umówiona byłam. po raz pierwszy od niepamiętamkiedy
się kurna upindrzyłam, wypachniłam, cholerne 90 minut mi to zajęło. i co? przy ostatniej kresce rysowanej na oku, na 5 minut przed moim wyjściem zadzwonił, że nie przylezie...
zabić czy powiesić za jajka?
się kurna upindrzyłam, wypachniłam, cholerne 90 minut mi to zajęło. i co? przy ostatniej kresce rysowanej na oku, na 5 minut przed moim wyjściem zadzwonił, że nie przylezie...
zabić czy powiesić za jajka?