wszystkim !
Pewna staruszka kupiła sobie parkę papug, ale nie potrafiła rozróżnić ich płci. zadzwoniła do sklepu i usłyszała, że powinna je trochę poobserwować, a na pewno wszystko się wyjaśni...
Tak też uczyniła. Gapiła się na klatkę z paugami w każdej wolnej chwili przez kilka tygodni, aż w końcu udało jej się trafić na moment gdy papużki poczuły zew natury i jedna wskoczyła na drugą...
Żeby nie pomylić ich w przyszłości samczykowi zawiązała białą kokardkę na szyi.
Jakiś czas póżniej z wizytą do starszej pani przszedł miejscowy ksiądz. Papuga - samiec spojrzała na jego koloratkę, gwizdnęła i powiedziała:
- Widzę, że ciebie też przyłapała...
**************
Facet z gorylem wszedł do klubu golfowego i powiedział:
- Czy ktoś jest zainteresowany maym zakładem ?? - Po czym wyciągnął pliczek banknotów - Stawiam 500 dolarów że mój goryl potrafi uderzyć dalej i precyzyjniej od każdego w tym klubie... Powiem więcej, on za każdym razem z 500 metrów odda idealnie prosty strzał !
Wszyscy w klubie wybuchnęl śmiechem. Po chwili jeden z golfiarzy, obdarzony największą siłą uderzenia powiedział:
- Muszę to zobaczyć, przyjmuję zakład..
Udali się do jednego z dołków - 530 metrów, par 5 (limit uderzeń). Facet ustawił goryla, włożył mu kij do ręki, wskazał kierunek.... goryl wziął zamach, uderzył z taką siłą, że iłeczka szybko zniknęła z oczu widzów... Gdy spadła na ziemię, okazało się, że strzał był doskonały, piłeczka wylądowała jakieś pół metra od dołka...
Golfiarzowi opadła kopara...
- To niesamowite, jak panu udało się go wytrenować żeby tak uderzał ?? Nawet nie będę próbował uderzać, nie mam najmniejszych szans żeby go pobić, oto pańskie pieniądze... - po czym z niedowierzaniem kręcąc głową zaczął się oddalać. Po chwili jednak odwrócił się i spytał:
- A tak przy okazji... Jak on sobie radzi z uderzeniami z bliska ??
- Tak samo jak z daleka... za każdym razem idealnie prosto 500 metrów.
pozdrowienia
Pewna staruszka kupiła sobie parkę papug, ale nie potrafiła rozróżnić ich płci. zadzwoniła do sklepu i usłyszała, że powinna je trochę poobserwować, a na pewno wszystko się wyjaśni...
Tak też uczyniła. Gapiła się na klatkę z paugami w każdej wolnej chwili przez kilka tygodni, aż w końcu udało jej się trafić na moment gdy papużki poczuły zew natury i jedna wskoczyła na drugą...
Żeby nie pomylić ich w przyszłości samczykowi zawiązała białą kokardkę na szyi.
Jakiś czas póżniej z wizytą do starszej pani przszedł miejscowy ksiądz. Papuga - samiec spojrzała na jego koloratkę, gwizdnęła i powiedziała:
- Widzę, że ciebie też przyłapała...
**************
Facet z gorylem wszedł do klubu golfowego i powiedział:
- Czy ktoś jest zainteresowany maym zakładem ?? - Po czym wyciągnął pliczek banknotów - Stawiam 500 dolarów że mój goryl potrafi uderzyć dalej i precyzyjniej od każdego w tym klubie... Powiem więcej, on za każdym razem z 500 metrów odda idealnie prosty strzał !
Wszyscy w klubie wybuchnęl śmiechem. Po chwili jeden z golfiarzy, obdarzony największą siłą uderzenia powiedział:
- Muszę to zobaczyć, przyjmuję zakład..
Udali się do jednego z dołków - 530 metrów, par 5 (limit uderzeń). Facet ustawił goryla, włożył mu kij do ręki, wskazał kierunek.... goryl wziął zamach, uderzył z taką siłą, że iłeczka szybko zniknęła z oczu widzów... Gdy spadła na ziemię, okazało się, że strzał był doskonały, piłeczka wylądowała jakieś pół metra od dołka...
Golfiarzowi opadła kopara...
- To niesamowite, jak panu udało się go wytrenować żeby tak uderzał ?? Nawet nie będę próbował uderzać, nie mam najmniejszych szans żeby go pobić, oto pańskie pieniądze... - po czym z niedowierzaniem kręcąc głową zaczął się oddalać. Po chwili jednak odwrócił się i spytał:
- A tak przy okazji... Jak on sobie radzi z uderzeniami z bliska ??
- Tak samo jak z daleka... za każdym razem idealnie prosto 500 metrów.
pozdrowienia