porobili u nas w firmie pierdylion mieżdunarodnych zespołów do zadań rozmaitych, których głównym zadaniem jest sztuczne mnożenie pierdół żeby uzasadnić swoje istnienie.
Tworzą jakieś pierd*lone standardy z dupy (np wymyślili, że użytkownik ma lokalny swój pulpit i katalog z dokumentami ograniczone do 20 mega, bo tak - jedyne uzasadnienie "bo taki mamy europejski standard". Po kilku miesiącach po cichutku się z tego wycofali).
A dzisiaj, kiedy poprosiłem o skonfigurowanie nowego sprzętu w sieci (bo to nam robią zdalnie rozmaite teamy, a jakże) dowiedziałem się, że w zasadzie to my używamy niewłaściwych adresów sieciowych na wszystko - kompy, serwery, urządzenia sieciowe itp. Fakt, że dostaliśmy te zakresy adresów od nich wydaje się być tu nieistotny, ważne, że będzie można teraz wysmażyć wielki projekt z migracją, i znów kolejny piękny raporcik ze swojej działalności mogą sporządzić dla swoich szefów
A ja k*rwa nic nie robię, tylko zmieniam, przeinstalowuję, migruję z jednej jeb*nej domeny do drugiej i hui wie co jeszcze.
I jeszcze dostałem dzisiaj wiadomość, że będziemy przechodzić z windowsów XP na siódemki. I znów dawaj przeinstalowywać pecety dla kilkuset użytkowników
Dobrze, że chociaż mnie vista ominęła, bo już tu mieliśmy NTki, windy 2000, xp, teraz będą 7
Tworzą jakieś pierd*lone standardy z dupy (np wymyślili, że użytkownik ma lokalny swój pulpit i katalog z dokumentami ograniczone do 20 mega, bo tak - jedyne uzasadnienie "bo taki mamy europejski standard". Po kilku miesiącach po cichutku się z tego wycofali).
A dzisiaj, kiedy poprosiłem o skonfigurowanie nowego sprzętu w sieci (bo to nam robią zdalnie rozmaite teamy, a jakże) dowiedziałem się, że w zasadzie to my używamy niewłaściwych adresów sieciowych na wszystko - kompy, serwery, urządzenia sieciowe itp. Fakt, że dostaliśmy te zakresy adresów od nich wydaje się być tu nieistotny, ważne, że będzie można teraz wysmażyć wielki projekt z migracją, i znów kolejny piękny raporcik ze swojej działalności mogą sporządzić dla swoich szefów
A ja k*rwa nic nie robię, tylko zmieniam, przeinstalowuję, migruję z jednej jeb*nej domeny do drugiej i hui wie co jeszcze.
I jeszcze dostałem dzisiaj wiadomość, że będziemy przechodzić z windowsów XP na siódemki. I znów dawaj przeinstalowywać pecety dla kilkuset użytkowników
Dobrze, że chociaż mnie vista ominęła, bo już tu mieliśmy NTki, windy 2000, xp, teraz będą 7
--