Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Narzekalnia! > Ghost of Christmas Past
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Timothy - Superbojownik · przed dinozaurami
TL; DR: Przejdź do nasępnego postu. Jak nie chce Ci się czytać, to nie do Ciebie skierowana jest poniższa wypowiedź.

Swój - jak to określacie - POST, kieruję bezpośrednio na forum nazwane "Narzekalnią", ponieważ zapewne nie spotka się on z aprobatą gremium. A wspomniane gremium jest silne. Silne niestety w swojej zaborczości, nie w odbiorze konstruktywnej krytyki.

Po pierwsze primo, w nawiązaniu do powyższego, taką krytyką będę się posługiwał. Nie chodzi mi o ubliżanie, umniejszanie zasług, bezpodstawne i niezasadne zażalenia. Wszytkie uwagi które będę w tej wypowiedzi kierował, będę kierował je do osób decyzyjnych, w szczególności odpowiedzialnych za dobre imię i jakość przedstawianych nam wszystkim treści. Nie jest w moim zamierzeniu krytykować czyichkolwiek gustów, spostrzeżeń, przekonań ani preferencji.

Po drugie primo, nie będę się wypowiadał o jakości prezentowanych odiwedzającym materiałów. Ta zależy głównie od gustu, a jak wspomniałem powyżej - ja nie o tym.

Po trzecie promo - ultimo, wypowiadać się będę jedynie w kwestii technicznej strony Joseph Monstera.

Do rzeczy. Mój "narzek" brzmi - czy kiedykolwiek Joseph Monster nadąży za obowiązującymi standardami technicznymi? Mówię "Joseph Monster", ponieważ zdaje się, że "Joe" to zbytne zdrobnienie dla kogoś, kto ma tyle lat co ten serwis. I nie chodzi mi o datę jego premiery, ale harmonogram zmian jakie w jego obrębie panują. A ten praktycznie nie istnieje.

Kiedy dobre parę lat temu natknąłem się na ten serwis, pomyślałem sobie "coś się dzieje, jest to coś czego potrzebuję". Chodziło mi o jakiś przerywnik, element "prasówki" wykonywanej w codziennym rytuale, przeprowadzanym w celu dokonania pewnego rodzaju odskoczni od codziennej rutyny obowiązków służbowych. Bardzo szybko pomyślałem sobie, że ten serwis jest warty swojej ceny i włożonej pracy, dokonałem więc nabycia drogą kupna konta - jak to nazywacie - Superbojownika. Wraz z tą transakcją nabyłem przeświadczenia (jak się okazuje niesłusznie), że serwis będzie podążał z duchem czasów, i - jak ponownie podkreślam - nie chodzi mi o content.

Tu pewnie spotkam się z pierwszą falą tzw. "hejtu".. W końcu co ja sobie myślę, że jak niespełna 9 lat temu zapłaciłem xx,xx zł (chyba ok. 50, głowy nie dam), to czego mam się spodziewać. Otóż tego, że nie powinno chodzić o te xx złotych.. Przekazując tę kwotę właścicielom serwisu wyraziłem aprobatę ich działań oraz chęć wsparcia w dalszym przedsięwzięciu. Z mojego punktu widzenia nie chodzi o kwotę, ale o sam fakt dokonania tegoże faktu. Przynajmniej ja tak to widzę.

Skoro - jak powiedziałem - nie mam zażaleń co treści, to czego się tak właściwie czepiam? Ano tego, że Joseph Monster nie zmienił się specjalnie od ładnych paru lat. Od każdego serwisu internetowego (z którego korzystam) wymagam spełniania bieżących standarów, w szczególności dotyczących tzw. User Experience. Z czym się to wiąże? Ano choćby z tym, żeby Joseph nie wylogowywał mnie raz na jakiś czas.. Z tym, żeby przeglądanie galerii nie wiązało się z ładowaniem całych kolejnych stron. Żeby pierwsze zdjęcie w galerii było pierwsze, a nie minus 1023183142. Żeby zdjęcie można było dodać metodą drag-and-drop, a nie wybierając je z odpowiedniego menu. Żeby to zdjęcie dało się w cywilizowany sposób wstawić na forum, do komentarza i do każdej innej części serwisu jaka mi przyjdzie do głowy. Żebym nie oglądał codziennie błędów HTTP 500, 503 czy jakichkolwiek innych. I przede wszystkim, żeby ten serwis jakoś wyglądał i dał się przeglądać na urządzeniach mobilnych. Jednym słowem - żeby był z XXI wieku.

I teraz zaczyna się fala krytyki. No bo znowu - czego ja chcę za xx zł. (Aha, pomijam, że zgodnie z umową miałem przeglądać serwis bez reklam, a te okazjonalnie - przy "większych akcjach" ($$$) są mimo tego wyświetlane). Ku**a mać.. Przejrzyjcie na oczy. Popatrzcie na Internet w XXI wieku, a później popatrzcie na ten serwis. Wieje latami 90-tymi, bo nawet nie można powiedzieć o 00.

Dlaczego ta sytuacja? Zakładam, że w 99,999% ze względów finansowych. Pomijam koszty utrzymania serwerów, specjalistyczne usługi kosztują. Ale mam nieodparte wrażenie, że Joseph Monster został skazany na straty na rzecz bardziej rentownych przedsięwzięć, takich jak demotywatory czy inne prowadzone serwisy (które też wiele pozostawiają do życzenia).

Moje pytanie brzmi: ile pieniędzy potrzebujecie, żeby Joseph Monster znowu stał się Joe Monsterem? Czy trzeba Was (k)upić żeby zobaczyć jakość jakiej oczekują wierni użytkownicy? Jeżeli tak to za ile - zagrajmy w otwarte karty, zbierzmy fundusz, dotację, znajdźmy inwestora, cokolwiek.. Byle byłoby lepiej. Bo pomimo wszelkich zarzutów - wiąże mnie sentyment.

Tynf
Tynf - Superbojownik · przed dinozaurami
:timothy Również mam kilka zastrzeżeń dotyczących funkcjonowania JM, ale nie biadolę, tyko biorę to na klatę. Gdybyśmy chcieli szukać błędów, spowodowanych różnego typu niedostatkami, to można by się przyczepić w zasadzie do prawie każdego portalu. Może po prostu szanuj to, że masz okazję rozmawiać z nietuzinkowymi ludźmi...resztę pozostaw w milczeniu.Odnośnie przedostatniego akapitu: Dzięki uprzejmości redakcji odzyskałem hasło (zagubione gdzieś na jakiejś kartce) do swojego konta. Jeśli natomiast mam jakiś problem dotyczący funkcjonowania portalu, piszę bezpośrednio do JM i zawsze w w miarę krótkim czasie otrzymuję odpowiedź. Być może faktycznie zmieniły się kierunki rozwoju firmy kierowanej przez JM (mi również niezbyt się to podoba), ale mimo to jest sporo ciekawych osób, z którymi można podyskutować. Za to właśnie cenię sobie JM; choć moim jedynym interesem tu, jest zabawna dyskusja z ciekawymi ludźmi.
Ostatnio edytowany: 2015-03-19 01:19:53

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

tytezterefere
Po pierwsze primo: Kim Ty w ogóle jesteś?
Po drugie primo: Ok, już wiem. Kolejna galerianka zabłądziła...
Po trzecie primo: Zapłaciłeś za superbojownika? Frajer Niektórzy dostają superbojownika za "zasługi"

A co do posta.
1) Wstawienie zdjęcia na forum czy w komentarzu jest proste. Wystarczy wkleić link do jpga. TYLE. Żadnego kombinowania.
2) Nie każda strona internetowa musi mieć wersję mobilną, bo jakiś nołnejm tak sobie zażyczy.
3) Nie wiem, co Ty robisz, że dostajesz codziennie błędy 500, 503 itd., ale podejrzewam, że to Twoja wina, bo "dziwne, u mnie działa".
4) JM się zmienia. Oj i to bardzo. Schodzi na psy, ale to nie z winy administracji, tylko użytkowników.


--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

elfic
elfic - Superbojowniczka · przed dinozaurami
:Timothy Do posta :tytezterefere dodam jeszcze że nie mam "superbojownika" a żadne reklamy mi nie wyskakują, nigdy Ale do tego to wystarczy, że z duchem czasu idą twórcy przeglądarek i wymyślili taką fajną apkę jak "adblock", wiesz?

PurkusKuchatek
wyświetlają się reklamy.
wstawienie obrazka nie robi się samo.
Uhm.

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

Szamano
Czyli JM zszedł na psy, zanim zszedł na psy...DżoMonster! Dawaj moje pisiont peelenów!
Ostatnio edytowany: 2015-03-19 07:27:29

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

happy
9 lat temu było już płatne?
i oby nie było mobilnej wesji, ta działa oki

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

tytezterefere
, było - pamiętam, że aż piątaka wybuliłam na aktywację konta! I może później drugiego za przedłużenie? Albo i nawet nie? Nie pamiętam

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

kashpir
kashpir - Superbojownik · przed dinozaurami
:tytezterefere wtedy były "dożywotnie konta starego typu", wystarczyło zainwestować raz tę piątkę ;)

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Sawpel
Sawpel - Stulejman Wspaniały · przed dinozaurami
Nikt tu nikogo nie trzyma, można sobie pójść, wtedy nic już denerwować nie będzie.

Ale wersję mobilną też bym chciał. Przy czym taką prawdziwą, gdzie będzie można w spokoju cześkować, oglądać galerię i napisać komentarz pod artykułem.

--
"Więc kim ty jesteś? Tej siły cząstką drobną, co zawsze złego chce, lecz czyni tylko dobro" "Oh no, she's killing blind orphans! That's so evil, I mean which is great but blind orphans!" "Odmawianie kobiecie tańca to ignorowanie części jej osobowości. To zniewaga, którą niełatwo zapomnieć. Bowiem ona miała coś do zaoferowania: swoje oddanie. Przed mężczyzną, który z nią nie tańczy, nigdy nie otworzy swej duszy do samego końca."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Timothy - Superbojownik · przed dinozaurami
"A wspomniane gremium jest silne. Silne niestety w swojej zaborczości, nie w odbiorze konstruktywnej krytyki."

Ludzie.. Śmiejecie się z polityków i typowej "Pani Halinki", a robicie dokładnie to samo. Powiedzieć że chce się, żeby było lepiej, a dowiedzieć się że jest się śmieciem i burakiem co mu nic nie pasuje.. Aha, no i jeszcze przecież frajerem, bo debil "nie ma zasług" tylko dorzucił cegiełkę.

Poczytajcie sobie co Wy piszecie..

Szamano
Ale mi się podoba takie JM - nie mam problemów, żeby wpisać komentarz na telefonie, nie mam problemów, żeby wstawić obrazek, w ogóle nie mam problemów. Zalecam więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, a nie ciągle napie*dalać na komóreczkach ;).

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

tytezterefere
:kashpir, w 2006 już nie było. A przynajmniej we wrześniu. Wiem, bo się wtedy rejestrowałam ;)

:timothy, określeń "śmieć i debil" tu w stosunku do Ciebie nie widziałam. A Tobie sugeruję zerknąć w lewy górny róg strony i trochę poczytać forum, zanim się tu z buciorami wbijesz i będziesz próbował po swojemu porządki zaprowadzać.

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Witchie
Piękne, cudowne, fantastyczne, mądre, rozsądne, a teraz już :timothy weź zobacz czy nie jesteś gdzieś indziej? Dobrze?

--
Apathy’s a tragedy And boredom is a crime

Dziobas
Dziobas - Odrażający Drab · przed dinozaurami
"Nowiej" nie znaczy "lepiej". Pierdolety na temat lejałtu i juixa. I koniecznie oczojebliwe erwude. Dizajny dla półgłówków (nie obrażając nikogo).

Jak coś jest do wszystkiego, to jest do... niczego. Popatrz sobie na wszelkie onety, interie, nawet do niedawna tak przejrzystą (i łatwą do spersonalizowania) gazetę. Wszędzie się rozlała moda na dostosowanie do pierdołowatych użytkowników ledwo dyszących internetów mobilnych - jarmarczna estetyka, obrazeczki, minimum treści, maksimum bezmyślności. A - i reklam w... bój.

Jedyne, z czym mógłbym się zgodzić, to od zawsze nierozwiązany problem z wylogowywaniem. Ale i tak w porównaniu z allegro, gazetą czy całymi tabunami innych nafaszerowanych wodotryskami portali i stron, nie jest źle. Mnie jakoś wylogowuje tylko raz na tydzień. Kiedy sam o tym zapomnę przy wyjściu. Jakoś bardzo to nie przeszkadza.

A co błędów 500, 503 i tego typu też tak miałem. Jak przez krótki czas musiałem korzystać z internetu w Play czy jakimś innym badziewiu. Widać ten typ tak ma.

Dziękuję za uwagę

--
Modele i makiety
Herr Mannelig i inne utwory - znów online!

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · przed dinozaurami
Dziwne, u mnie działa.

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
A ja myślę że to przez żydów.

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Maciej1988
Osobiście trochę się dziwię temu oporowi i sprzeciwowi "starych" użytkowników, pojawiającemu się zawsze, gdy ktoś odważy się zasugerować jakieś zmiany. Podejście na zasadzie "a skąd ty jesteś, nie podoba się, to wypad" trąca trochę tekstami okupantów podblokowej ławeczki, c'nie?

Dziwimy się, że nagle na forum pojawiają się ludzie zarejestrowani od wielu lat, śmiejemy się, że trafiają tu przez galerię. Pytam: co w tym złego? Przyjdą, napiszą kilka postów, zostaną zrugani (żeby nie powiedzieć - zrównani z ziemią). Wielu przemyśli sprawę, zamilknie na jakiś czas, może dojrzeje (w specyficzny, joemonsterowy sposób) i wróci jako wartościowy rozmówca. :Timothy nie wydaje mi się pierwszym lepszym użytkownikiem, co sypnie toną gwoździ, jakby dopiero co odkrył forum.

Z wieloma punktami wytkniętymi przez :Timothy się zgadzam.

Uważam, że podejście na zasadzie: "jesteśmy dla starych, nowych nam nie potrzeba, więc po co się zmieniać?" będzie prowadzić do upadku. Stracą tylko "starzy", bo nowi nawet nie będą wiedzieć, co ich ominęło. Ciągłe wytykanie, że utrzymywanie JoeMonstera to robota prawie charytatywna trochę mnie bawi. I że te"pińć" złotych na pół roku to nic. No, jak nic, to może za darmo rozdawać konta? Charytatywnie i dla zabawy to może Joe powstał kilkanaście lat temu. Został stworzony zgodnie z ówczesnymi standardami (no, prawie ). Od tamtego pory dużo się zmieniało, ale kilka lat temu chyba stanęło. Pytanie - dlaczego? Co szkodzi drobnymi kroczkami iść ciągle naprzód? Administrator stracił poczucie misji? Może stwierdził, że osiągnął ideał? A może postawił już na joe krzyżyk i czeka, aż ten umrze śmiercią naturalną?

Moim zdaniem nie warto nie doceniać dopływu świeżej krwi. To już prawie walka pokoleń.

:tytezterefere Przepraszam, ale nie pierwszy raz widzę, jak przypominasz, że dostałaś superbojownika za zasługi. Mogę Ci tylko pogratulować, ale może mogłabyś nam je przypomnieć? Rozwiejmy tę aurę tajemniczości, zamiast w kółko powtarzać, że wszyscy tu pracują za darmo, dlatego powinniśmy ich całować po nogach. Kto tu jest dla kogo? Z natury mniej jest producentów niż odbiorców, i producenci dla własnego dobra nie powinni nazywać odbiorców frajerami (żartem, czy nie - ale jednak).

Na koniec mała anegdotka do przemyślenia.
Mój ojciec jak jeździł maluchem, to mówił, że mu więcej nie potrzeba. Potem kupił lepsze auto i siłą by go nie namówił do powrotu. Jak miał kupić pierwszy telefon, to w kółko powtarzał, że mu niepotrzebny. Teraz ma dwa. Jak miał dostać telefon dotykowy - też nie potrzebował. Teraz nie chce innego. Czasem jak komuś siłą nie pokażesz, że może mieć lepiej, to będzie trwał w tej swojej dekadencji

--
Bób
Koper
Włoszczyzna

supervegeta
> Jednym słowem - żeby był z XXI wieku.
Jacha, zrobimy wszystko wczytywane AJAXem przez jQuery, dorzucimy jeszcze infiniscroll i renderowanie po stronie klienta. A, no i oczywiście, jak ktoś ma wyłączony JS, to żadnej informacji "włancz pan dżej-esy", tylko masz tu spinner do gapienia się na niego w nieskończoność.

Dla zwiększenia stabilności serwisu, przepiszemy też całość na JavaScript z wykorzystaniem node.js. Whoops, przepraszam, node.js przecież jest tak bardzo zeszłotygodniowe, teraz używa się io.js. Chyba, że użyć by Ruby, ale wtedy trza by zmienić domenę na joemonstr.io.

tytezterefere
:maciej1988, ależ proszę Cię uprzejmie - 12 artykułów na głównej i za którymś razem dostałam konto bez limitu. Najpierw wrzucałam na PP, a jak się komuś "z góry" spodobało, to robił przeklejkę na główną.

Zawsze gdy ktoś narzeka na poziom artykułów, mam ochotę mu napisać "to daj przykład i podeślij coś, co podniesie poziom" - może wtedy ktoś by podchwycił, może odbiór społeczności JM byłby dobry i by się coś dzięki temu zmieniło?
Chociaż nie sądzę, bo zawsze coś komuś nie będzie pasować. Tu za mało cycków, tu za dużo cycków, tu za mało tekstu, tu za dużo tekstu, tu za poważnie, tu zbyt prześmiewczo itd. itp.

Fakt, że trochę by tu warto technicznie dopracować, może spróbować rozwiązań, w których załatanie jednej dziury nie skutkowałoby powstawaniem kilku nowych? Pewnie, że tak i wydaje mi się, że administracja stale nad tym pracuje w swoim tempie. Ale przecież są jeszcze inne portale , przy których też trzeba pracować, prawda?

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Stalowy
:Maciej1988 wreszcie jakiś głos rozsądku w tej dyskusji. Mam parę rzeczy do zarzucenia w tym wywodzie użytkownika :Timothy, ale są rzeczy, które wypadałoby poprawić/zmienić.
Wiele osób narzeka, że im nie działa poprawnie. Ewentualnie takie estetyczne sprawy jak losowy obrazek z galerii na głównej i tak jest odnośnikiem do pierwszej pozycji w galerii, niby nic ale jednak...
Można tak ważyć te argumenty, ale jest też rzecz, która uderzyła mnie między innymi na forum, w tym wątku.
Wywyższanie się "zasłużonych" na polu JM. Sorry, nie każdy musi być tak aktywny i ekstra, aby przypominał o tym przy nadarzającej się okazji. Sama kwestia nazwania kogoś "galerianką" jest jeszcze spoko, taki mamy klimat. Lecz nazywanie kogoś frajerem już zostaje pozbawione godności dla kogoś, kto tutaj ma być ogarnięty. Dobre jest dla mnie też to, jak niektórzy na siłę bronią "starego porządku" a mimowolnie i tak chcą aby wprowadzić małe zmiany i udogodnienia.
Oczywiście nie jestem za żadną rewolucją, jak potrafią robić to różne portale internetowe, ale ewolucyjne zmiany, które są wynikiem potrzeb użytkowników, a nie tylko widzimisie twórców, nigdy nie są złe.

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

Szamano
NO to się wszyscy pocałujmy i wracamy do pracy .

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

tytezterefere
:szamano, daj nam dobry przykład i pocałuj kaflowego w dupę

:stalowy, boli Cię ten "frajer", bo nie wiesz jeszcze, komu odpowiednio posmarować za superbojownika, leszczyku*?






* Zauważyłeś emotkę na końcu? Zauważyłeś adres portalu i jego "motto" pod logo w lewym górnym rogu? Pytam kontrolnie, żeby znów się ktoś nie popłakał, że go niby zupełnie poważnie mieszam z błotem

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Szamano



--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

Witchie
:tytezterefere

--
Apathy’s a tragedy And boredom is a crime

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
ale dla mnie jest ok, tak jak jest.
Nawet na zabytkowym telefonie z symbianem mogę JM oglądać i komentować, więc nie widzę problemu.
No, dobra w operze mini jest problem z powiększaniem obrazków, ale tego to juz mi nie zrobią

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

brogman
I to mówi koleś co ma 8 postów na forum od 2006 roku.

tamquamleorugiens
Generalnie nie zgadzam się z autorem posta (przynajmniej w kontekście technicznym). Ale rzeczywiście, niektórzy z was pierdolą aż zęby bolą. Po takich tekstach wcale się nie dziwię, że od czasu do czasu ktoś wyskakuje z porównaniem do różowego stolika i wykładania nań fiutów i wadżajn oraz wzajemnego sobie ciumkania.

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

Adrasteia
A ja się nie zgodzę, że tu się gnoi nowych. Mnie nikt nie zgnoił, tylko mnie jakiś koleś z przerostem ego próbował podrywać i dostałam trochę wiadomości prywatnych od jakichś napaleńców. Ale ani trochę się zgnojona nie poczułam - może warto nadrobić?

brogman
Trzeba przejść falę. Zawsze i wszędzie tak było

Ja sobie przeglądałem niedawno własne początki. Jak mnie gnoił na KM.
Poznało się wielu bojowników i w sumie to my tworzymy JM. Naszymi wrzutami na forum i komentarzami. Część fajnych ludzi odeszło i pojawiło się część fajnych nowych ludzi. Trolle były zawsze i dawało się z tym radę.

Generalnie Jm schodzi na psy od zawsze
Forum > Narzekalnia! > Ghost of Christmas Past
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj