pomóżcie, bo sama nie wiem, co robić. Od jakiegoś czasu mam ogromny dylemat odnośnie włosów. Jak wiecie mam obecnie długie blond włosy, ale już trochę znudziła mnie ta fryzura.
Zastanawiam się, co z nimi zrobić? Ściąć? Ile? Całkiem na krótko czy może do ramion? Przefarbować? Na jaki kolor? Naturalne, to były czarne. Może na rudo, jak Grycanka, bo takich jeszcze nie miałam.
Z jednej strony szkoda mi ścinać, bo najlepiej czuję się w długich, ale z drugiej czy mi jeszcze wypada paradować w takich długich?
A w ogóle to dlaczego ten czas tak szybko leci?
Zastanawiam się, co z nimi zrobić? Ściąć? Ile? Całkiem na krótko czy może do ramion? Przefarbować? Na jaki kolor? Naturalne, to były czarne. Może na rudo, jak Grycanka, bo takich jeszcze nie miałam.
Z jednej strony szkoda mi ścinać, bo najlepiej czuję się w długich, ale z drugiej czy mi jeszcze wypada paradować w takich długich?
A w ogóle to dlaczego ten czas tak szybko leci?
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/