chcesz być dla sąsiadów miła, to polecam wyłączyć strefę do której są podłączone czujniki wstrząsów/infra - większość alarmów to potrafi, właśnie ze względu na silny wiatr czy deszcz
no chyba, że to faktycznie skuter, to to nie wiem czy potrafi
--
Się człowiek raz pomyli, i już tak mu zostaje na całe życie.Dewiacje, wariacje...Blog, B. L. O. G
:zawieszona ale tak na serio, jak z takim ogromnym uśmiechem wychodzisz wyłączać alarm w samochodzie, to sąsiedzi pewnie w furii dywany zagryzają po kątach...
Taa, montują jedni z drugimi maksymalnie głośne alarmy mające 100 melodyjek w swoich 20-letnich odrapanych trupach zza Odry, myśląc że one są coś warte i że ktoś będzie chciał je zaiwanić, choćby na części
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!
I tak masz dobrych sąsiadów, mój współlokator stracił 3 opony tylko dlatego że parkował sobie pod blokiem nikomu teoretycznie nie wadząc. Strach pomyśleć co miejscowe dresiki by zrobiły gdyby jeszcze autko wyło po nocach.
:zawieszona ... że tak zapytam a ton tego alarmu to nie "7 słynnych melodyjek" ? ciesz się że jajcami ... u mnie kiedyś coś się popsuło i nie chciał się wyłączyć (tylko nie pisać żeby klemy zdjąć bo miał swoje zasilanie) i wyło chyba z 3 godziny bo mnie w pobliżu nie było ... jak wróciłem to po prostu go wyciąłem i wyebałem - na śmietniku wył jeszcze 2 godziny ... ale udawałem że to kosz na śmieci wyje