Źle mi i nie dobrze. Zjadłbym coś, ale nie ma, co. W sumie to nawet bym ugotował jakąś wegańską zupę, bo na taką mam ochotę, ale mam tylko wodę w kranie do niej. A do sklepu się nie chce iść, bo dupa za ciężka.
I w ogóle to mam kaca. O.
I w ogóle to mam kaca. O.
--
Kiedy już bezradność owa przekroczy granice śmieszności, a nazwać przecież nadal ją trzeba, bo byśmy się z niej pochorowali, pozostaje jeszcze szyderstwo i historia najbardziej szydercza z artystek - z czego zdawał sobie sprawę Witkacy.