I to musi być znak, tylko chyba nie dla mnie.
Auto. Miesiąc mija jak jakiś gbur i prostak i pewnie jeszcze pijak (i złodziej, bo każdy pijak to złodziej) urwał mi lusterko prawe, przy okazji rysując mi szybę (trajektorię lotu lusterka zostawiam do zbadania wiadomo komu). Dziś patrzę i zaraz za drzwiami kierowcy wgniecenie. Ktoś widać uczył się parkować na moim aucie. A żeby trakcja takiemu padła na zakręcie zimą jak będzie jechał 100 km/h w zabudowanym. A na koniec dnia akumulator padł, zakupiłem miernik i będę szukał przyczyny.
Kumulacja
Auto. Miesiąc mija jak jakiś gbur i prostak i pewnie jeszcze pijak (i złodziej, bo każdy pijak to złodziej) urwał mi lusterko prawe, przy okazji rysując mi szybę (trajektorię lotu lusterka zostawiam do zbadania wiadomo komu). Dziś patrzę i zaraz za drzwiami kierowcy wgniecenie. Ktoś widać uczył się parkować na moim aucie. A żeby trakcja takiemu padła na zakręcie zimą jak będzie jechał 100 km/h w zabudowanym. A na koniec dnia akumulator padł, zakupiłem miernik i będę szukał przyczyny.
Kumulacja
--