Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Narzekalnia! > Czy są pracownicy Poczty Polskiej na sali?
gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
Jakieś wytłumaczenie?

1. Wysłałam mamie paczuszkę. Maman dzwoni i informuje, że paczuszka została zaniesiona do domku obok, mimo, że mama była cały dzień w domu, bo chora. Listonosz wie, ze obie panie się przyjaźnią, więc zostawił u tamtej bo bliżej miał. Kobitka doręczyła - chociaż sama już nie najmłodsza.

2. Skijleń zamówił sobie kurtkę, dostarczono do sąsiadów, z którymi nie mamy kontaktu i których staramy się nie niepokoić bo mają dwumiesięczne dzieciątko. Oczywiście bez pozostawienia żadnej informacji. To, że paczkę ktoś odebrał dowiedzieliśmy się ze strony monitoringu przesyłek: dostarczona o 14.00 (nawet podpis odbiorcy jest), tylko że nas w domu nie było. Jazda więc po sąsiadach.

3. Moja mama wysłała do UK dość drogą paczuszkę, miał ją dostać mój brat - a odebrał nie wiadomo kto za niego. Na ichniej poczcie - wyjął sobie avizo ze skrzynki na drzwiach i o.

4. Oraz dwie przesyłki do dwóch rodzin: jedna do Wrocka, druga do Tomaszowa Mazowieckiego. Do Wrocka doszła, do TM nie. Amba zjadła.

I to wszystko w ciągu trzech dni tylko.

Ja pirdolę. I oni się dziwią, że instytucja zdycha? Ja się dziwię, że jeszcze istnieją. Dobra, przy tej angielskiej paczce nie oni namieszali, ale ich angielscy odpowiednicy.
Ostatnio edytowany: 2018-11-22 20:58:24

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

tytezterefere
tytezterefere - Dyżurna Domina · 5 lat temu
Może ta do TM utknęła w WER Warszawa? Tam się dzieją dziwne rzeczy

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
iksiaz - Superbojownik · 5 lat temu
A na angielskiej poczcie nie wylegitymowali odbierającego? Bo misię wydaje, że tak powinni (tak kojarzę z pobytu w UK ale to już kilka lat temu).

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
:iksiaz ano właśnie. O to samo zapytałam i mamę i brata: jakim cudem wydali bez dokumentu z nazwiskiem odbiorcy? Dlatego wydaje mi się, ze przesyłkę zajumał pracownik ichniej poczty.
Ostatnio edytowany: 2018-11-22 21:29:15

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 5 lat temu
:tytezterefere A nie WER Komorniki? Tam chyba jeszcze większy burdel.

--

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 5 lat temu
Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale w porównaniu ze swoimi odpowiedniczkami z całego świata, to Poczta Polska działa całkiem sprawnie. Serio serio Co oczywiście nie znaczy, że jest dobrze.

Jeśli chodzi o listonoszy/gości doręczających paczki (niebędących pracownikami PP, tak swoją drogą), to jakoś specjalnie się nie dziwię, że pracują jak pracują, bo ja za taką kasę też bym walił w chuja. Do tej pory ci od paczek mieli płaconą jakąś tam dodatkową kasę za każde doręczenie, ale obiło mi się o uszy, że jakoś od teraz dostają pieniądze tylko na podstawie przepracowanego czasu - więc nie mają żadnej motywacji do tego, żeby cokolwiek doręczać.
A warszawski WER... to co się tam dzieje, to się chyba nawet fizjologom nie śniło. Prawdopodobnie powstała tam czarna dziura, albo przejście do Narni.
W sumie mógłbym na ten temat gadać długo, ale nie mam siły.

:pies_kaflowy Warszawa, Komorniki, Zabrze i dość często Kraków. Choć w ostatnich dniach tak jakby coś się ruszyło i przesyłki idą nieco sprawniej.
Ostatnio edytowany: 2018-11-22 22:06:10

--

herofan
herofan - ^^S^^u^^p^^e^^r^^b^^o^^j^^o^^w^^n^^i^^ · 5 lat temu
:iksiaz, wciąż tak jest. Jednakowo, jeśli przesyłka jest na kogoś innego (np partnera, żonę, męża, etc) to jeśli posiadasz ich dowód osobisty, to też Ci wydadzą.

Maciej1988
Maciej1988 - Superbojownik · 5 lat temu
Paczki pobraniowe dobrze działają. Byle kto nie odbierze, bo nie wyłoży hajsu, więc listonosz musi dać odbiorcy do rąk.

--
Bób
Koper
Włoszczyzna

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · 5 lat temu
Co do angielskiej paczki - złożyć reklamację. Nie wiem, jak za paczkę, ale za zaginiony list zagraniczny (polecony) poczta wypłaca 30 SDR (Special Drawing Rights - waluta MFW), czyli sto kilkadziesiąt zeta.


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
Tej angielskiej paczki pewnie nie odzyskamy. Trudno. Ale najbardziej jestem wściekła przypadkiem pierwszym i drugim. Nic mnie tak nie wścieka jak lenistwo i to jeszcze tam, gdzie wiadomo, że nie ma miejsca na lenistwo.
Pierwszy listonosz nie przeszedł 100 metrów do mojej mamy, drugiemu nie chciało się wypisać pieprzonego avizo. Przecież Skijleń by sobie sam odebrał tę paczkę bez szemrania - to od początku zakładaliśmy.

I jutro lecę po jakąś czekoladę i wieszam ją na klamce u sąsiadów z przeprosinami, bo to nie pierwszy raz taka sytuacja. Sąsiad wie, że my nigdy nie prosimy o pozostawianie u nich naszych przesyłek ale jest za grzeczny żeby takiego "doręczyciela" pogonić a ja widzę, że jest tym zniecierpliwiony. Ja pewnie bym miała wyjebane ale on trzęsie się nad tym swoim maluchem i wścieka jak mu się tarabanią do drzwi domofonem.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 5 lat temu
Nie potrafię zrozumieć dlaczego jak kurier czy listonosz próbuje doręczyć przesyłkę do jakiejś losowej osoby zamiast do adresata, to ta osoba tę przesyłkę odbiera.

--

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
:gen_italia ja natomiast myślę, o tych co weryfikują pracę takich doręczycieli - bo chyba jacyś są. Są? Paczka zaadresowana na Kowalskiego - odbiera Malinowski. Jeden wuj? Nic się z tym nie robi. No to po co w ogóle je dostarczać. A wypieprzyć na stertę pod pocztą i niech bierze kto chce. Będzie jeszcze taniej.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

jakubfk
jakubfk - Nieśmiały admin · 5 lat temu
Ja nie pojmuję czemu ktoś jeszcze korzysta z PP
Świat jest pełen alternatyw

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 5 lat temu
:gatinha są i weryfikują. Tylko należy zadać pytanie: co takiemu doręczycielowi w razie negatywnej weryfikacji zrobią? Zwolnią go? To kto będzie przesyłki nosił? Bo ten, co teraz jest, to - chujowo, bo chujowo - ale jednak coś tam robi. Poczta nie cierpi na nadmiar chętnych do tej roboty. Zresztą, ten sam problem mają wszyscy przewoźnicy.
Gość wie, że póki nie popełni przestępstwa, to jest nie do ruszenia. A za taką kasę jak dostaje (równie chujową jak jego praca, ale jednak dostaje), to on nic nie musi

:jakubfk i co? Myślisz, że działanie tych alternatyw jakoś znacząco się różni od działania PP? Już o tym kiedyś pisałem - wszyscy w miarę sensowni przewoźnicy u nas w kraju jakość usług oferują taką samą, czyli tak samo słabą. Wynika to przede wszystkim z tego, że przesyłki są zwyczajnie zbyt tanie, a klienci się do tego przyzwyczaili i trudno coś w tej kwestii zrobić. Jak powszechnie wiadomo - ze świętej trójcy opisujących usługę przymiotników "tanio - szybko - dobrze" można wybrać maksymalnie dwa naraz. Z automatu mamy wybrane "tanio", a przy założeniu, że jak przesyłka dociera w jednym kawałku to już jest "dobrze", na "szybko" nie ma już miejsca I tak dalej

