Psikukiz bez "s", teraz się tylko zastanawiam jak odlubić jego muzykę, ale jednak dobrą robił. Niepotrzebnie się przebranżowił. Z muzyka na kurwę i Kazik miał rację
:win-opij Kazik śpiewał o artystach, a nie o podrzędnych muzykach. Jak i Kukiz, tak i Kazik, to zwykli rzemieślnicy. I w tym jednym się pomylił. Bo to nie artyści są kurwami