Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

kaab
kaab - Bojowniczka · 8 lat temu
A ja już prawie całkiem sprawna jestem. Ale jeszcze dziś się trochę porozczulam nad sobą

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

kaab
kaab - Bojowniczka · 8 lat temu
o 13? Śniadanie?


A! I dziękuję za dobre zyczenia
Ostatnio edytowany: 2016-03-13 15:06:16

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Dziękuję

:BMP, a gdzie Ty się podziewasz?

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
O nie

Przepraszam, nie wiedziałam


--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

kaab
kaab - Bojowniczka · 8 lat temu
O nie. Ja też nie wiedziałam

BMP pewnie bawi się w kibica

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu
:kaab dzisiaj jeszcze nie. We wtorek i w sobotę będę się bawiła
I to nie jest zabawa, to poważne rzeczy są

--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
czołem

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 8 lat temu
Wy tu niedługo będziecie mieć 17000 odpowiedzi


--
Mówiłam już, że każdy umrze?

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
a to dopiero ułamek tego, na co nas stać

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 8 lat temu
na hp mamy lepszą średnią

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
a miejcie sobie jaką tam chcecie, who cares?

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
:janekradas, mnie już komar w tym roku ukąsił

Nam się nasza średnia podoba oraz kameralna atmosfera
Ostatnio edytowany: 2016-03-13 21:43:19

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 8 lat temu
dobra, bobra, jakby zsumować te Wasze kulnięcia to może już na księżycu jesteście

edit: może tylko ze 200km macie
Ostatnio edytowany: 2016-03-13 21:43:29

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
kiedyś tu liczyłem drogę przebytą przez kuliny, jakoś pewno z pięćset stron temu i jak mówi :Paulka, tak nam dobrze

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Boję się pytać jak to policzyłaś

, ile Ci wyszło?
Ostatnio edytowany: 2016-03-13 21:50:42

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu
niedawno byłam w tamtych rejonach. Liczyłeś ilość kullinów i przebytą drogę, a :maciek i :tamquam psuli wszystko wielkimi kullinami

--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
:Paulka, nie pamiętam, pamiętam za to psychodeliczne kulliny, o których wspomina BMP

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 8 lat temu
:paula pokręciłam rząd

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
:bemypenguin, coś pamiętam , ale nie wiem która strona to była

Za to chciałam zapytać :kaab, jak Twoje kolano? To które miałaś zepsute w sierpniu 2014 roku
Ostatnio edytowany: 2016-03-13 22:14:46

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
wiecie co? Tak sobie dłubię w różnych bóstwach, bo potrzebuję skonstruować na potrzeby Dudusia coś na kształt określenia "królestwo (i tu nazwa jakiegoś boga odpowiedzialnego za noc). I trafiłem na słowiańskiego Chorsa. Niby nic nadzwyczajnego, ale definicja w wiki zaczyna się tak:
"Chors, Choros lub Chrs – słowiańskie bóstwo o niepewnej autentyczności."


To ja się tu i teraz pytam, które bóstwo ma potwierdzoną autentyczność? Bo chyba coś mnie ominęło

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
że tak dodam

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Chors Tak ma na nazwisko bohater książki, którą teraz czytam Tej o kwiecie paproci, Goplanie, itd

Może mieli na myśli, że za mało legend jest o tym Chorsie

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
Może faktycznie chodzi i ilość źródeł

Pierwszy dialog kończył ostatni kawałek

- A to akurat łatwe. Odbiorcy. Przypuszczam, że większość czytających to pań będzie martwić się losem dziecka, zatapiać się w detale świata przedstawionego i tak dalej. A chłopom dorzucimy troszkę właściwych krągłości tu i tam. Taki ukłon w stronę tatusiów, którzy będą tę legendę czytać po raz setny swojemu dziecku przed zaśnięciem. Poza tym, taka przemiana uwiarygodni cudotwórcze moce chaty.
- Ukłon powiadasz? Ciekawe masz ty określenia na dekolt. – skwitował z rozbawieniem bibliotekarz.
- No, jak się dziewczę kłania, to dekolt odsłania – błysnął na szybko ułożonym powiedzeniem Duduś. – chyba czas przetransportować towarzystwo. Mało to istotne jak dotrą do chałupy, więc może przejdźmy od razu do rzeczy. „Choć dochodziło dopiero południe, ciemne chmury sprawiły, że świat począł tonąć w mroku. Wiatr hulał po pustych polach, ptactwo skryło się w gęstwinie pobliskiego lasu, by przeczekać niespodziewaną nawałnicę. Każde żywe zwierzę, wiedzione instynktem szukało schronienia. Zdawało się, że natura zamierza użyć swych największych sił, by wyładować swój gniew na ludziach. Lecz tym razem nie była to natura. Stara wieszczka dobrze o tym wiedziała, dlatego przyspieszyła kroku.
-Już prawie dotarliśmy. – rzekła do ojca, który na rękach niósł dygoczącego chłopca. –Jeszcze odrobinę wytrwałości i będziemy u celu. Zaklinam was jednak, byście oczyścili swoje serca i głowy. To, co ujrzycie nie jest częścią naszego wymiaru. Będziecie bardzo blisko tego, czego nie powinien doświadczać żaden człowiek.
Zbliżali się do domu znachorki. Z początku zdawał się być tylko malutką izbą, im bliżej jednak podchodzili, sprawiał wrażenie coraz większego i potężniejszego. Albo iluzja, albo magia sprawiała, że to co przed chwilą widzieli jako malutką chatynkę na skraju lasu, teraz jawiła się jako potężne domostwo. Czuli niewytłumaczalne ciepło i spokój, choć wokół szalały już pioruny i wichry. Niesiony przez ojca syn co chwilę naprężał wszystkie mięśnie, by po chwili wiotczeć niczym bezkostna lalka."

- Bezkostna lalka? Czy ty przypadkiem nie wypiłeś już o to jedno piwo za dużo? – zatroskał się o stan głowy naszego literata bibliotekarz.
- Przecież stoję jeszcze, o co ci chodzi?
- Siedzisz, to po pierwsze. Po drugie, jaka bezkostna lalka? Widziałeś kiedyś lalkę kostną? Lalki z definicji nie mają szkieletów.
- Dramatyzm robię. – próbował wyjaśnić przyjacielowi Duduś – rozumiesz, takie napięcie. Wyobraź sobie tego chłopaka, ojciec ostatkiem nadziei i sił niesie go pośród burzy i huraganu, a ten raz się napręża, raz wiotczeje. Może być coś bardziej dramatycznego w takich okolicznościach? Zaufaj mi, bezkostna lala jest najwłaściwszym w tym miejscu określeniem. Może kiedyś producenci zabawek zaprojektują lalkę wyposażoną w egzoszkielet. I ta lalka będzie mogła przybierać różne formy napięcia wewnętrznego, co za tym idzie, raz będzie wiotczeć, raz się naprężać. Zupełnie jako ten dzieciak, o którym piszemy.
- Na miłość Boga…
- Którego, że tak z ciekawości zapytam? – wciął się pisarz.
- … wszechmogącego. Jakie egzoszkielety? Duduś, ja Ci zaraz odetnę dostęp do piwa i wrócimy do sprawy, kiedy przestaniesz dryfować po nieznanych mi wodach.
- No dobrze, panie mądry i trzeźwy. Załóżmy, że pozbędę się, choć niechętnie, określenia „bezkostna lalka”. Co w takim razie proponujesz w zamian?
- Po pierwsze to papierosa.
- Przecież palę prawie cały czas.
- Tak, ale powinniśmy wyjść i zaczerpnąć świeżego powietrza. Zaczyna się tu robić duszno, co nie najlepiej wpływa na twoją kreatywność.
- To ty się czepiasz bezkostnej lalki.
- A ty ją wymyśliłeś. Moim zdaniem, chybiona idea. Wychodzimy. Pani Zosiu, my na moment się ulatniamy, ale dopilnuje pani łaskawie, żeby miejsce pozostało swobodne. – Poprosił barmankę Chomik. Panowie wstali i chwiejnym krokiem udali się do wyjścia.
- „Ja tu jeszcze wrócę, nie zostawię tego, ja tu jeszcze wrócę…” Zaintonował Duduś.
- Dobra, dobra, nie kończ, póki jesteśmy tu mile widziani. – zmitygował przyjaciela kompan.
Przyjaciele wyszli przed Mewę. Noc już dawno zapadła, choć gdy zasiadali przy stoliku słońce jeszcze wysoko uśmiechało się z nieba. Pojawiły się gwiazdy, kosmos usiany miliardem małych światełek działał kojąco. Ulice zdążyły opustoszeć, tylko mknące taksówki i pojazdy z kogutami zakłócały spokój królestwa Boga Chorsa.


--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Dzięki
Będzie na jutro

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

kaab
kaab - Bojowniczka · 8 lat temu
Dziękuję za pyszny dodatek do porannej kawy

Paulka, wywołujesz bolesne wspomnienia.
A które to było?

Dobra, moi Drodzy. Tymczasowo, ze względu na różne takie tam zwane życiem, przez najbliższe kilka dni, będę jakby mało dostępna i raczej bardziej niż mało aktywna tutaj. Więc proszę o wyrozumiałość jakbyście mieli się na mnie złościć, że norm w kulinach nie wyrabiam
Od razu mówię - nic złego się nie dzieje. Poprawiam sobie stopę życiową ;)
Buźka i trzymajcie kciuki
Ostatnio edytowany: 2016-03-14 07:55:56

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
proszę uprzejmie, udanego poprawiania stopy

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu


Jeśli nic się nie spierdzieli, to do weekendu zostały mi trzy dni


--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
Dokończę jeszcze wczorajszą myśl, bo już późno było

Zasiadłszy na przyknajpianej ławeczce, koledzy poczęstowali się po papierosie.
- Naprawdę tak bardzo Ci doskwiera ta lalka, że aż musieliśmy wyjść z lokalu? Zazwyczaj zmuszasz mnie do przerwy dopiero, jak zupełnie odlecę w abstrakcyjne rejony.
- Nie, to był tylko pretekst. Cała ta opowieść mnie frapuje. A nie chciałem Ci przerywać przy stoliku, bo skończyłoby się jak zwykle ciut przydługim wywodem.
- Tak, miewam z tym pewne małe kłopoty. – stwierdził trochę wesoło, ale i troszkę melancholijnie pisarz. – wiesz, że lubię gadać, tak samo jak pisać…
- Wiem, ale ja nie o tym chciałem pogadać. Słuchaj, uważam, że ta legenda nie nadaje się do gazety. – Postawił śmiałą tezę Antoś. Teraz przygotowywał się na gromy ze strony Dudusia.
- Ależ co takiego opowiadasz? Jeszcze kilkanaście minut temu oskarżałeś mnie o wprowadzenie do organizmu zbyt dużej ilości piwa, a teraz bredzisz, jakbyś co najmniej wpadł do kadzi z dobrze przyswajalnymi przez skórę narkotykami. Nie nadaje się? To napisz, kurwa, lepszą. – Dudusiowi aż nozdrza zaczęły pulsować z nerwów. Bo jak to? Oto jego najlepszy kompan i druh miesza z błotem efekty pracy. Ich wspólnej pracy.
- Nie Dudusiu, to nie tak. Zwyczajnie uważam, że jest za dobra na tę gazetę. Ma potencjał, który zniknie w morzu podrzędnej pisaniny, jaką drukujecie w każdym numerze. Teraz mi zapewne powiesz, że to szkic jeno i ją rozbudujesz w przyszłości. Że stanie się kiedyś powieścią. A obaj doskonale wiemy, że to gówno prawda. Mnie jest zwyczajnie smutno patrzeć, jak marnujesz swoją pracę i talent na tę gazetę. I nie pieprz mi tu o potyczkach intelektualnych z naczelnym. Nie gadaj bzdur o napełnianiu michy dzięki pisaniu legend. – Chomik twardo patrzył na Dudusia. Dwumetrowy drab o złotym sercu, jakim był Antoni Chomik bibliotekarz, naprawdę troszczył się o przyjaciela. A doprawiony kilkoma złocistymi piwami robił się wręcz nadopiekuńczy. Kwestia marnowania Dudusiowego talentu również stanowiła punkt prawie obowiązkowy każdego posiedzenia obu panów. Czasem Antoś mówił to ze świętym przekonaniem, czasem tylko dla żartu albo podkręcenia pisarza. Wkurzony literat pracował znacznie bardziej efektywnie. Co prawda, takie irytowanie Dudusia zazwyczaj podnosiło odsetek ofiar w danej legendzie, ale takie straty Antoś był w stanie przyjąć na swoje barki i sumienie.



--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Jak dla mnie możesz dokończyć jeszcze nawet kilka myśli

Dzięki

Kaab, nie wspominałaś chyba które kolano niestety

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
raczej tak, siedemnaście stron to troszkę mało jak na coś, co miałoby być czymś więcej niż jednorazowym opowiadaniem

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj