Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Narzekalnia! > Biurwa ich mać
mahmurluk
Dostałem jakiś czas temu zlecenie z urzędu, większe zlecenie, niby nawet pilne. Komentarz brzmiał: "Zrób plik 1 w całości, a z pliku 2 wytnij strony [3 zestawy po 3-4 strony] i tabele X-Y". No to zrobiłem. Łapy po łokcie urobiłem, nocy nie przespałem.
Wczoraj reklamacja przyszła. Bo klient chce żeby mu wlać ten tekst z pliku 1 do pliku 2. Już mi się ciśnienie podniosło, bo takie rzeczy się na początku ustala, a nie 4 dni po oddaniu przeze mnie roboty.
Patrzę - plik 1 to wyciągnięte z pliku drugiego 70 stron, włącznie z tymi, co kazali wyciąć i przełożyć. K~wa urzędnicza mać, to jest dokładnie strona A - Y z pliku 2! Mogliby po prostu kazać zrobić te 70 stron z pliku bez bawienia się w jakieś wycinanki, zwłaszcza, że plik 1 nie ma absolutnie żadnego formatowania, tylko jest ścianą tekstu.

Wersja skrócona i uproszczona:
1. Pani Halinka nie potrafi scalić dwóch PDFów
2. Widocznie w urzędzie można sobie walnąć 3 razy więcej roboty niż trzeba

Dzięki, już mi ciśnienie zeszło.

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 7 lat temu
Kogo to obchodzi?

--

kashpir
kashpir - Superbojownik · 7 lat temu
Mógłbyś to powyższe sensownie sformatować bo źle się czyta?

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

mahmurluk
:pies_kaflowy Myślisz, że napisałbym coś co by kogokolwiek obchodziło?
Forum > Narzekalnia! > Biurwa ich mać
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj