ostatnio kumpel się w pracy żalił, że nie ogląda piłki bo jak widzi, że idiota biegający za piłką zarabia więcej od niego to jest zły.
A moje pytanie brzmi jaka jest przydatnośc zawodu piłkarza w obliczu konfliktu, wojny czy katastrofy globalnej? chyba zerowa.
Co myślicie w tymtemacie?
A moje pytanie brzmi jaka jest przydatnośc zawodu piłkarza w obliczu konfliktu, wojny czy katastrofy globalnej? chyba zerowa.
Co myślicie w tymtemacie?