Pewnego dnia nad klasztorem gdzie mieszkaly siostry zakonne rozpentala sie wielka buza. Jeden z pioronow strzelil w klasztor... klasztor splonal, zakonnice zginely i ida do nieba. Trafiaja przed brama niebios i widza Swietego Piotra.
- Witam siostry - mowi Piotr - nadszedl wasz czas, ale zanim wejdziecie do nieba musze wam zadac jedno pytanie ,taki regulamin nic nie poradze. Otoz pytanie brzmi: Czy widzialyscie kiedykolwiek penisa?
Wsrod zakonnic zaczol sie maly gwar i obozenie. Jedna zakonnica podnosi niesmialo reke i mowi : Sw.Piotrze ja widzialam ale tylko popatrzylam i ucieklam.
Piotr na to - No, nic sie nie stalo to nie taki duzy grzech. Prosze podejdz do tej misy ze swiecona woda, przemyj oczy i wchodz do nieba.
Zakonnica uczynila co jej kazal. Po pewnym czasie zglasza sie druga zkonnica i mowi: Sw. Piotrze ja... ale ja tylko posmyralam po jajeczkach, posmyralam i ucieklam. Piotr na to - No nieladnie, nieladnie ale to tez nic wielkiego podejdz do misy przemyj rece i idz do nieba.
Nagle przez tlum przeciska sie taka mala gruba zakonnica, rozpycha sie lokciami i biegnie w strone misy ze swiecona woda. Sw. Piotr widzac to lapie zakonnice i pyta: A ty GDZIE ?!?!
A ona na to: Ja tylko chcialam szybko przemys usta zanim siostra Genowefa bedzie tam dupe moczyc !!!!

Czyżby szarytki?

wnioskuję, że piszesz z Polski (...tpnet.pl), tak więc nie rozumiem dlaczego nie znasz polskich liter?.

P.S. Burza sie pisze burza, a nie "buza".

Poza tym

fąfastycznie kurdebalans (c) by

Przyznaję-pierwyj sort!!!!!!!!

obozenie = obłożenie? To zajęte mocno te siostrzyczki były...

zkonnica
czy to taka zakonnica co właśnie z konia zsiadła

poza tym nie "rozpentala się wielka buzia" ale "wrzucono ogromnego gwoździa jadącego na kilometr zapleśniałą składnicą złomu"

no!

no zesz co za dzień
ale jak to powiedział pewien bardzo madry stolarz dzień bez gwoxdzia to dzień stracony