,żeden wirus go nie zmoże!!!
- Ostatnio drwale nie muszą nic robić. W sieći zjawiają się "gotowce" porąbane jak ty.
- Jak komp już jest zawirusowany to należy zdjąć wentylatorek z procka i komp zaraze wypoci (wydymi)
dzięki pawelch
*******
Powracający satelita spadł na dom - Skąd satelity wracają?
- Z nocnej wracają wycieczki.
- Panie, co mi tu pan tą kosiarką tak buczy?
- No wlasnie. Myslalem, ze satelity z zalozenia nie powinny wracac.
- Ze szpiegowskiej wracają wycieczki.
*******
- Czy w kapsule był Alf?
- Dobre ! Popieram Alfa w chińskiej wersji zwłaszcza, ze i om i Chińczycy lubią koty .... na obiad
- Alfa nie było, ale wg. nieoficjalnych informacji sterował ną Rysiu z Klanu.
- Podobno to jakiś niemowlak z planety Krypton.
- To możliwe, poprzedni niestety ostatnio zmarł.
- Właśnie wstałem, po przeczytaniu tego posta zrobiło mi się o godzinie 14:31 bardzo wesoło
- To wczoraj musiała byc niezła imprezka, co?
*******
- szczęśliwy rok świni a w mój dom pieprznął TIR co to oznacza???
- Spory wydatek w najbliższym czasie. Tak z kart wychodzi...
- oznacza to,że w przyszłości będzie tam parking
- kierowcy mają plany i zajeżdżają, a ten jeszcze tam mieszka
- Jeśli wierzysz w reinkarnację,to w drugim życiu będziesz oponą zimową z Dębicy.Pozdrowienia.
dzięki
--
Jak zwykle żartowałem.
