Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Narzekalnia! > To teraz kumulacja.
hrabinadesroutoutou
Nie zazdroszczę jutrzejszego dnia kominiarzom. U mnie w domu prawdopodobnie posypał się komin Przed chwilą z mamuśką była akcja "zaklejanie przestrzeni okołokominowej", jutro będzie akcja "Kominiarz".
Witaj kolejny remoncie! Witaj, nowa podłogo oraz witajcie, nowe ściany!
Że też musiało się posypać akurat w odcinku podpodłogowym Wszystko będzie do rozpierdzielenia i ponownego ułożenia. Jakby za dużo kasy w domu było.

--

happy
sprzedajta golfa i stręczta chłopinę... nie ma wyjścia...

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
trochę nie rozumiem ludzi, którzy mieszkają w domach i ładują całą kasę w tę bezdenną skarbonkę. nigdzie nie jeżdżą, wszystkiego sobie odmawiają i klepią biedę od pierwszego do pierwszego. na ich miejscu sprzedałbym chawirę, kupił mieszkanie, a całkiem sporą resztę wrzucił na konto. nie jest to takie hop siup, ale znacznie polepsza jakość życia, choć zdaję sobie sprawę, że większości ludzi coś takiego w pale się nie mieści, wolą żyć ubogo, byle tylko na "swoich włościach"...

Manecki
Manecki - Superbojownik · przed dinozaurami
FrankFurterko: A może to stara kamienica?
Ale jeśli dom to zbyt tanim kosztem był komin zrobiony albo Mikołaj za gruby

--
Robię dobrze.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Wegos - Superbojownik · przed dinozaurami
A ja całe życie w bloku.
Nie ma kominka, nie ma sprawiedliwości.
Jak żyć?

--
Sygnatura spełnia normy UE, Sanepidu, PPoż, BHP, i JM. Posiada certyfikat ISO 9001.

Radioactive
od kiedy mieszkanie w bloku polepsza jakość życia?

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:radioactive od kiedy mam więcej pieniędzy i czasu na własne przyjemności
a dom to nieustający zapier*dol, remonty i wydatki. no chyba, że ktoś to lubi i jest przy okazji domatorem oraz miłośnikiem lokalnego kolorytu, a także honorowym kontynuatorem ojcowej spuścizny.
ja to mam w dupie i nie muszę się przynajmniej martwić na 5 piętrze, co będzie jak powódź zaleje miasto i stracę "dorobek swojego życia"
weź też proszę poprawkę na różnicę hierarchii wartości ludzi, którzy się wychowali na wsi i ludzi, którzy wychowali się w miastach.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
:frankfuterko zapominasz o ogrodzie Nie masz pojęcia ile czasu trwa wygrabienie liści jesienią A jeszcze Sanipor nie chce ich wywozić. Oni maja instrukcje, by wywozić worki z liśćmi zewnętrznymi (z drzew od ulicy) ale z tymi z ogrodu już nie I taka małpa potrafi zajrzeć do worka i sprawdzić gatunek drzew, dendrolog p***ny
No, ale niedługo już koniec i spokojnie czekamy na odśnieżanie

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

PurkusKuchatek
:frank
dom to nieustający zapier*dol, remonty i wydatki a także honorowe kontynuowanie ojcowej spuścizny.
Podpisuję się pod tym.

i faktycznie jest mocno frustrujące jak przydarza się powódź.

Nie wiem jeszcze o co chodzi z tą hierarchią - całe życie na przedmieściach i w mieście.
Rozwiń.

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:frankfuterko- z którego roku był dom w którym mieszkałeś? Albo inaczej- jak małymi kosztami był budowany?

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Radioactive
A to mieszkania w bloku nie trzeba remontować? I rachunków opłacać? Moja siostra, która musiała fuszerki dewelopera usuwać na własny koszt (bo gwarancja na mieszkanie wynosi 1 rok!), mówi mi o mieszkaniu w bloku i użeraniu się z członkami/penisami wspólnoty mieszkaniowej, działającym na szkodę mieszkańców zarządcą i sąsiadami niechlujami zupełnie coś innego

Nie chcę dyskutować o wyższości świąt wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem, ale nie zamieszkałbym w bloku nawet jakby mi płacili

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:radioactive- o to to. Mieszkałem w bloku niedawno przez krótki okres czasu, za sam brak sąsiadów pod/nad/drzwi naprzeciwko chętnie dopłacę

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
:tomcat_tc powinniśmy jeszcze poważnie rozpatrzyć problem sąsiadek

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · przed dinozaurami
:tomcat_tc :radioactive
Popieram oburącz jako honorowy kontynuator itd.
Szczegółów nie podam, bo będzie lanspost.
I żadnych sąsiadów pod/nad/obok. Niech sobie straszni mieszczanie mieszkają w tych swoich klatkach. Owszem wygodnie, zwłaszcza jak tramwaj łomocze od 5 rano pod oknem,a do piątej jakaś pijana ekipa łazi po osiedlu drąc mordy na pełny regulator. Nie ma mowy, odpada, nie przejdzie.

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · przed dinozaurami
A sąsiadki owszem.

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
:brood_k zwłaszcza jeśli dysponujesz na ten przykład antonówką, a one w swoim ogrodzie kosztelą Ileż to ciekawych powiązań może z tego wyniknąć W bloku nie do przeprowadzenia

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ircopek - Superbojownik · przed dinozaurami
:radioactive niestety, ale FrankFuterko ma racje w temacie dom vs blok/mieszkanie.

Radioactive
A więc to tak się skończy :frank, masz rację, przyznał Ci ją sam :ircopek



Ale czy to już pewne? Może da się coś jeszcze zrobić? Może nie wszystko stracone? Zawsze jest jakaś nadzieja, prawda? Może jeśli będę się tak bardzo modlił i wierzył to wtedy da się odwrócić zły los i dom vs blok zakończy się innym wynikiem. Muszę trzymać się tej myśli, muszę ufać i pragnąć całym sercem, całym sobą. Muszę napisać dużo repostów, zawołać znajomych i rodzinę, żeby też pisali, a wtedy...


Wtedy zobaczymy, kto miał rację w internecie.

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
najlepiej w kartonie pod mostem

tez nie ma sie co bac o dorobek zycia

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Nie masz pojęcia ile czasu trwa wygrabienie liści jesienią
Pfff... wygrabianie liści to jest pikuś w porównaniu z zmiataniem igieł modrzewia, zwłaszcza pod presją czujnego oka straży miejskiej, po którą zadzwonił kordialny sąsiad, gdyż igły modrzewia na moim chodniku godziły w jego poczucie estetyki

:Radio

A to mieszkania w bloku nie trzeba remontować? I rachunków opłacać? Moja siostra, która musiała fuszerki dewelopera usuwać na własny koszt (...)
Owszem, masz rację. Zauważ jednak, że skala jest tutaj diametralnie różna. To tak, jak ja bym miał mini coopera, a Ty hammera. Oba auta trzeba remontować i opłacać, z tym że mini cooper będzie tańszy w eksploatacji. Przy czym, mieszkając w bloku odpada wiele renowacji i zmartwień, takich jak: dach, wywóz nieczystości, ocieplanie budynku, opał, etc. Fuszerki zdarzają się wszędzie, w nowych i starych mieszkaniach i domach, o czym jako człowiek "z branży" doskonale zdajesz sobie sprawę.
Analogicznie jak "sąsiedzi ch*je". Prosty przykład: moja matka chorowała na SM i idąc przytrzymywała sie płota, co moi bystrzy sąsiędzi od razu uznali za objaw alkoholizmu.

:brood_ka Niech sobie straszni mieszczanie mieszkają w tych swoich klatkach. Owszem wygodnie, zwłaszcza jak tramwaj łomocze od 5 rano pod oknem,a do piątej jakaś pijana ekipa łazi po osiedlu drąc mordy na pełny regulator.

Naprawdę nie wiem o czym piszesz. Są osiedla latających noży i strzeżone osiedla z apartamentowcami, jest jeszcze coś pomiędzy. Wrzucanie wszystkiego do jednego worka, to przejaw ignoracji. I nie uważam, żeby 60 m kw to była klatka. No chyba, że na takiej powierzchni ktoś mieszka razem z cygańską rodziną. Wnoszę, że Ty z kolei mieszkasz w hangarze lotniczym i dlatego gardzisz mieszczuchami w ich klaustrofobicznych klitkach.

:tomcat_tc :frankfuterko- z którego roku był dom w którym mieszkałeś? Albo inaczej- jak małymi kosztami był budowany?

Nie wiem jak tam u Was w Białymstoku, stary, ale tutaj na Śląsku, nagminnym problemem są tzw. tąpnięcia i "szkody górnicze" z nimi związane. Sypią się stare i nowe domostwa, bez względu na to, przy użyciu jakich materiałów zostały zbudowane, a uzyskanie odszkodowania od kopalni jest bardzo czasochłonne i czasami graniczy z cudem.

:Purkuś

Nie wiem jeszcze o co chodzi z tą hierarchią - całe życie na przedmieściach i w mieście.
Rozwiń.

Rozwinę. Mam ciocię od strony ojca, która pochodzi spod lubelskiej wsi. Kilkanaście lat temu wyjechała pracować do słonecznej Italii. Za zarobione pieniądze kupiła mieszkanie na Śląsku, żeby być blisko rodziny. Ale domu na wsi nie sprzeda, "bo to jej ojcowizna". I tutaj jest ta różnica w hierarchii. Dla ludu wsi rodowe gospodarstwo to coś więcej, niż ziemia i jakieś bezduszne budynki, które można ot tak sobie sprzedać, nawet jeżeli stoi odłogiem nieużywane.

Reasumując: trudno rozstrzygnąć co jest lepsze: dom czy mieszkanie. Dom wymaga ogromnych wyrzeczeń i nakładów codziennej pracy, a mieszkanie nie daje takiej wolności, co dom.
Więc niech każdy mieszka tam, gdzie mu wygodnie

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Kurna Frafuś, jesteś o cały modrzew lepszy ja mam dwa świerki, ale one tak nie sypią
A to co piszesz o hierarchii wartości, to prawda. Koło mnie mieszka sporo starszych osób, które nie dają sobie rady z utrzymaniem posesji, nie tylko ze względów finansowych, ale każda sugestia o pozbyciu się "garbu" jest traktowana, jak zamach. Tak jest i nic się na to nie poradzi.

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Radioactive
:frank pominęliśmy istotną kwestię lokalizacji, bo ja na ten przykład, za nic nie chciałbym mieszkać w mieście. Ciasne osiedla domków jednorodzinnych to zuo. Od pół roku mieszkam w nowym domu z widokiem na lasy i pola, a sarny przychodzą mi pod samo okno, szkód górniczych (które dotykają tak samo bloki) nie stwierdzono, powodzi brak

Nie jest to żadna ojcowizna, więc sprzedam go bez bólu, żeby przeprowadzić się do czegoś większego jeśli będzie mnie stać
A za te pieniądze które kosztował (bo ma zaledwie 80m2, aż nadto dla mnie samego) ciężko jest znaleźć trzydziestometrową kawalerkę na obrzeżach Warszawy. Co prawda będę go spłacał jeszcze 9 lat, ale to relatywnie krótko jak na kredyt mieszkaniowy.

Podatki od nieruchomości na terenach wiejskich są znikome, pozostałe opłaty znajdziemy i tu i tu. Ja muszę kupić opał (albo urządzić wypad do lasu) Ty musisz płacić za ogrzewanie, pozostałe media tak samo. Weź sprawozdanie roczne od zarządcy i sprawdź ile i za co płacisz: konserwacje instalacji, naprawy bieżące, pensja zarządcy i dozorcy, media wspólne, fundusz remontowy (a w nagłych wypadkach gdy fundusz nie wydoli wybulisz i tak dodatkowo) i inne liczne opłaty. Oczywiście jak ktoś wystawi zamek to będzie płacił za jego utrzymanie po królewsku, ale to samo dotyczy apartamentów, także przewagi finansowej nie widzę.
A do tego nie możesz za wiele do powiedzenia nawet we własnym mieszkaniu bo musisz się liczyć ze zdaniem współmieszkańców. U siebie w domu Ty decydujesz i nikt ci nie zabroni "bo może".
Wolnośc kuffa!

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
no w sumie takie kurczowe trzymanie się własnego domu, pomimo regresji finansowo- fizycznej, i tak jest lepsze, niż dajmy na to dożywotnia renta za odwróconą hipotekę
a modrzewie to zło większe szkody od tego dziadostwa wyrządzają tylko brzozy
:Radio oczywiście masz rację i zazdroszczę Ci domku położonego w malowniczych okolicznościach przyrody
Przede wszystkim jednak spokoju i wytchnienia od miejskiego tumultu.
Mam tylko jedno "ale". Owszem, płacę za to wszystko, co wymieniłeś, ale o nic nie muszę troszczyć się sam, począwszy od narajenia firmy remontowej, a skończywszy na zakupie materiałów, bo całość spoczywa na barkach spółdzielni. No i nie muszę złazić do pieca i dokładać
Ubezpieczenie mieszkania też jest śmiesznie niskie, raptem jakieś paręnaście złotych miesięcznie, z czego już skorzystałem, bo przy remoncie łazienki "zalałem" sąsiadów
A krótki okres spłaty kredytu to jedynie słuszne rozwiązanie;)
Nie rozumiem ludzi, którzy biorą kredyty na 30 lat- przy racie dajmy na to 600 zł, 520 to same odsetki

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
U nas po wsiach dość popularną formą ogrzewania jest gaz, więc to "schodzenie do pieca" nie jest kłopotliwe. A na koszta nie ma się co licytować, bo gdybyśmy zamieszkali w jaskini, to obciążono by nas podatkiem ekologicznym Tego się nie uniknie.

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
i nawet Zippo macie na gaz

empatyczna
empatyczna - Gołota Poezji · przed dinozaurami
A ja ciągle marzę o malutkim /70-80 m2/, parterowym, energooszczędnym domku z kominkiem, na małej /ok.800 m2/ posesji, pod lasem, blisko miasta, gdzie nie ma terenów zalewowych, czy nękanych przez huragany, abym mogła na tarasie w porannym negliżu pić kawę i słuchać śpiewu ptaków.
Jak myślicie mam jeszcze marzyć, czy dać sobie spokój?

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/
Forum > Narzekalnia! > To teraz kumulacja.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj