Wielkości urwa rowu mariańskiego. Właśnie skończyłem maturę, wyniki po prostu rewelka. Wszyscy się rozpływają jaki to ja nie jestem, głos anioła, elokwencja mędrca, umiejętności komunikacyjne poziomu native speaker-a... I w ogóle nic więcej mi nie pozostaje jak tylko się zastrzelić.
Zauważyłem regularność swojej depresji. Okresowo przed, w trakcie i po wakacjach. Teraz prawdopodobnie się pojawiła bo nie wiem, co można robić w czasie tych czterech miesięcy. Oraz po wczorajszym HP7 cz1 który znowu mi uświadomił, że czas to suka której nie zatrzymasz. Powinienem iść do psychoanalityka, pytanie po co skoro tutaj są lepsi.
Niech mi ktoś powie, że taki stan to rzecz normalna bo mam już dosyć bycia tym unikalnym do bólu.
Wasz Maksiu.
Zauważyłem regularność swojej depresji. Okresowo przed, w trakcie i po wakacjach. Teraz prawdopodobnie się pojawiła bo nie wiem, co można robić w czasie tych czterech miesięcy. Oraz po wczorajszym HP7 cz1 który znowu mi uświadomił, że czas to suka której nie zatrzymasz. Powinienem iść do psychoanalityka, pytanie po co skoro tutaj są lepsi.
Niech mi ktoś powie, że taki stan to rzecz normalna bo mam już dosyć bycia tym unikalnym do bólu.
Wasz Maksiu.
--
Mów mi Maksiu