:miss_cappuccino to taka sama okazja jak zakup bucików za 1000 zł, bo przecena jest z 2000

A tak btw. po ile teraz w Polsce domy chodzą?

:ethordin kuźwa ile lat Ty żyjesz w tym afrykanarium, że już nie wiesz jaki są u nas realia?

e_vip Nigdy nie kupowałem domu w Polsce... prędzej Ci powiem jakie są ceny mieszkań w Wawie

:Ethordin: od 40 000 do 105 000 000 zł.
Mam nadzieję, że pomogłem .

:ethordin możesz wejść na jakiś serwis z domami i ogarnąć. No chyba że polski rząd je u was blokuje w ramach zwalczania uchodźców

:szamano W Polsce idzie kupić dom za 40K zł

:ethordin szałas chyba

Bo to od razu trzeba pałaców .

Małą chałupkę do remontu, na zadupiu da radę pewnie kupić za taką kwotę A w Warszawie nawet rudera do remontu, jeden pokój, bez łazienki, będzie kosztowała 5 milionów

40 tysięcy to już luksusy, jakie skarby można i za 16 mieć :P
https://www.olx.pl/oferta/domek-na-kaszubach-smoldzino-jezioro-glebokie-CID3-IDn6GmO.html#49497c51f1;promoted

aż mi się przypomniała Gildia Żebraków z Pratchetta

:monstegur poprzeczny i kaczkoman Po raz kolejny spojrzę

:ethordin

Po pierwsze nie skłamałem, bo brak posiadania jakiegoś papierka dokumentującego ślub nie przeszkadzało mi nazywać mojej narzeczonej żoną tuż po zaręczynach, a ślub mamy za 70 dni więc to tylko rutyna.

Na Joe jestem już z 8 lat pewnie, ale nie mam w zwyczaju komentować i zabierać głosu w sprawach które nie dotyczą bezpośrednio mnie.

Bo każdy jest specjalistą we wszystkich dziedzinach życia i zawsze są najmądrzejsi. Zresztą tu też to widać. A ja nie jestem osobą która lubi umoralniać ludzi. Mam swoje zdanie na pewne sprawy i albo mi się coś podoba albo nie. Nie mam konieczności pisać o tym bo to i tak nic nie zmieni.

Co do zbiórki cały czas powtarzam nikogo nie zmuszam na litość boską
I Ciebie tym bardziej
Nie to nie spoko luz i bez spiny

:najdoch Narzeczona, a żona to dwa różne pojęcia. Jest mi totalnie obojętne w jakim obrządku macie zamiar się pobrać (o ile w ogóle w jakimkolwiek obrządku), ale samo to sprawia, że straciłeś wiarygodność.

Co do reszty: skoro wiedziałeś, że Cię tu będą wszyscy umoralniać, to w jakim celu powstał ten post? Przecież to się nie mogło skończyć inaczej niż w ten sposób.

P.S.

Czy ja się spinam? Ja Ci tylko mówię jak jest, bez żadnego ładunku emocjonalnego i złośliwości.

To jak nazywam Romana Kaśką to nie okłamuję męża mówiąc, że idę spać do koleżanki?

Ten samochód technicznie jest mój. Tylko chciałem kiedy indziej zapłacić

Kiedyś umrę, więc technicznie jestem trupem

Cytat ktory zdecydowanie najbardziej mnie rozczulil :

"Nie muszę szukać, bo już Cie mam kłamco i sam się podłożyłeś, za taką próbę manipulacji powinieneś dostać bana."

:najdoch A może jakaś dodatkowa praca?

:kurzastopa , Ty nie bądź taki cwany, bo też bronisz ludzi żeby im zaszkodzić! Te wszystkie curvy co mają czelność mówić to co myślą to robią to, bo są źli! Jedynie słusznie jest się napierdalać z kogoś razem ze wszystkimi. Jak kwestionujesz zdanie stada to musisz być przewrotnie-złośliwy A ja unikam takich wątków... Tylko po prostu się w nich pojawiam

:nevya tak tylko pro forma - widzisz różnicę pomiędzy posiadaniem własnego zdania, a posiadaniem zdania koniecznie innego niż inni?

Szatkus wachluje wiewiórki pelargoniami!

:miss_cappuccino , tak, tylko jak to się ma do poruszanej kwestii?

:thurgon napisz coś dłuższego, bo te pojedyńcze zdania robią smaka, ale nie idzie przy tym zmarszczyć.

:szatkus od marszczenia masz xhamstera

E dobra nie umiem. Zostanę do końca Warrenem, przyjacielem rodziny

:Najdoch
"Wiem że to coś innego ale przynajmniej nie pisze że potrzebuje na leki, psa czy coś innego. "

Czyli, że ci co zbierają na leki czy psa kłamią? A ty jesteś super, szczery i uczciwy i dlatego fajnie jak ci się da symboliczną złotówkę? Czy może normalnie byś skłamał, ale nas lubisz i napisałeś prawdę i w nagrodę należy dać ci hajs?
Bo nie wiem jak to inaczej rozumieć.

:thurgon ale pelargonie to Ty szanuj

Jak mi perwolnie dwumasa w Multiplełku, to już wiem gdzie się zgłosić