zwłaszcza ci w Małopolsce... zwłaszcza jadący na trasie Olkusz-Wolbrom, to popi*rdoleni debile, którzy mają w dupie przepisy i bezpieczeństwo innych?
o co chodzi? o to, że już drugi debil w tym roku prawie spowodował zaj*bisty wypadek, którego mój ojciec by nie przeżył... wracał on z pracy i w pewnym momencie jakiemuś k*tasowi w tirze się spieszyło, więc postanowił wyprzedzać na trzeciego... a że jechał z naprzeciwka... a że jechał dokładnie na czołowe z moim ojcem... szczęście, że było tam pobocze, na które mógł mój ojciec uciec, bo by z niego nic nie zostało... i szczęście, że to nie było kilka metrów dalej, bo ledwo udało mu się z tego pobocza uciec na czas, żeby z niego nie zmieść pieszego...
no k*rwa jego blada mać! skąd się tacy idioci biorą?! czy oni sobie myślą, że jak mają większy samochód, w którym nic im się nie stanie podczas takiej czołówki, to mogą sobie, k*rwa, jeździć jak tylko im się podoba?!
no i dochodzą jeszcze k*tasy w nowych, sportowych autkach - też mające w dupie innych uczestników ruchu... przez takiego jednego debila mój ojciec wylądował na drzewie, bo owemu debilowi się zachciało wyprzedzać na podwójnej ciągłej (zakręt i górka)... gdyby nie refleks mojego ojca, to byłoby czołowe i z obu by nic nie zostało, bo koleś pruł z niezłą prędkością... skończyło się w rowie na drzewie, a ten pi*rdolony ch*jek uciekł - nawet się nie zatrzymał, żeby sprawdzić, czy mój ojciec żyje... jakbym dorwała, to bym mu w dupę wsadziła oponę i napompowała
o co chodzi? o to, że już drugi debil w tym roku prawie spowodował zaj*bisty wypadek, którego mój ojciec by nie przeżył... wracał on z pracy i w pewnym momencie jakiemuś k*tasowi w tirze się spieszyło, więc postanowił wyprzedzać na trzeciego... a że jechał z naprzeciwka... a że jechał dokładnie na czołowe z moim ojcem... szczęście, że było tam pobocze, na które mógł mój ojciec uciec, bo by z niego nic nie zostało... i szczęście, że to nie było kilka metrów dalej, bo ledwo udało mu się z tego pobocza uciec na czas, żeby z niego nie zmieść pieszego...
no k*rwa jego blada mać! skąd się tacy idioci biorą?! czy oni sobie myślą, że jak mają większy samochód, w którym nic im się nie stanie podczas takiej czołówki, to mogą sobie, k*rwa, jeździć jak tylko im się podoba?!
no i dochodzą jeszcze k*tasy w nowych, sportowych autkach - też mające w dupie innych uczestników ruchu... przez takiego jednego debila mój ojciec wylądował na drzewie, bo owemu debilowi się zachciało wyprzedzać na podwójnej ciągłej (zakręt i górka)... gdyby nie refleks mojego ojca, to byłoby czołowe i z obu by nic nie zostało, bo koleś pruł z niezłą prędkością... skończyło się w rowie na drzewie, a ten pi*rdolony ch*jek uciekł - nawet się nie zatrzymał, żeby sprawdzić, czy mój ojciec żyje... jakbym dorwała, to bym mu w dupę wsadziła oponę i napompowała
--
Veni, Vidi, Vilson. | Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje. |