Wyklady z matematyki. w sali okolo 50 facetow i 1 "Pani" magister. w pewnym momencie zrobilo sie troche glosno, wiec wspomniana magister uspokaja zgromadzenie slowami: "Panowie, spokojniej, was jest 50 a moje gardlo tylko jedno"...
nie musze chyba pisac co sie dzialo w sali, powiem tylko, ze odbyla sie przymusowa przerwa w zajeciach.
pozdrawiam
nie musze chyba pisac co sie dzialo w sali, powiem tylko, ze odbyla sie przymusowa przerwa w zajeciach.
pozdrawiam