ma jeszcze 3 inne, 75% działa, o co chodzi?

jesteś moim kolegą? Po drodze spotkałam kumpla i powiedział bardzo podobną rzecz

A wet kazał zajumać chomikowi kołowrotek i oddać za 3 tygodnie

BMP, wróciłaś? Przypominam!


:janekradas ona mnie chyba lubiła, dlatego dodawała słówko "trochę". Innym mówiła bez tego

:kaab później, bo teraz siedzę w telefonie, a nie lubię tu się rozpisywać. Jak dopcham się do kompa, albo ukradnę dziadowi jego

Ale się naprodukowaliście

A co się potem robi z takim mleczem? Oprócz biegania nago wokół niego?


Mnie tylko kiedyś klient usiłował wmówić, że poprzednio go jakaś szczuplejsza, młodsza pani obsługiwała. To byłam ja Nawet pamiętam co kupował, bo to amator pogańskich symboli

Paulka i nie dało Ci to nic do myślenia?

:paula_jasu nie mam pojęcia, to najnowszy pomysł, więc będziem testować, ale znając nas, pewno spróbujemy przerobić potem na wódę

:kaabuś, dało. Że dla pijanych jestem młodsza i szczuplejsza. Mam non stop :lordziqa upijać?

, zastanawiam się nad zastosowaniem takiego miodu, bo może bym zrobiła. Ale pewna nie jestem

Bo ja wiem? Może do jakichś marynat, albo co? Wino z mleczy jest dość cierpkie w smaku, więc miód pewno też nie jest tak o, po prostu słodki

Jestem, mogę opowiedzieć o Arku. Arek to nasza osiedlowa maskotka Inwalida (słabo chodzi, dlatego porusza się na rowerze), wydaje mi się, że psychicznie też nie do końca wszystko ok. Jest specyficzny. Lubi robić rzeczy, o które nikt go nie prosi. Np. mi wiecznie przynosi jakieś filmy na penie, których ja nie oglądam, a czasami nawet nie kopiuję na kompa. Ale skoro czuje się potrzebny, to mi to nie przeszkadza.
Długi wstęp, ale tu już akcja właściwa. Działo się to w czasach kaseciaków, raczej mało kto miał internet, żeby ściągać muzykę, więc Arek wszystkim nagrywał muzykę z Vivy na kasety. Oczywiście nikt nie prosił. Arek był wtedy "zabujany" w mojej siostrze. Spotkali się przypadkiem, kiedy ona szła do sklepu, więc jej potowarzyszył. Po drodze Arek nagle palnął: "Gosia, nagrałem ci jakieś nowości z Vivy, nie wiem, może byś chciała ze mną chodzić?"

Urocze

Pierwszorzędny amant Zagajenie, podarek, nutka niezdecydowanej melancholii i na końcu frontalny atak podryw podręcznikowy

a myślałam, że podręcznikowy to "Ruchasz się czy trzeba z tobą chodzić?"

:bemypenguin to akurat z "Podrywu dla opornych" a nie z "Podryw. Krok po kroku."

Piękne co do prezentów, to mój były chciał mi kiedyś dać płytę, której nie zdążył dać swojej ówczesnej dziewczynie. Kupił, ona z nim zerwała, co ma mu się marnować. Poradziłam mu, żeby zostawił dla kolejnej

Paulka, co to za płyta?

A lordziqa upijaj, co se będziesz żałować! Niech widzi jaka ładna jesteś

:kaab pewnie chodnikowa

Jesu, znowu nowa strona? Za szybko nam to idzie

Jak chodziłam do szkoły średniej, to na praktykach robiłam płyty chodnikowe

Idę spać, bo rano będą rozgrywać się dramaty

Powiem jedno tylko jeszcze. Jutro przyjeżdża do mnie kobieta na szkolenia. I będzie szkolić na podstawie materiałów, które ja stworzyłam. I uwaga - mam obowiązek uczestniczyć w tym szkoleniu

:kaab to co Ty za szkołę średnią robiłaś? Technikum o kierunku zbrojarz-betoniarz?

Powytykaj jej błędy, na pewno jakieś zrobi Niech nie myśli, że jest fajna

:kaabuś, coś Boba Marley'a

Na szkoleniu najwyżej się odwrócisz, dobrze będzie

:janekradas jak to kto? Cichociemni

Kuźwa, czy Was pogięło?
Tłuczecie te strony jak nienormalni! Kto to będzie czytał do jasnej ciasnej spódnicy?

BMP nie było takich fajnych kierunków
Wybrałam budownictwo ogólne - bo marzyła mi się geodezja.
W efekcie zajmuję się archiwaliami. Nie pytaj jak. Sama nie wiem

:janekradas ja czasem daję. Okejki też

:tamquamleorugiens jak nie będziesz nadążal w jakimś temacie, żądaj linków. Mnie dawali

:kaab ale wiesz, że Ty masz specjalne względy, a :tamquam po żądaniu linków może zostać wysłany na uj

I geodezja powiadasz? Już wtedy chciałaś rwać :tamquama na kierunek. Że niby wspólne zainteresowania i te inne

BMP, nie byłam aż tak dalekowzroczna Jego pewnie wtedy jeszcze na świecie nie było

:kaab głupol

bry :kaab, jak szkolenie? Interesująco w internecie?

jeszcze się nie zaczęło. A ja pracuję nad tym, jak się z niego wypisać


:janekradas to moje drugie imię