Kupiłem sobie lornetkę - porządną, niemiecką... No może się trochę zagalopowałem, oczywiście produkcja jest chińska, ale brand niemiecki i sklep tez niemiecki.
Spojrzałem w niebo i okazało się, że gwiazdy uległy cudownemu rozmnożeniu!
Tak rozkolimowanej lornetki w życiu jeszcze nie widziałem - każdy okular w swoją stronę, zez taki że można oczopląsu dostać. Pieprzona chińsko-niemiecka technologia.
Nie mam wprawdzie sznura, żeby się powiesić, ale w sumie lorneta ciężka - może powieszę ją sobie na szyi i rzucę się do rzeki.
A póki co idę z żałości.
Spojrzałem w niebo i okazało się, że gwiazdy uległy cudownemu rozmnożeniu!
Tak rozkolimowanej lornetki w życiu jeszcze nie widziałem - każdy okular w swoją stronę, zez taki że można oczopląsu dostać. Pieprzona chińsko-niemiecka technologia.
Nie mam wprawdzie sznura, żeby się powiesić, ale w sumie lorneta ciężka - może powieszę ją sobie na szyi i rzucę się do rzeki.
A póki co idę z żałości.