A od jutra do niedzieli będę słomiany wdowiec czy jak to się tam nazywa

ja bym się na Twoim miejscu aż tak bardzo jawnie nie cieszyła

:kaab ależ ja się wcale nie cieszę, kulam z przyzwoitości

Ja.mhm.

serio, strasznie nie lubię jak wyjeżdża

O. To wybacz. To kulanie bywa mylące

Nie no, nie ma sprawy To prawda, kulanie myli tropy

przecież sam potrafisz posprzątać, ugotować i co tam jeszcze, to dlaczego nie lubisz?

:bemypenguin bo nie mam do kogo gęby otworzyć ani obok kogo się obudzić, a koty jakoś nie odpowiadają za często

Bo pewnie lubi ją mieć pod ręką

:janekradas spierda*aj

:janekradas żal, no nie? Też byś tak chciał

Ale i tak podziwiam. Ja jednak potrzebuję czasem być sama

Uhm. Pomyliłem

Ej nie no, serio jestem w szoku, że tak napisałeś Ja mam jak :kaab, tylko u mnie dochodzi małe dziecko, więc całkiem sama raczej nie bywam. Ale lubię jak dziada nie ma, nikt nie marudzi nad głową i nie wkurfia

:kaab nie mogłaś dwóch postów napisać? Znowu wyszłam na kradziejkę stron

:kaab ja wystarczająco dużo czasu spędzam sam, rzadko kiedy wraca z roboty przed 22:30

BMP napisałam! Nawet trzy, ale nie wiem jakim cudem nie wysłało się
No cóż. Taka karma


Jednemu wystarczy kilka godzin, drugi więcej potrzebuje. To dość indywidualna sprawa

:kaab prawda to



:bemypenguin, cóż, przyzwyczaiłem się, że jest, a jak nie ma, to pustawo się robi

kontrolny kulin poniedziałkowy

yeeey, a BG Projekt przekroczył 50 lajków na FB i powoli, acz nieuchronnie zbliża się do 2000 odsłonięć

BMP, wysłałem Ci tajemniczy prezent w gierce dla dziewczynek, co dostałaś?

Piniendze Te prezenty to zawsze są pieniądze Ale za energię Szkoda, że reszta naszych przyjaciół mi nie wysyła

A dla BG Projekt

Dziś dzień falowania

:bemypenguin zajebistyczne zdjęcia dziękuję bardzo Uwielbiam takie klimaty
Ale szkoda, że niszczeje, główne elementy lokomotywy są w nie najgorszym, relatywnie, stanie Mogłaby i powinna cieszyć oko w muzeum

A jeszcze w sprawach pociągów. Mamy muzeum kolejnictwa, które jest na działce, którą PKP opchnie deweloperom. W sumie już się nie wkurzam na takie akcje, bo to codzienność. Ale. Muzeum dostało nową lokalizację, całkiem niedaleko mnie, w okolicach Warszawy Zachodniej. Wyobraźcie sobie jak spektakularnie będzie, jak zaczną przetaczać te wszystkie stare lokomotywy do nowej lokalizacji, już się kurde doczekać nie mogę
Upatrzyłem sobie nawet miejscówkę, z której mam plan podziwiać to widowisko

nie ciesz się, zapewne zrobią to jak pojedziesz na urlop

to jeszcze ze dwa lata, więc postaram się dograć z terminami Bardziej obawiam się tego, że będą to robić po nocach, żeby burdelu większego niż mają nie czynić

też mi jej szkoda. Byłam pooglądać wagony, które stoją trochę bliżej i jak ją tam w tle zobaczyłam, musiałam iść pofocić. Nawet nie wiem czy tam można wchodzić Ale nikt mnie nie gonił, więc chyba można
I nie wiem czy oni tam tego jakoś nie doprowadzają do porządku. Co roku w okolicy sierpnia jeden taki stary pociąg jeździ w weekendy na wycieczki do wioski obok. Jeśli będę miała za rok do kogo tam jechać, to sprawdzę jak się czuje ta czarnulka

dlaczego tak dziwnie mówisz?
Odkąd to ktokolwiek w tym kraju robi coś tak, żeby innym życia nie utrudniać?

BMP co to znaczy "jeśli będę miała za rok do kogo tam jechać" ? Planujesz coś?

Coś jest w tych lokomotywach co sprawia, że wracają jakieś dziecięce marzenia o poznawaniu nowych światów. W istocie piękne