Prawa konkretnie. Bez przerwy mi w nią zimno, aż do bólu. Jak wchodzę pod ciepły (nie gorący!) prysznic, to aż skuczę Lewa jest w porządku, ogólnie mi cieplutko, tylko tej prawej od 3 dni palma bije. To jest aż tak głupie, że nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."