Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Narzekalnia! > Sąsiedzki
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Areth - Superbojownik · 5 lat temu
Szanuj sąsiada swego, możesz mieć gorszego... Ale u mnie już ciężko żeby było gorzej...

Od momentu kiedy się wprowadziłem (w grudniu) właścicielka mieszkania wyżej imprezuje co tydzień przez cały weekend. Dosłownie przez cały... Od piątku do niedzieli. Nawet godziny pracy ustawiła sobie w taki sposób żeby w poniedziałek kaca doleczyć (ma salon fryzjerski).

Dla mnie jest to w cholerę niekomfortowe, mam 3 dzieci. Co najciekawsze pani grozi mi podaniem do MOPSu bo dzieci w nocy płaczą, i że rano obudzone marudzą (ja wstaje koło 5.30, dzieci koło 6, inaczej nie rozwioze po żłobkach i przedszkolach...)

Wczoraj się wqrwilem, zadzwoniłem po niebieskich. Jak przyjechali, pani sciszyla muzykę i nie otwierała drzwi. Koło 12 jak była pewna że już ich nie ma, dojebala basem tak że Sąsiedzi z jej pietra zrobili jej wizytę. U mnie cała trójka potomstwa oczywiście na nogach...

Mam dość, a nie mam zamiaru się przeprowadzać siódmy raz... Mam budowę na głowie i następna przeprowadzkę chciałbym mieć już na dom.

Ma ktoś jakieś pomysły?

waldek52
waldek52 - Superbojownik · 5 lat temu
Obawiam się, że wiele sam nie zdziałasz.
Burak to burak, można go tylko wykopać, ale wtedy to tylko Ty będziesz winny.
Może skrzyknąć się z sąsiadami. Grupą więcej macie siły i policja też inaczej patrzy na sprawę.
Pojedyncze zgłoszenie oleją.

--
Nie lubię siebie sam. Za dobrze siebie znam (J.Sztaudynger)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Areth - Superbojownik · 5 lat temu
:waldek52 problem pogłębia fakt, że ja wynajmuje mieszkanie, a ona na swoim jest właścicielką....

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Garnek z wodą na szafę, tuż pod sufitem. Podobno ładnie odbija dźwięki.


No i w sobotę o 6, niedzielę o 6 i poniedziałek o 6 ciszy nocnej nie ma... Jak nie rozumie kiedy odnosi się do niej jak do rozumnego człowieka to trzeba w jej języku.

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 5 lat temu
Skrzynkąć się z sąsiadami zawsze można. Wzywać regularnie policję. Nawet po kilka razy.
Jeśli nie o takich środkach myślisz, to rozstrojone CB radio załączone na nadawanie powinno wyraźnie wpłynąć na jej sprzęt. Jeśli jest dostęp, to pani może się nagle zepsuć licznik na prąd lub przepalić się zabezpieczenie... Co poniedziałek o godzinie 8 rano zaczynaj "remont". I wiele innych. Wojnę na podchody można prowadzić. Kwestia, które będzie bardziej uparte.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:areth Jesteś lokatorem, absolutnie nie ma znaczenia, że wynajmujesz, a ona jest na swoim. Jeżeli masz z właścicielem lokalu spisaną umowę najmu, zarządaj interwencji w administracji budynku i w rejonowej komendzie.

Mike_vip
Mike_vip - Superbojownik · 5 lat temu
Bij dalej dzieci, żeby głośno płakały w godzinach jej snu, tylko tak żeby nie było śladów, bo z tym MOPsem może być przypał.

--
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat - Stanisław Lec

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 5 lat temu
No to skoro w poniedziałek wstaje późno, a Ty wychodzisz wcześniej, to co za problem przykleić subwoofer do sufitu pod sypialnią sąsiadki i se spokojnie wyjść?

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

kashpir
kashpir - Superbojownik · 5 lat temu
IMO wzywać policję do bólu, nawet kilka razy w ciągu nocy. Jeśli zdecydujesz się świadczyć, to zaczną jej wlepiać mandaty. Policja wezwana któryś raz z rzędu zacznie podjeżdżać dyskretniej i reagować zdecydowanie.
Jeśli zaczniesz sam hałasować - wyjdziesz na takiego samego buraka, sąsiedzi zaczną zgłaszać również ciebie. I będą mieli rację.

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
:kashpir ogólnie metoda buraczana, ale policja może mieć w dupie. Przyjeżdżają, stwierdzają, że cicho, odjeżdżają. I tak wielokrotnie. Ostatnio w klatce obok była ta sama sytuacja i sąsiedzi pohałasowali przy ogólnej aprobacie reszty.

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 5 lat temu
E, a próbowałeś z nią grzecznie porozmawiać, czy od razu z ryjem?

--

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 5 lat temu
:gogosiek ale kashpir ma rację, też miałem takich sąsiadów tyle że pod sobą więc metoda garnka z wodą by nie zadziałała.

Najpierw grzecznie prosiłem o ciszę, nie odniosło skutku, potem punkt 22.01 dzwoniłem na policję i zgłaszałem zgonie z prawdą że hałasują już od godziny tak że mi aż parapety drżą.
Nawet jak podgłośnili godzinkę po upomnieniu przez policjantów, zadzwoniłem pod 997 jeszcze raz.
Po drugiej interwencji tego samego wieczoru odpuścili, na jedną noc.

Następnego dnia od nowa, o 21 napi3rd4la muza tak że z półek mi rzeczy spadają, nagrałem komórką, 997, pokazałem panom nagranie jak pięknie u mnie ich słychać, powiedziałem że kolejne upomnienie ich mnie nie zadowoli.

Może bym przeżył gdyby to były weekendy, ale oni robili balangi niemal codziennie.

Na szczęście oni wynajmowali więc wspólnota postawiła ultimatum właścicielce i ich wywaliła.

Wspólnota może ich wywalić twoją sąsiadkę nawet jak jest właścicielką.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-wspolnota-mieszkaniowa-moze-walczyc-z-uciazliwymi-sasiadami-2814080.html

Na gruncie ustawy o własności lokali możliwość taką przewiduje art. 16 uwl. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu, albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości.



--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
:maciek_cherokee ale widocznie nie wszędzie tak działa. Nie wiem jaki status mieszkańca mieli opisani przeze mnie balangowicze, ale policja zaczęła przyjeżdżać po 2h, po drugim wezwaniu...wyraźnie niezadowolona i strasząca mandatami za bezpodstawne wezwanie.

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:gogosiek wówczas panów policjantów należy dokładnie przepytać z funkcji, zanotować ich dane oraz godzinę interwencji i grzecznie poinformować, że owszem, przyjmujesz do wiadomości, ale niech mają w świadomości możliwość wpłynięcia zażalenia na ich wątpliwą interwencję. Następnie w razie konieczności wzywasz ich ponownie.

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 5 lat temu
:gogosiek status mieszkańca nie ma znaczenia, skoro straszyli cię mandatami za bezpodstawne wezwanie to spisz następnym razem ich dane.
Przed kolejnym wezwaniem najpierw nagraj telefonem jak hałasują na dowód tego co się dzieje.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Nie mnie straszyli. Ja po prostu rozumiem, że jak ktoś walczy kilka tygodni z patola za ścianą to nie chce mu się jeszcze walczyć z policją. Szczególnie, że zadupie i trzeba byłoby uderzać wyżej żeby nie trafić na kolejną ścianę. Walczyłam sądownie z ZUSem, więc wiem jak porywać się na wiatraki

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

pies_tynfniety
...---...
Ostatnio edytowany: 2019-03-20 05:09:51

--
Dom bez kota - mędrca cnota.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 5 lat temu
To przynajmniej anonimowo siekierę w drzwi

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Sawpel
Sawpel - Stulejman Wspaniały · 5 lat temu
Najpierw sprawić by sąsiadka chciała się mścić i dowalała basem przez tydzień o 3 nad ranem. Niech pozostali sąsiedzi też oficjalnie mają jej dość. Wspólnie piszecie pismo do wspólnoty, że nie przestrzega zasad współżycia społecznego, a spółdzielnia może (nawet jeśli jest to mieszkanie własnościowe) kazać jej wypierdzielać.

Poza tym dzwonić do przegrzania telefonu na policję. Wzywać jak tylko zaczyna przesadzać. Zaprosić dzielnicowego na kawę, pogadać.
Ostatnio edytowany: 2019-03-20 12:13:38

--
"Więc kim ty jesteś? Tej siły cząstką drobną, co zawsze złego chce, lecz czyni tylko dobro" "Oh no, she's killing blind orphans! That's so evil, I mean which is great but blind orphans!" "Odmawianie kobiecie tańca to ignorowanie części jej osobowości. To zniewaga, którą niełatwo zapomnieć. Bowiem ona miała coś do zaoferowania: swoje oddanie. Przed mężczyzną, który z nią nie tańczy, nigdy nie otworzy swej duszy do samego końca."
Forum > Narzekalnia! > Sąsiedzki
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj