Drzewka owocowe na ogrodzie rosną - ergo wypada je jakoś wykorzystać - dotąd z wiśni wino. Jabłoń papierówka rośnie, niezniszczalna, zawsze owocuje obficie. Może cydru? Jabłecznika?
25-27 kg jabłek.
Czas-start: 11.00
Ilość uczestników: 1
Cel 1: jabłka przebrać, podzielić na ćwierci, usunąć gniazda nasienne etc.
Godzina zakończenia: 15.40
[przerwa obiadowa]
Cel 2: z uzyskanych jabłek uzyskać sok, by ów móc do gąsiorka przelać.
Czas-start: 16:40
Ilość uczestników: 2 - oraz poradziecka sokowirówka.
Okazało się, że ona w domyśle tworzy: wytłoczyny na bimberek (nie skorzystałem z racji cen wody), pulpę oraz sok. Przy czym po ~300g jabłek trzeba tarkę czyścić z wytłoczyn (w tym skórek z jabłek).
Godzina zakończenia: 21.20
Uzyskano: ~20l masy pulpowo-sokowej
Cel 3: z uzyskanej masy pulpo-sokowej uzyskać sok do fermentacji.
Czas-start: 21.35
Ilość uczestników: 1
Godzina zakończenia: 22.50
Skutek: ~14l soku jabłkowego oraz ~5l musu jabłkowego.
Zakładając, że mi ów jabłkowy wynalazek wyjdzie (a muszę dokupić jeszcze z 5kg cukru, coby moc była - drożdże jeszcze mam) - to poza walorami smakowymi taniej mi wyjdzie po wino do sklepu chodzić
...a musu jabłkowego nie lubię. W jakiejkolwiek formie podania
25-27 kg jabłek.
Czas-start: 11.00
Ilość uczestników: 1
Cel 1: jabłka przebrać, podzielić na ćwierci, usunąć gniazda nasienne etc.
Godzina zakończenia: 15.40
[przerwa obiadowa]
Cel 2: z uzyskanych jabłek uzyskać sok, by ów móc do gąsiorka przelać.
Czas-start: 16:40
Ilość uczestników: 2 - oraz poradziecka sokowirówka.
Okazało się, że ona w domyśle tworzy: wytłoczyny na bimberek (nie skorzystałem z racji cen wody), pulpę oraz sok. Przy czym po ~300g jabłek trzeba tarkę czyścić z wytłoczyn (w tym skórek z jabłek).
Godzina zakończenia: 21.20
Uzyskano: ~20l masy pulpowo-sokowej
Cel 3: z uzyskanej masy pulpo-sokowej uzyskać sok do fermentacji.
Czas-start: 21.35
Ilość uczestników: 1
Godzina zakończenia: 22.50
Skutek: ~14l soku jabłkowego oraz ~5l musu jabłkowego.
Zakładając, że mi ów jabłkowy wynalazek wyjdzie (a muszę dokupić jeszcze z 5kg cukru, coby moc była - drożdże jeszcze mam) - to poza walorami smakowymi taniej mi wyjdzie po wino do sklepu chodzić
...a musu jabłkowego nie lubię. W jakiejkolwiek formie podania