--

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
:jakubfk widzisz, moja maman, na ten przykład a pewnie jest takich przykładów więcej, w tej swojej mieścinie nie ma wyboru. Ma tylko Pocztę Polską. Fakt, ja mogłam wysłać do niej swoją paczkę jakoś inaczej. Ale nie pomyślałam, że w dziurze z trzema ulicami i aż dwoma etatowymi listonoszami, obaj są tak śmiertelnie zmęczeni Ona swojej paczki do mojego brata i tych dwóch następnych, inaczej wysłać nie mogła.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

jakubfk
jakubfk - Nieśmiały admin · 5 lat temu
:gen_italia sporo różnych rzeczy dostaję i trochę czasem wysyłam. I kurde jakoś ani paczkomaty inpostu, ani kurierzy mi takich numerów nigdy nie odstawili.
Ok, może nie jest tak tanio jak w PP, ale jak sobie posumujesz koszty utraconych przedmiotów, nerwów, zabawy w reklamacje itp. to imho nie warto bawić się w oszczędności rzędu kilku pln.
Osobną historią jest to, że staram się ułatwić pracę doręczycielowi, a nie utrudnić.
Jak wiem, że w godzinach doręczeń nie będzie mnie w domu, to podaję adres do pracy, albo do kogoś, kto będzie i mogę od niego odebrać. Nawiasem mówiąc za to bardzo lubię paczkomaty. Wyciągam kiedy chcę i eliminuje to problem człowieka na ostatniej mili.

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 5 lat temu
Jak parę lat temu inPost dostał kontrakt na dostawę przesyłek sądowych, to Poczta zwolniła część listonoszy, a reszcie mocno zwiększyła rejony. A jak po dwóch latach obsługa sądów wróciła do Poczty, to rejony i zatrudnienie zostały takie same. Poza tym w tej chwili Poczta jest jedyną w kraju instytucją świadczącą usługi listowe, bo w międzyczasie inPost całkowicie zrezygnował z listów i zostawił sobie tylko przesyłki kurierskie i paczkomaty - więc listonosze naprawdę mają co robić, nawet na zadupiach (a może nawet tam mają gorzej, bo rejony są dużo bardziej rozproszone).

--

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
:jakubfk InPost to największe gówno z jakim miałam do czynienia. Kilka lat temu doręczycielka InPostu zamiast do mojej firmy, doręczała nasze faktury za telefony do kiosku w centrum Miasteczka Akademickiego UMCS - ot tak, z fantazji. Połapaliśmy się dopiero wtedy gdy wyłączono nam telefony.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 5 lat temu
:jakubfk na tej samej zasadzie mogę Ci powiedzieć, że w zeszłym tygodniu dostałem dwa listy, priorytet i ekonomiczny, oba nadane we wtorek, ten pierwszy dotarł w środę (o dziwo z Krakowa), w drugi - w czwartek (true story!). Co z tego wynika - kompletnie nic, po prostu miałem szczęście.
Dowód anegdotyczny i tyle. Nie sądzę, żebyś nadawał i otrzymywał na tyle dużo przesyłek, żeby twoje osobiste doświadczenia były statystycznie znaczące.
Ostatnio edytowany: 2018-11-23 01:08:25

--

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
:gen_italia co do kolejności płaca-praca, praca-płaca. Zawsze mnie wqrwiało: źle mi płacą, to ja źle pracuję. I ja z tym walczę w każdej swojej pracy. Tłumaczę: wykaż się najpierw jeden z drugim, pokaż, że zasługujesz i zapewniam, że będziesz pierwszy do podwyżki, premii. Ale jak grochem o ścianę. Żądania z góry. Przychodzi jeden z drugim na posadę, gdzie wiadomo, że pensja wielka nie jest - ale o dziwo żąda z góry więcej, nie robiąc nic, bo zarobki małe. I tkwi w takim błędnym kole: "mało mi płacą, to mało pracuję, a że mało pracuję to mało mi płacą. Ale pretensję mam".
14 lat temu zaczynałam z pensją taką, że myślałam że zdechnę z głodu. Po dwóch latach miałam dwa razy więcej, po czterech kupiłam maman mieszkanie, w pipidówie ale jednak. Ciągle to samo stanowisko, zakres obowiązków i odpowiedzialności się zwiększył. wychodziłam z pracy dwie godziny później, ale mi się chciało i doceniono to. Można? Można.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 5 lat temu
Tylko tutaj mamy troszeczkę inną sytuację, szczególnie w przypadku listonoszy, którzy w sporej części pracują w tym zawodzie już od wielu lat, a zakres ich obowiązków zwiększa się nieproporcjonalnie do wzrostu płac. Więc tutaj problem jest bardziej systemowy, niż z konkretnymi ludźmi. Nie twierdzę, że takie podejście do pracy, prezentowane zapewne przez większość listonoszy, jest w porządku, ale po prostu rozumiem mechanizm.
Wysyłam sporo przesyłek (nie listów i paczek, tylko kurierskich), akurat właśnie Pocztexem, czyli kurierem Poczty Polskiej - i do niedawna naprawdę byłem bardzo zadowolony z ich usług. Oczywiście zdarzały się opóźnienia, zaginięcia przesyłek itp., bo tego się po prostu nie uniknie, ale szczerze mówiąc to ja częściej robiłem jakiś błąd (np. nakleiłem na przesyłkę nie tę etykietę adresową co trzeba) niż Poczta. Jeszcze do niedawna Pocztex oferował najlepszą standardową usługę kurierską na rynku i jakość jej świadczenia była co najmniej na takim samym poziomie jak konkurencji. A często nawet lepszym (a korzystałem z usług kilku innych firm kurierskich i mam porównanie). Ale mocno się zaczęło pierdolić po ostatnich wyborach parlamentarnych, kiedy władza wymieniła zarząd Poczty na nowy. Domyślam się, że podobnie się dzieje w zakresie tzw. usług powszechnych. Dobra zmiana, psia jej mać :/

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Another - Superbojownik · 5 lat temu
Ja tam wiem jedno - kiedy coś kupuję wysyłkowo i jest możliwość wybrania pocztexu, to zawsze go wybieram. I nie żałuję.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 5 lat temu
:iksiaz nie mogli go wylegitymować, bo RODO

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · 5 lat temu
Paru znajomych pracowało na sortowni paczek w stolicy. Opowiadali o kolegach (kwiat polskiego sortownictwa paczek toto nie jest, co najwyżej kwiat degeneratów ), atmosferze w pracy, sposobach na kradzieże, ile i co się ćpa na początek zmiany, więc to że paczki giną nie jest niczym dziwnym

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

blackcat2
blackcat2 - Bojowniczka · 5 lat temu
Tak. Sorasy, ale paczki obecnie gniją na WERze, a dostarczanie ich pod inny adres to nic nowego. Opierdalanie kurierów nic nie daje. Swoją drogą, jeśli ktoś chce coś na szybko, to niech wysyła listem poleconym. One nie gniją w sortowni.
Serio, pracuję w tym od roku i nic z tego nie rozumiem. Nauczyla się tylko tyle, by wysyłać rzeczy listami zamiast paczkami, i, by nie zawracać sobie dupy, proszę wszystkich, by wysyłali mi na urząd, bo to mi zawsze dostarczą do rąk własnych. Współczuję tym, którzy muszą zamawiać na swój adres...

Aha. I ja też nie rozumiem, jakim cudem to wszystko jeszcze nie pierdolnęło.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
slaby22 - Superbojownik · 5 lat temu
Ja to bym mógł tak narzekać na DPD. Raz przesyłka nie doręczona bo mu się nie chciało mimo, że mieściła się w limicie wagowym. Kilka razy już miałem sytuację, że coś zamawiam, po czym około południa dostaję maila, że przesyłka jest w punkcie pickup. Żona z małym dzieckiem była w domu za każdym razem jak była taka sytuacja. Ale to trzecie piętro, bez windy no to po co doręczać. Do tego zdarzyło mi się, że paczka wróciła do nadawcy, bo mimo próby odebrania przesyłki punkt był zamknięty w godzinach ich pracy. Szkoda, że na allegro nie można wybrać firmy kurierskiej, a te pieprzone DPD jest bardzo często wybierane przez sprzedawców...

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 5 lat temu
:slaby22 bo jest tanie. A sprzedawcy wybierają tanie, bo ludzie za "zbyt drogie" w ich mniemaniu obcinają gwiazdki. A każda gwiazdka w dół, to obecnie dramat. Parę gwiazdek odjętych w złym momencie i sprzedaż w dół leci na łeb na szyję. Ogólnie masakra.

Co do pocztexu i poczty - dojna zmiana. Dawniej złego słowa na Pocztex bym nie powiedziała, ale obecnie, od wakacji - codziennie tracę czas na rozwiązywanie problemów związanych z paczką, która została wessana w jeden z Trójkątów Bermudzkich - WER Warszawa, WER Kraków lub Komorniki. Szczęśliwie ostatnio Zabrze się odkopało z paczek i zaczęli doręczać, a do Łodzi mam numery telefonów, które ktoś odbiera. Te trzy powyższe WERy sądząc po tym jak pracują, to mam wątpliwości czy aby istnieją.

Więc jak coś chcecie kupować gdzieś na Święta, to róbcie to teraz, a nie w grudniu. Jakiegokolwiek kuriera byście wtedy nie wybierali i tak jest spora szansa, że będzie kiepsko.

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 5 lat temu
A i jeszcze jedno - za każdym razem mnie to bawi, ale śmieję się przez łzy: ponieważ zdają sobie sprawę z tego, że w WERach nikt od jakiegoś czasu nie odbiera telefonów, to wszystkie problemy każą zgłaszać mailowo. Teoretycznie ten mail ma działać "interwencyjnie" - przynajmniej w założeniu - piszę jaki mam problem, oni odpisują i reagują. Jak do tej pory wszystkie maile zwrotne, które od nich otrzymałam były przysłane już po fakcie i samoistnym rozwiązaniu problemu i sprawdzały się do tego, że "widzimy w śledzeniu, że paczka została już doręczona". Wybitne umysły tam muszą siedzieć, o nieprzeciętnych zdolnościach - potrafią spojrzeć w śledzenie!

Ale i tak najlepsze było, kiedy nasz miłościwie nam panujący pomazaniec, prezydent z łaski Prezesa, odwiedził WER Warszawa i własnoręcznie spakował kilka flag. Poczta wrzuciła z tego filmik na fb, więc napisałam im w komentarzu, mniej więcej to, że lepiej by się za robotę wzięli, a nie czas na pierdoły tracili. Odpisali mi prawie od razu w wiadomości prywatnej, że jeśli mam jakikolwiek problem z paczką, to bardzo chętnie mi pomogą. Oczywiście miałam i to z niejedną - opisałam im problemy i chyba się tego nie spodziewali Ostatecznie konkluzja była taka, że nie są w stanie mi pomóc, wysłali mi link do śledzenia tych przesyłek i jednak oni się tym nie zajmują, są tylko biednym profilem na fb

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

Huculski
Huculski - Superbojownik · 5 lat temu
Jeśli tylko mam wybór, to nie wybieram Poczty polskiej... Najlepszą opcją jest dla mnie paczkomat InPostu lub ostatecznie kurier z płatnością przy odbiorze. Z tego co wiem, Siódemka już nie istnieje, a tylko oni byli gorsi od Poczty.

Lesio5
Lesio5 - Superbojownik · 5 lat temu
ad 1 Listonosz NIE roznosi paczek.

--
Forum > Narzekalnia! > Czy są pracownicy Poczty Polskiej na sali?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj