Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Narzekalnia! > sił brak...
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
mam dość...
Nie wiem co robić.

pożarłam sie z małżem. Tak pożarłam kłótnia tego bym nie nazwała, a tak po prawdzie to był jego monolog bo i nie dał nic powiedzieć.

O co? o bałagan w aucie a konkretnie to że zostawiam w nim mój służbowy terminarz. codziennie jeżdżę autem do pracy i po co mam go zabierać potem go rano zapominam.
Dla niego to okazał się powód do awantury.

Ostatnio często szuka haczyków już nie wiem co o tym myśleć.
Wiem żyjemy w stresie czekając na pozwolenia na budowę domu, a on ma masę roboty i nie ma już sił ale czy to jest powód.
Do tej pory wszystko było ok konflikty same się rozwiązywały, rozmawialiśmy i zawsze dochodziliśmy do porozumienia,teraz on nie chce rozmawiać... a jak można nie rozmawiając żyć.

--
Suwaczek z babyboom.pl

robadlo
robadlo - Fotoreporter JM · przed dinozaurami
Zrelaksować się trzeba

A poważnie to kiedyś wam to przejdzie. Będziecie starzy i nie będzie chciało wam się awanturować

--
...rano do pracy, gówno co dzień...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tylko dobrze by było jakby szybko przeszło bo staram sie zajść w ciążę a stres nie pomaga.

--
Suwaczek z babyboom.pl

robadlo
robadlo - Fotoreporter JM · przed dinozaurami
:myszkak może to znak, żebyś przemyślała ten krok

--
...rano do pracy, gówno co dzień...

brak avatara
:myszkak dobrze będzie. Najwyżej niech mężulek robotę zmieni, może mu przejdzie szybciej.
A tak na spokojnie. To może on ma trochę racji? Swojej co prawda, ale może jednak? Tylko nie dobrze że coraz gorzej idzie wam rozmawianie...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ja mu wcale racji nie odmawiam.
Ja tez pracuję i tez mam zajob w pracy i tez ma prawo mi sie nie chcieć np prasować sterty ubrań przez 3 godziny w upale.
Przyznałam sie do tego że nie chciało mi się sprzątnąć i ze przecież świat się nie zawala od brudnej podłogi. Ale jak on się nakręci to koniec.
Najgorsze jest to że wyszłam za mąż za własna matkę, która za brudna szklankę w zlewie rozwodzi sie z ojcem.

--
Suwaczek z babyboom.pl

atitta
atitta - Babcia Straszy Prąciem · przed dinozaurami
Myszkak litości. Toż swiat się nie wali od brudnej szklanki. Kupcie se zmywarkę to po pierwsze a po drugie rozważ, czy aby na pewno właśnie z tym człowiekiem chcesz dziecka, bo dojdą jeszcze brudne pieluchy...

--
Mrrrrr.... Wiesz co jest najbardziej przerażające? Zdychanie w poczuciu że się tak naprawdę nie żyło...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
mama moja ma zmywarkę i się wali ale to specjalny przypadek

My po prostu musimy się wyprowadzić od teściów, rozwiąże to masę problemów.

Bo sytuacja jest taka: mieszkamy u teściów i dzielimy piętro z bratem męża. każdy ma 2 pokoje wspólny hol gdzie ja mam aneks kuchenny i łazienkę. od początku wiedzieliśmy ze dom zostaje dla brata. kupiliśmy działkę, załatwiamy pozwolenia i jak dobrze pójdzie to we wrześniu ruszamy z budową. sielanka gdyby nie to że brat męża nie poczuwa się do obowiązku utrzymania domu który kiedyś będzie jego. teściowa robi remonty na dole bo już lata całe nie było malowane i grzyb na ścianach wychodził i to my musimy ten remont zrobić. za ich pieniądze ale to my jeździmy do sklepów a potem przez 2 tygodnie zmieniamy podłogi, szpachlujemy ściany itd. a braciszek wraca z pracy siedzi w altanie i pali.

mojego męża szlag przez to trafia ale tamten jest nietykalny nie można mu zwrócić uwagi bo mama by nas zjadła.

teraz są żniwa i co to mój mąż nap...ala a tamten luz on ma czas jemu się nie spieszy a po drugie to nie umie nic zrobić przy maszynach więc no cóż.

