Ledwie poprószyło śnieżkiem dzisiaj w nocy. No nawet nie tyle coby mąką posypał. A już te wszystkie stare babska. Te rumple na krzywych nóżkach. W tych swoich filcowych kapelusikach albo moherowych beretach. Powyciągały futra, etole, lisy i pelisy... I gdzie nie pójdziesz. Do jakiego sklepu byś nie wszedł je@ie! Ale to tak okrutnie je@ie naftaliną, że szok!!! Normalnie pawia można puścić!
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".