A na wakacje najprawdopodobniej wyprawimy się do Portugalii tanio tam jest

czyli planujecie zmienić swoje zwyczaje?

:triskal, ponoć świat jest trochę większy niż Bałkany

a poza tym, nigdy nie moczyłem zadka w oceanie, więc czemu nie?

Paulka, z tym, że do usług? Jasne

Słuchajcie, mówiłam, że teraz będę się w pracy obijać? O jakże się myliłam
Zostaję dłużej w pracy, nie mam czasu jeść, nie mam czasu na kawę, nie mam czasu prawie na nic. Normalnie zostanę chyba pracownikiem miesiąca
I teraz coś, co mnie przeraziło - przyjmujemy nowych pracowników, dużo nowych pracowników. I oni od kilku dni przychodzą dopełniać formalności związanych z zatrudnieniem. Masakra. W życiu nie widziałam na raz tylu analfabetów. I ja ich nie obrażam - ja stwierdzam fakt. Słowo, nie zdarzyło mi się widzieć, żeby dorosły osobnik miał problem z pisaniem (poważny problem - był gotów zrezygnować z pracy, jak zobaczył ile trzeba druczków wypełnić. Zgadnijcie kto mu pomógł? )
Dobra, pochwaliłam się, teraz mogę iść odsypiać. Mia,łam dziś szczery zamiar tutaj z wami posiedzieć, ale chyba to ponad moje siły
A jak mi ktoś powie, że biurwy tylko siedzą i kawę piją, to mu dokopię

:kaab to było do wczesnego wstawania

I aż boję się zapytać na jakich stanowiskach będą pracować ci osobnicy
Miłej regeneracji

Aaa, nie zajarzyłam

A oni tam ani pisać, ani czytać nie będą musieli

I dzięki! Dobrej nocy też

:kaab a to spoko Mam nadzieję, że szybko się uporacie z formalnościami, mimo pewnych przeszkód

już prawie popracowo
W końcu trochę się ochłodziło i popadało

z pociągu
No to wolne do wtorku

wieczór

jeszcze chwilowo z Katowic

Dzisiaj na jakąś godzinę padł prąd w całej okolicy mojej roboty. Fajnie wyglądało na termometrze jak temperatura pomieszczenia z 24 skoczyła na 30 stopni w jakieś trzy minuty

Zrobiło się tak jak lubisz?

Owszem, na jakiś czas

Ale to takie kulanie przez łzy Ja już chcę urlop!

:kaab, a kiedy urlop?

we wrześniu

Wcześniej planowaliśmy na drugą połowę lipca, ale nam się odwidziało. Teraz trochę żałuję

We wrześniu jest spoko, wszyscy zapierwalają, zapomniawszy dawno o urlopach, a Ty się luzujesz

tylko najpierw muszę dotrwać do tego września

A lekko nie będzie

btw :kaab, tylko za pierwszym razem boli, w kolejnych latach człowiek przywyka

z pracy
Lubiłam urlopy we wrześniu. W lipcu robiłam sobie tylko jakiś długi weekend.
Teraz jak :lordziq ma narzucony z góry termin urlopu to dużego wyboru nie mamy

ale Ty nadal o urlopie we wrześniu mówisz?

We wrześniu i październiku taniej niż w sezonie, w cieplejszych krajach to nawet do 60-70% upustu. Jak się nie ma dzieci w wieku szkolnym to naprawdę warto

Ano tak, o urlopie