Chyba skręciłam nogę w drodze do pracy. Spieszyłam się, lód był pod śniegiem, nie przewróciłam się, ale źle stanęłam i moja stopa ułożyła się pod dziwnym kątem. Doczłapałam do pracy, ale boli jak diabli.
A późno wyszłam z domu bo szukałam prezentu od św. Mikołaja. Cale mieszkanie przeszukałam i nic . Nawet na balkonie sprawdziłam, bo może coś przywiało, ale pusto .
Sama sobie kupię prezent, bez łaski!
herbatką, tyle mojego
A późno wyszłam z domu bo szukałam prezentu od św. Mikołaja. Cale mieszkanie przeszukałam i nic . Nawet na balkonie sprawdziłam, bo może coś przywiało, ale pusto .
Sama sobie kupię prezent, bez łaski!
herbatką, tyle mojego
--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.