Słyszę jak w pokoju obok wbijają mojej kumpeli na wiek i nie mogą się nadziwić jaka jest stara, że w ogóle przerąbane, bo jakby np. chciała mieć dziecko, to będzie taką starą matką już, że ciężko jej będzie wrócić do wagi sprzed ciąży bo metabolizm już nie ten itd. Słucham i uświadamiam sobie, że ta kumpela jest młodsza ode mnie. Zaczęłam myśleć o śmierci i starości i przemijaniu...
sznur czy co tam podajecie?
sznur czy co tam podajecie?