Kobieta rodzi.
Wychodzi główka i jest czarna.
Lekarz pyta - Czy poszła pani do łóżka z murzynem ?
- Tak ale tylko raz.
Wychodzi tułów i jest żółty.
- Czy poszła pani do łóżka z chińczykiem ?
- Tak ale tylko raz.
Wychodzą nóżki i są czerwone.
- Czy poszła pani do łóżka z indianinem ?
- Tak ale tylko raz.
Dzieciak nie płacze.
Lekarz dał mu klapsa i zaczyna płakać.
Na to kobieta
- O boże dzięki ci że on płacze nie szczeka.
Wychodzi główka i jest czarna.
Lekarz pyta - Czy poszła pani do łóżka z murzynem ?
- Tak ale tylko raz.
Wychodzi tułów i jest żółty.
- Czy poszła pani do łóżka z chińczykiem ?
- Tak ale tylko raz.
Wychodzą nóżki i są czerwone.
- Czy poszła pani do łóżka z indianinem ?
- Tak ale tylko raz.
Dzieciak nie płacze.
Lekarz dał mu klapsa i zaczyna płakać.
Na to kobieta
- O boże dzięki ci że on płacze nie szczeka.