ponownie witam...
zarzucę jeszcze jednego...
Siedziba CIA, finały egzaminów na agentów.
Do finału dotarło tylko 3 zdających.
Dwóch facetów i jedna kobieta.
Egzaminator zaprasza całą trójkę na finałowe zadanie.
Podchodzi do pierwszego i mówi:
-Zadanie polega na tym że wchodzisz przez te drzwi, bierzesz pistolet, w rogu związana siedzi twoja żona i strzelasz do niej.
-Pan chyba oszalał, nie zabiję swojej żony
-W takim razie, oblał pan, nie nadaje sie pan do tej pracy.
Podchodzi do drugiego z tymi samymi instrukcjami na co ten drugi odpowiada:
-Dobra, zrobię to.
Drzwi sie zamykają, jednak strzału nie słychać, i po minucie facet wychodzi cały mokry od potu mówiąc:
-Nie da rady, próbowałem, ale nie potrafię zastrzelić mojej żony.
-W takim razie zabieraj żonę i spadaj, nie nadajesz się. Oblałeś
No i nadszedł czas na kobietę. Zadanie dokłądnie to samo, tyle że teraz w pokoju siedzi mąż. Kobieta wchodzi, drzwi sie zamykają. Po chwili słychać strzał, i zaraz następny i jeszcze następny, chwila ciszy i słychać wrzask i jakieś trzaski i znów cisza tylko teraz już dłuższa.
Po minucie wychodzi kobieta, sciera pot z czoła i mówi:
-Aleście fuszerkę odstawili, broń była naładowana ślepakami, musiałam kurde dziada krzesłem zatłuc.
Spasiba 4 uwagę
zarzucę jeszcze jednego...
Siedziba CIA, finały egzaminów na agentów.
Do finału dotarło tylko 3 zdających.
Dwóch facetów i jedna kobieta.
Egzaminator zaprasza całą trójkę na finałowe zadanie.
Podchodzi do pierwszego i mówi:
-Zadanie polega na tym że wchodzisz przez te drzwi, bierzesz pistolet, w rogu związana siedzi twoja żona i strzelasz do niej.
-Pan chyba oszalał, nie zabiję swojej żony
-W takim razie, oblał pan, nie nadaje sie pan do tej pracy.
Podchodzi do drugiego z tymi samymi instrukcjami na co ten drugi odpowiada:
-Dobra, zrobię to.
Drzwi sie zamykają, jednak strzału nie słychać, i po minucie facet wychodzi cały mokry od potu mówiąc:
-Nie da rady, próbowałem, ale nie potrafię zastrzelić mojej żony.
-W takim razie zabieraj żonę i spadaj, nie nadajesz się. Oblałeś
No i nadszedł czas na kobietę. Zadanie dokłądnie to samo, tyle że teraz w pokoju siedzi mąż. Kobieta wchodzi, drzwi sie zamykają. Po chwili słychać strzał, i zaraz następny i jeszcze następny, chwila ciszy i słychać wrzask i jakieś trzaski i znów cisza tylko teraz już dłuższa.
Po minucie wychodzi kobieta, sciera pot z czoła i mówi:
-Aleście fuszerkę odstawili, broń była naładowana ślepakami, musiałam kurde dziada krzesłem zatłuc.
Spasiba 4 uwagę