Brak sił, ogólne wk*****ienie, prawie zasługuję na miano głównego sponsora uczelni

http://www.dziewczynynapolitechniki.pl/

taa, idą sobie trzy studentki: jedna brzydka, druga brzydka i trzecia też z politechniki

A dzisiaj jeszcze komis na dodatek, w moich żyłach już nie płynie krew tylko red bull.., ew. kawa...

tia, a jak baba jaga poszla na polibude to byla najladniejsza dziewczyna na roku

na dziwnych uczelniach studiujecie

:diva66 znam Twój ból

Qwa ryje to jak dziki osiołek a oni mnie nie chcą docenić

Odmawiam sobie piwa, sexu, wszystkiego, byle tylko zdac a tu ch*** , druga powtórka się szykuje... fuck it...

:diva66 i to właśnie jest błąd. i i samo się studiuje
:agawka u mnie na uczelni pełno jest fajnych lasek

:diva66 ja może z dwie rzeczy za pierwszy razem zdałam Powtórki to normalna w moim przypadku A teraz to i nawet waruneczek z socjo. I nie odmawiaj sobie piwa, sexu, wszystkiego, byle tylko zdać

:diva66 ja może z dwie rzeczy za pierwszy razem zdałam Powtórki to normalna w moim przypadku A teraz to i nawet waruneczek z socjo. I nie odmawiaj sobie piwa, sexu, wszystkiego, byle tylko zdać

:diva66 ja może z dwie rzeczy za pierwszy razem zdałam Powtórki to normalna w moim przypadku A teraz to i nawet waruneczek z socjo. I nie odmawiaj sobie piwa, sexu, wszystkiego, byle tylko zdać

BUUUUUU Ale ja mówie o powtórce semestru, utknęłam na trzecim roku....

mój przyjaciel, który studiował prawo na UJ, na III roku przysięgał w rozpaczy, że jeśli uda mu się obronić, to zaraz po egzaminie, w biały dzień nasra na schody instytutu, bo na nic więcej to miejsce nie zasługuje.
Byłam na jego obronie - poszedł jak burza, a obietnicy z III roku nie dotrzymał, co wypominam mu do dzisiaj

dasz radę, nie wymiękaj!

Ja p*****e jak Ci ludzie (patrz: wykładowcy) lubią nas zaskakiwać.
Od początku jak tylko pamiętam z międzynarodowego publicznego był test wielokrotnego wyboru (massssssakra), i jak nauczyłam się na pamięć każdego możliwego pytania testowego jakie kiedykolwiek padło na egzaminie i krążyło gdzieś tam po uczelni, plus książka którą specjalnie kupiłam bo były tam również testy i poradziła mi tak pewna Pani mgr, wczoraj na komisie ONA (Pani dr) daje test otwarty- 5 pytań!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tragedia !!! Pierwszy raz w historii!!!(zupełnie inaczej człowiek uczy się na test a inaczej na opisówke)
I jak tu się nie wkurw**???!!

mnie też się kiedyś zachciało prawo studiowac, trzeci rok powtarzałam jak większośc współtowarzyszy niedoli, międzynarodowe publiczne to zuo ale fuksem udało mi się za pierwszym razem



studia skończyłam, pracę obroniłam i żyję, i tylko ciągle się dziwię ludziom, którzy słysząc że ja po prawie jestem robią ślepka jak spodki, w końcu to kierunek jak każdy inny


ps. na wykłady nie chodziłam niemal wcale, seks i inne rozrywki były (o ile narzeczony, eks na szczęście, pozwolił), a nauka to zazwyczaj na kilka dni przed egzaminem


ps2. ale ja to podobno dziwna jestem