Małż chodzi wściekły i zmęczony jak koń po Wielkiej Pardubickiej a mi się obrywa, za np. brudną szklankę. Bo jak ktoś jest nabuzowany to byle co jest powodem do odreagowania.

Rozpisałam się ale muszę to wywalić z siebie a nie mam komu.

Z perspektywy czasu wiem że ciasne ale własne a nie na czyjejś łasce.

--
Suwaczek z babyboom.pl

robadlo
robadlo - Fotoreporter JM · przed dinozaurami
mama moja ma zmywarkę i się wali.... niezbyt bezpieczne stwierdzenie na JM

--
...rano do pracy, gówno co dzień...

brak avatara
:myszkak nie wiem co powiedzieć...
Może po prostu nie ten facet? Tak wiem to nie odpowiednie miejsco na takie pytanie ale...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
idę do domu, może dzisiaj uda się nam porozmawiać.

emocje opadły, zobaczymy co będzie.

jedna kłótnia to przecież nie powód do rozwodu

--
Suwaczek z babyboom.pl

ecomitam
ecomitam - Średniowieczna bździągwa · przed dinozaurami
:myszkak też miałam " nakręcalskiego " , jak zaczął to eskalowało tak , że kończyło się awanturą, z wyciąganiem starych zapomnianych spraw - takie jazdy trwały czasem kilka godzin - ja starałam się schodzić z pola widzenia , ale lazł za mną i dalej nadawał podniesionym tonem lub krzycząc ...widząc , że się nie odzywam , zawsze tak mi dowalił w jakiś czuły punkt , że wbijał mnie w podłogę ....trwało to 10 lat i mimo, że nie jestem słaba psychicznie , miałam taka nerwicę , że z byle powodu wyłam jak głupia ! teściowa mi mówiła na to :
- każda kobieta musi nieść krzyż przez życie , ja też tak ze swoim miałam !
gó*wno prawda ! pozbyłam się gada i mam - silence -
oprócz tego co napisałam było jeszcze kilka innych , nieakceptowalnych wad : alkohol , knajpy ,kobity i inne o których trudno mi pisać ...więc dziewczyno zastanów się , czy to sytuacja czy On taki jest ? bo jak napisała dojdą pieluchy i masa innych problemów !
trzymam kciuki !

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Anieliczka - Dziewica w łokciach · przed dinozaurami
no to ja mam zjebistego męża..

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
no i po burzy. nawet tłumik wczoraj w aucie naprawił. i przyznał że go poniosło.

Doszliśmy do wspólnego wniosku że musimy iść na swoje bo dalej tak się nie da.
Wczoraj mój od 7 rano zapierniczał przy kombajnie. pojechał z ojcem na pole wrócił bo musiał jechać po części (znowu sie coś spsuło) i kazał obudzić o 11 braciszka coby jak wróci mu pomógł. I co teściowa go nie budziła bo biedactwo niech sie wyśpi. i małż sam musiał wszystko zrobić.
Nie mamy z tego pola nawet grosza. mamy osobny licznik dokładamy połowę na wodę, kupujemy opał na zimę, a tamten mimo że już pracuje nie zapytał się czy może dołoży 10 zł do prądu.

--
Suwaczek z babyboom.pl

brak avatara
Uciekajcie czym prędzej...
Powodzenia

-uki-
-uki- - Superbojownik · przed dinozaurami
za rychłą wyprowadzkę na swoje

Lucek666
Lucek666 - Superbojownik · przed dinozaurami
Współczuję ci jeżeli chodzi o teściową - bo widać że adoruje ukochanego synusia żeby sobie rączek nie pobrudził... Może i jestem jedynakiem, ale nigdy w życiu nie będę kochał jednego dziecka mniej a drugiego bardziej dodatkowo trzymam za twój nowy dom - jak to powtarzała moja pani od polskiego - Własny dom w którym jeśli macię ochotę to możecie się nawet na stole "poruszać"

--
Lajf iz brutal, olłejs kopas dupas somtajms set pułapkas.
Forum > Narzekalnia! > sił brak...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj