misiek666 jedno przynajmniej wiem; masz trzy lewe konta, żeby sobie plusików nastawiać
Poza tym dyskusja była o sowietach, których słusznie nie wpuszczono do Polski. Czy jedyny argument na temat bandytów na motocyklach jaki masz to UPA ?
Ośmieszasz się sam, powtarzając tutaj uparcie sowiecki bełkot, którym nas karmiono dziesięciolecia.
Otóż rzezi Ochoty w trakcie Powstania dokonała RONA - Rosyjska Wyzwoleńcza Armia Ludowa (ros. Русская освободительная народная армия) –
kolaboracyjna formacja zbrojna złożona z Rosjan podczas II wojny światowej.
I nie powtarzaj sowieckich bredni, jesteśmy na nie odporni.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rze%C5%BA_Ochoty:czujny "Wieloletnia izolacja od cywilizacji zrobiła im w genach jakąś krzywdę."
To nie do końca prawda. Krzywdę w genach robili im przez kilkaset lat najdziksi Mongołowie; a potem oni sami; nie pomogło nawet przekazanie dobrego polskiego DNA na początku XVII wieku.
Jeśli jakieś dobre geny zostały to skończyły na Łubiance albo w dalekim Magadanie.
Zauważył to przecież nasz etnograf i historyk Franciszek Duchiński, który odkrył, że kacap to nie żaden Słowianin tylko niesłowiański potomek Mongołów.
Nasz poeta Aleksander Watt, który miał w życiu epizod komunistyczny tak o nich pisał:
„Te twarze mongoloidów, te szmatławe mundury. […] Pierwszych Rosjan widziałem w Łucku – te hełmy mongolskie ze szmacianymi pikami, takie szmaciane pikielhauby. I to Azja, ale już taka najbardziej azjatycka. […] To, nad czym w czasie mojego komunizowania przechodziłem do porządku dziennego: oblicze azjatyckie, Azja–Europa, uważałem, że to jest taka gadanina publicystyki antysowieckiej, że to należy do XIX wieku i jest bardzo powierzchowne. A tu naraz – Azja absolutna!”.
Od tego krwawego mongolstwa zdystansował się nawet Kim Dzong Un, który dzisiaj stwierdził, że na obchody 9.05 na Kreml nie pojedzie.
Cóż za potwarz dla botoksiarza, nawet Północna Korea lachę na niego położyła